Reklama

Patologia w Egipcie. Krwawe walki na trybunach

redakcja

Autor:redakcja

01 lutego 2017, 08:46 • 1 min czytania 0 komentarzy

Race, chaos na trybunach i multum śpiewających fanatyków – tak kojarzą nam się najgorętsze odmiany meczów derbowych, choćby na Bałkanach. Pirotechniczne dodatki mogą być jednak jedynie uzupełnieniem lub urozmaiceniem święta piłkarskiego, ale jeżeli rzuca się nimi w piłkarzy to jest to już zwykłe chamstwo i brak zdrowego rozsądku. Kilka lat temu do podobnych patologii doszło jednak w Egipcie.

Patologia w Egipcie. Krwawe walki na trybunach

Jeśli kiedykolwiek usłyszeliście o meczu ligi egipskiej, to bardzo możliwe, że było to dokładnie pięć lat temu. W tamtejszym okresie mecze pomiędzy Al-Masry a Al-Ahly były meczami podwyższonego ryzyka. Od samego starcia ważniejsze było bowiem to, co działo się na trybunach. Kibice obu drużyn już od pierwszej minuty lubili bowiem podgrzewać atmosferę i prowokować rywali.

Wspomniane spotkanie Al-Masry ostatecznie wygrało 3:1, a po spotkaniu zaczęło się prawdziwe piekło. Ekipa gospodarzy chwyciła w ręce noże, kamienie, pałki i ruszyła na sąsiedne sektory, na których siedzieli fani przyjezdnych. Co się działo później – nietrudno się domyślić.

Podczas ataku zginęło 79 osób i jakieś tysiąc zostało rannych.

Reklama

Najnowsze

Polecane

Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...