Reklama

Meresiński trzyma formę. Nietypowe hobby: kolekcjonowanie zarzutów!

redakcja

Autor:redakcja

12 sierpnia 2016, 17:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

Tak jak pewnie i wy, uwielbiamy pasjonatów. Możemy godzinami czytać o historiach gości, którzy mają świra na punkcie jakiejś kompletnie wykręconej zajawki. Im hobby jest dziwniejsze – tym bardziej ich podziwiamy. Ba, sami nie powinniśmy się pewnie uważać za do końca normalnych, skoro całe nasze życie jest w stanie przesłonić Ekstraklasa. Tym większy szacun mamy do nowego właściciela Wisły Kraków. Wygląda na to, że to zajawkowicz pełną gębą!

Meresiński trzyma formę. Nietypowe hobby: kolekcjonowanie zarzutów!

Panie i panowie, na scenę wchodzi… Jakub Meresiński – kolekcjoner zarzutów!

Prawdopodobnie zdążyliście się już w tym wszystkim pogubić i zanim oskarżycie nas o odgrzewanie kotleta sprzed kilku dni, musimy napisać to jasno i wyraźnie: Jakub Meresiński ma KOLEJNY zarzut ze strony prokuratury. Tym razem nie tej z Częstochowy, a tej z Warszawy, natomiast sprawa wygląda równie poważnie, co poprzednie. Kulturysta – o czym informują dziennikarze z portalu lovekrakow.pl – miał przywłaszczyć sobie mienie o wartości ponad 200 tysięcy złotych. Jak się dowiedzieli wnikliwi reporterzy z Krakowa, prawdopodobnie chodzi o działanie na szkodę spółki, która prowadziła w centrum stolicy knajpę. Właściciel Wisły na wszelki wypadek może już powoli nabywać poradnik „jak przeżyć w celi”, bo tylko z tego tytułu grozi mu 10 lat więzienia. Jeśli natomiast ktoś węszył łatwą kasę i rozważał otwarcie solarium bądź siłki w okolicach Reymonta, najlepiej niech wstrzyma się nieco z inwestycją. Właściciel Wisły już wkrótce może być stałym bywalcem co najwyżej więziennego spaceraniaka.

Uporządkujmy fakty. Dziś minęły dwa tygodnie od przejęcia Wisły przez Meresińskiego, a my już dowiedzieliśmy się o nim, że:

– jest podejrzewany o wyłudzenie podatku VAT w kwocie dochodzącej do dziesięciu milionów złotych,
– ma zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy,
– został skazany za fałszowanie świadectwa maturalnego,
– nie potrafi zorganizować konferencji prasowej i się przedstawić,
– jest podejrzany o przywłaszczenie mienia o wartości ponad 200 tysięcy złotych.

Reklama

Ostatni raz tak dynamiczną akcję widzieliśmy oglądając skrót meczu Chojniczanki Chojnice ze Stomilem Olsztyn (ten, w którym było 5:4). Wygląda na to, że Meresiński rzucił wyzwanie wszystkim reżyserom thrillerów i samemu serwuje nam najmocniejszą fabułę roku i to w wersji live. Jeśli to tempo się utrzyma, to mniej więcej w okolicach poniedziałku-wtorku gruchnie na nas kolejna wiadomość. Jakubowi Meresińskiemu gratulujemy wytrwałości i konsekwencji w realizowaniu swojej życiowej pasji. Gdyby każdy człowiek w tym kraju odznaczał się takim uporem, wszyscy bylibyśmy szczęśliwsi.

Jednocześnie pozwolimy sobie wystosować do Krakowa mały apel: Mereś, dawaj kolejny odcinek, wciągnęliśmy się.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...