Ludzie z różnych powodów nie mogą doczekać się piątku. Bo: a) odpoczynek po ciężkim tygodniu pracy, b) melanż, c) grają czołowe ligi piłkarskie, d) gra Ekstraklasa, e) w Weszło FM mecz o 18 komentuje duet Gapiński/Mietczyński. Jednak równie liczna grupa z takim samym zniecierpliwieniem wyczekuje soboty. Bo na antenę (na razie radiową) wrócił Stan Futbolu.

O czym mówiono w drugim odcinku w 2018 roku i – przede wszystkim – czyje głosy w nim usłyszycie? Prowadził oczywiście Krzysztof Stanowski, gośćmi byli Czesław Michniewicz, Marek Citko i Piotr Koźmiński. Na dole czeka na was bezpośredni link do odsłuchania audycji. Choć możecie zaufać nam w ciemno, że warto, to tym, którzy jeszcze nie wygospodarowali czasu na odsłuch postanowiliśmy przybliżyć poruszone tematy.
Po kolejnym dobrym występie wrócił na tapet wrócił temat Jarosława Niezgody. Trudno i bez sensu byłoby tego uniknąć, gdyż Matek Citko jest jego menadżerem. Mówił: – Uważam, że Niezgoda potrzebuje spokoju. Rozwija się szybko, ale to wyłącznie jego zasługa. W przerwie w rozgrywkach wiele pracuje nad sobą. Byłem przekonany, że sobie poradzi. Oferty za niego przyjdą same. Ma ogromny potencjał.
Agent piłkarza podkreślał, że to samo mówił dwa lata temu i ludzie lekko z tego szydzili, a teraz klepią go po plecach, dowiadując się, że Niezgoda jest w stajni byłego reprezentanta Polski. Choć był jedynym, który w programie zdecydowanie nie zanegował słów Romeo Jozaka, że napastnik Legii może zrobić większą karierę od Eduardo. Bo wiadomo – trzeba mierzyć siły na zamiary. Citko sprzedał za to ciekawą informację, że Niezgoda trenuje także poza klubem z trenerem personalnym, aby wzmacniać swoją sylwetkę i mierzyć w najlepsze możliwe przygotowanie fizyczne. Płynnie można było przejść do tematu innych młodych zawodników w naszej lidze.
Szkoleniowcy boją się utraty pracy, więc stawiają na graczy, za których wystawienie nie zostaną „zjedzeni” przez publikę. Wystawienie młodziaka grozi błędem. Błąd – stratą punktów. A to ostatnie – pochopną decyzją, czyli szybkim zwolnieniem trenera. Przy młodych, zarówno Michniewicz, jak i Citko, nie bali się, że kogoś zagłaszczą i śmiało wyróżnili niektóre nazwiska. Trener kadry U-21 powiedział, że klub pokroju Lecha powinien skupić się na wyciąganiu z innych zespołów Piotrowskich czy Żurkowskich. Jeśli sięgać do kieszeni, to lepiej po pieniądze właśnie na nich. Marek Citko dodał swoją kandydaturę: – Karol Świderski ma to coś, czego nie da się nauczyć. Ten dryg, zwinność, spryt – posiada ogromny potencjał. Jednocześnie musiał tłumaczyć się ze ściągnięcia do Polski Thomasa Dahne. Było gorąco, ale tu już bez cytatów – przekonajcie się o tym sami.
Goście w programie dziwili się, że rundę tak dobrze zaczęła Legia i tak przeciętnie Lech.
– Zaskoczyła mnie dyspozycja Legii. Przewrócili przygotowania do góry nogami – zaczęli od meczów, kończyli treningami. Vesović – kontuzja. Eduardo – słaba forma. Same porażki w sparingach. Wyglądało to źle – mówił Piotr Koźmiński. Z kolei Kolejorza chwalił Michniewicz, ale do czasu. – Podobał mi się Lech na zgrupowaniu w Turcji. Grali dobrze w sparingach, a potem nadeszła konfrontacja z Arką Gdynia i szok. Byli od nich znacznie słabsi.
Jak już o Lechu, to trochę informacji o jego nowym napastniku zdobył Piotr Koźmiński: – Pytałem o Chobłenkę na Ukrainie i mówi się, że ma potencjał. Nie będzie drugim Andrijem Szewczenką, ale zdecydowanie więcej sobie po nim obiecuje niż po Kolijciu. Jednak Legia póki co w zimowym okienku wygrała rywalizację z Lechem.
Można się zastanawiać nad sensem limitu piłkarzy spoza Unii. Obcokrajowcy sami w sobie nie są źli, natomiast słabi obcokrajowcy są zbędni. Bo lepiej postawić na młodego. I tutaj hit podany przez Krzysztofa Stanowskiego. Taras Romanczuk za chwilę ma dostać polskie obywatelstwo. I być może na tym się nie skończy, bo powołanie do reprezentacji też jest w drodze. A przynajmniej – w głowie Adama Nawałki.
Było też o reformie Ekstraklasy. Tak wypowiadał się o niej Marek Citko: – Dla mnie trzy zespoły spadające to za duża liczba. Mamy jedynie szesnaście drużyn w Ekstraklasie. Poszedłbym w system Bundesligi – dwie bezpośrednio lecą niżej, a trzecia rozgrywa baraż.
Generalnie reforma nie wywołała wielkich kontrowersji, co innego oświadczenie władz B-B Termaliki. – Jeśli są podobne problemy jak w Niecieczy, to klub musi być szczelny. Nie szukamy winnych, spotykamy się i rozmawiamy szczerze. Jeśli ktoś ma do kogoś pretensje, to niech mu to powie twarzą w twarz. Jak ma problem – to trzeba mu pomóc – skomentował Marek Citko.
A na koniec kolejny raz głos przejęli słuchacze i goście odbierali od nich telefony. Kto jeszcze nie słuchał – nadrabiajcie TUTAJ!
Treść usunięta
A Samuelowi pedałowi, Glik zrobił już wjazd na chate 😀
A Samuelowi pedałowi, Glik zrobił już wjazd na chate 😀
Treść usunięta
Za to taki Mączyński olśniewa wszystkim, celnością zagrań, super odbiorami i ogólnie finezją w grze…
Ostatnio wygląda naprawdę dobrze
Może ma trenera personalnego?
Czy rozmawiali tylko o formie podczas przygotowań? Mega fajnie że im się Lech podobał podczas przygotowań… Nam się podobał podczas meczu z Arka. A według Czesia Antolić jest słabszy od Romańczuka?