Reklama

Internet przeprowadził zamach na Valbuenę, ale Francuz uszedł z życiem

redakcja

Autor:redakcja

31 października 2016, 18:15 • 2 min czytania 0 komentarzy

Czasami mamy wrażenie, że internet przyjmie wszystko – nawet gdyby ktoś poinformował o lądowaniu kosmitów na jakiejś wsi, to cześć ludzi przez chwilę by wierzyła. W sumie coś podobno miało miejsce, tyle że w radiu, wiele lat temu w słuchowisku „Wojna Światów”. W każdym razie, dziś sieć osiągnęła kolejny „sukces”, udało się bowiem wpłynąć jej na rzeczywistość, a ofiarą padł Mathieu Valbuena.

Internet przeprowadził zamach na Valbuenę, ale Francuz uszedł z życiem

Na Twitterze pojawiła się bowiem plotka, że piłkarza znaleziono martwego w swoim domu. Przyjęła się na tyle dobrze, że przynętę złapało sporo osób i w ich myślach 32-letni pomocnik rzeczywiście odszedł z tego świata. Ot, uroki internetu – jeśli ktoś potrafi się w nim odnaleźć, bez problemu „zatrudni” piłkarza albo trenera w dowolnym miejscu. Nie tak dawno przecież sieć żyła tym, że Legia rozmawia z Dimitarem Berbatowem. Potem się okazało, że plotkę puścił jeden z polskich internautów, a i tak wiadomość podchwyciło kilka portali.

W każdym razie, teraz ktoś postanowił „zabić” Valbuenę i przez jakiś czas mu się to udawało. Doszło nawet do tego, że Olympique Lyon musiał wypuścić specjalny komunikat, że Francuz żyje i ma się dobrze.

Reklama

„Mathieu Valbuena na szczęście żyje, wbrew temu, co nikczemni ludzie kolportują na Twitterze. Jesteśmy przerażeni haniebnym i nieludzkim czynem” (tłumaczenie za tvn24.pl) – napisał francuski klub. Cóż, pomocnik chyba nie dał komuś cukierka na Halloween. W zamian dostał naprawdę niskich lotów psikusa…

Najnowsze

Inne kraje

Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Damian Popilowski
2
Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...