Reklama

Ostatnie pół roku Beckhama – Anglik podpisuje kontrakt z PSG

redakcja

Autor:redakcja

31 stycznia 2017, 10:33 • 2 min czytania 0 komentarzy

Beckham zrobił z siebie i własnego wizerunku jednoosobowe przesiębiorstwo, maszynkę do zarabiania pieniędzy, a przez to trochę cierpiała ocena jego klasy sportowej. Pojawiały się czasem głosy, że jest przereklamowany, a przecież to był piłkarz z bardzo dużymi umiejętnościami, z masą zalet. Dziś mijają cztery lata od momentu, kiedy podpisał ostatní profesjonalny kontrakt z klubem, mianowicie z PSG.

Ostatnie pół roku Beckhama – Anglik podpisuje kontrakt z PSG

I jeśli teraz i wtedy piłkarze trafiali tam również po to, by godnie zarabiać, to Anglik postawił kasę na drugim planie – gdy tylko złożył parafkę ogłosił, że w Paryżu będzie grał za darmo, a wszystkie pieniądze pójdą na cele charytatywne. Potem okazało się, że przepisy Francuskiego Związku Zawodowych Piłkarzy na to nie pozwalają, bowiem zawodnik musí dostawać co najmniej nieco ponad dwa kafle miesięcznie w europejskiej walucie. Kilka przelewów więc pomocnik odebrał, ale wciąż pokaźna suma trafiła na szczytny cel, w okolicach miliona funtów.

Koszulki PSG przesadnie długo nie nosił, ledwie pół roku. Nie strzelił bramki, zaliczył ledwie dwie asysty i bardziej niż z gry, został zapamiętany z tego wzruszającego obrazka:

beckham123

Nie ma co jednak przywiązywać uwagi do liczb wykręcanych przez Beckhama w tamtym okresie, bo on wrócił na Stary Kontynent, by skończyć karierę, a nie przenosić góry. To starał się robić wcześniej – gdy tworzył ekipę Galacticos, gdy pracował na nazwisko w United, czy gdy był liderem reprezentacji Anglii.

Reklama

Z czego go zapamiętamy? Na pewno z rzutów wolnych, ten stały fragment gry w jego wykonaniu często był jak wyrok. Jeden przykład:

Generalnie, był znakomitym technikiem i miał swój styl, to było w nim najciekawsze. Trudno stwierdzić, jak odnalazłby się w dzisiejszym futbolu, w którym przez te kilka sezonów jeszcze bardziej zaczęła się liczyć motoryka, ale wtedy długo należał do topu zawodników. A takie opinie, jak ta Besta, są po prostu przesadzone: – Nie umie strzelać z lewej nogi, główki, wykonać wślizgu i nie zdobywa wielu goli. Poza tym, jest okej. Wiadomo, miał swoje ograniczenia, ale warto go wspominać pozytywnie, myśląc o momentach jak te:

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...