Reklama

Mateusz Szczepaniak: Obecnie Carlitos jest największym symulantem w lidze

Bartosz Burzyński

Autor:Bartosz Burzyński

02 października 2018, 20:19 • 3 min czytania 43 komentarzy

Dziesiąta ligowa kolejka za nami, a to oznacza, że po pierwsze – możemy już marudzić na całego, że nasza liga jest niepoważna. A po drugie –  wyszedł dziewiąty odcinek Weszłopolskich i kolejna odsłona ankiety „Weszło z Butami”. Tym razem z Mateuszem Szczepaniakiem w roli głównej… Dlaczego zawodnik Miedzi Legnica wolałby walczyć z kurczakiem wielkości konia i czemu wolałby grać w drużynie mistrza Polski, a nie Słowacji? Zapraszamy.

Mateusz Szczepaniak: Obecnie Carlitos jest największym symulantem w lidze

VAR – skandaloza czy circus? 

Circus.

Jesteś przeciwnikiem tego rodzaju technologii?

Pośrednio tak, bo niektóre rzeczy są niezrozumiałe. Jak już ma się ten podgląd, to decyzje powinny być klarowne.

Reklama

Rozmowy motywacyjne z kibicami – patologia czy podwójna motywacja?

Patologia. Miałem takie rozmowy i raczej zmotywowany nie byłem po nich.

W którym klubie?

W Krakowie.

Na głowie – makaron Neymara czy fryzura Pazdana?

Bardziej fryzura Pazdana.

Reklama

Obóz z Czerczesowem czy siatkonoga z Janem Urbanem?

Można połączyć obie opcje. Jednak jak bym miał wybierać, to raczej obóz z Czerczesowem.

Gej w szatni?

Byłoby trudno.

Dla ciebie czy drużyny?

Dla drużyny. Może nie jestem wielkim przeciwnikiem, ale nie uważam też do końca, by było to normalne. Raczej szatnia nie zaakceptowałaby geja.

Race – ładna oprawa czy zabawa dla bandytów?

Jak najbardziej fajna sprawa, jeśli nie robią nikomu krzywdy.

Palec od dziewczyny Krychowiaka czy kosa od Peszki?

Kosa od Peszki.

Uważasz, że kara którą dostał była odpowiednia, czy może przesadzona?

Nie chcę wypowiadać się na temat kar. Nie jestem od tego.

Eliminacje do pucharów – wyjazd na Kaukaz czy renomowany rywal?

Zdecydowanie renomowany rywal.

Czy z perspektywy polskich zespołów, to Kaukaz nie jest już renomowany?

Myślę, że nie.

Transfer do mistrza Polski czy do mistrza Słowacji?

Raczej do mistrza naszego kraju, bo tutaj znam realia.

Podróże z Mierzejewskim czy europejski średniak? 

Mierzejewski.

Telefon od Samuela czy telefon z urzędu skarbowego?

Drugie.

Czyli nie odbierasz telefonów o 01:30?

Zależy w jaki dzień tygodnia.

W sobotę.

Zwykle w niedzielę gram mecz, więc w sobotę śpię o tej porze.

Niedziela bez handlu – zabieranie wolności czy dawanie wolności?

Z perspektywy czasu raczej dawanie wolności.

Gołębie w miastach – sypać ziarno czy traktować miotaczem ognia?

Sypiać ziarno.

Przecież to latające szczury.

Szczury też zwierzęta.

Do you speak English?

Yes.

What time is it?

Nie wiem, która jest godzina.

Chwilę po dziewiątej. 

Chwilę after nine (śmiech).

Wolałbyś walczyć z kurczakiem wielkości konia czy z setką koni wielkości kurczaków?

Wolałbym walczyć z jednym przeciwnikiem, więc wybieram kurczaka wielkości konia.

Najbardziej przereklamowany ligowiec?

Nie chciałbym nikogo urazić. Każdy wykonuje swoją robotę najlepiej jak potrafi.

To pochwal kogoś. Kto jest najbardziej niedocenionym ligowcem.

Kucharczyk, bo często ciągnie Legię. Za mało pochwał jest w jego stronę. Ba, często jest wręcz odwrotnie.

Największy symulant?

Obecnie Carlitos.

Z którym sędzią na piwo?

Z Musiałem.

Jennifer Aniston czy Nicole Aniston?

Jennifer.

Rozmawiali: Weszłopolscy

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
5
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

43 komentarzy

Loading...