Reklama

Tam gdzie zaczyna się finał FIFA 19 Challenge, tam kończą się zasady

redakcja

Autor:redakcja

21 grudnia 2018, 14:50 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ile pamiętacie meczów o dużą stawkę, na przebieg których mieli wpływ sędziowie? No, jest ich cała masa – mundial w Korei i faworyzowanie gospodarzy, półfinał Chelsea z Barceloną i kontrowersyjne decyzje Ovrebo, Henry wprowadzający Francję do mistrzostw świata przy pomocy asysty z użyciem ręki… Można by tak wymieniać i wymieniać, wszyscy mamy nadzieję, że z VAR-em takich przypadków będzie coraz mniej, ale co w historii jest, już stamtąd nie zginie. Do czego zmierzamy – sędzia prowadzący finał w FIFA 19 Challenge miał już szczęście, bo nie dostał wiele roboty, ale nie przez VAR, tylko z innego powodu. Mecz rozegrano w trybie Bez Zasad.

Tam gdzie zaczyna się finał FIFA 19 Challenge, tam kończą się zasady

Przypomnijmy jednak szybko co, po co i dlaczego. Kadrowicze w pierwszej części turnieju FIFA 19 Challenge zostali podzieleni na osiem par. Rozegrano cztery starcia po trzy szybkie mecze na własnych zasadach, a wśród zwycięzców wybrano te dwie pary, które strzeliły najwięcej bramek. Padło na Piotra Zielińskiego i Krzysztofa Piątka (13 goli i nokaut Fabiańskiego/Olkowskiego) oraz Adama Buksę i Damiana Szymańskiego (osiem goli, tyle samo co Grosicki/Cionek, ale mniej straconych bramek).

Jeśli ktoś ma ochotę na więcej szczegółów pierwszej części turnieju, zapraszamy TUTAJ.

O zwycięstwie w finale decydował jeden mecz i jak zostało wspomniane, to starcie grano w trybie Bez Zasad. Sędzia więc mógł odsapnąć, jego wyłącznym obowiązkiem przy tej formie zabawy jest wskazywanie autów i rzutów rożnych, więc tak naprawdę cała odpowiedzialność spada na liniowych. A główny ma czyste papcie. W każdym razie: Zieliński z Piątkiem wzięli dla siebie Manchester City, a Buksa z Szymańskim odpowiedzieli Juventusem. Nie chcemy za dużo zdradzać w słowie pisanym, skoro możecie ten materiał po prostu obejrzeć, ale był to z pewnością mecz godny walki o pierwsze miejsce. Zacięty, równy, z szansami dla obu stron. A nam szczególnie spodobał się jeden dialog:

Piątek: Nie możesz z tego miejsca podawać…
Zieliński: A co miałem zrobić, strzelać? Za daleko było.
Piątek: No tak, bo to jest zawsze poszukanie szansy.

Reklama

Ha, nawet przy konsoli widać, dlaczego Krzysiek ma tyle bramek w Serie A. On zawsze próbuje. No, ale nie przedłużamy i zostawiamy was z finałem FIFA 19 Challenge!

Najnowsze

Ekstraklasa

LIVE: Sobota z Ekstraklasą! Czy Pogoń wskoczy na podium?

redakcja
0
LIVE: Sobota z Ekstraklasą! Czy Pogoń wskoczy na podium?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...