Reklama

Na dziewiątce posucha, a kolejni kandydaci wypisują się sami. Löw wyrzuca napastnika

redakcja

Autor:redakcja

21 marca 2016, 16:52 • 2 min czytania 0 komentarzy

Problemy jakie z obsadzeniem pozycji środkowego napastnika ma Joachim Löw, sprawiają, że na wagę złota jest każda para nóg, której trafianie do siatki przychodzi choćby z jako taką łatwością. Szansa na to by na tej pozycji wywalczyć sobie miejsce w wyjściowej jedenastce aktualnych mistrzów świata jeszcze nigdy nie była tak wielka. Niektórzy jednak przez swoją wyjątkową durnotę sami wypisują się z wyścigu o miejsce na dziewiątce. Max Kruse na przestrzeni tygodnia zniweczył absolutnie cały trud, jaki włożył w to, by być w kręgu zainteresowań selekcjonera.

Na dziewiątce posucha, a kolejni kandydaci wypisują się sami. Löw wyrzuca napastnika

Zawodnik Wolfsburga od zawsze należał do tej grupy piłkarzy, którzy wieczór po meczu wolą spędzić na parkiecie niż we własnym łóżku. Regularnie obok pochwał za wysoką dyspozycję jednym tchem można też było wymieniać skrajnie nieprofesjonalny sposób prowadzenia się poza boiskiem. Póki jednak weekendami dawał z siebie wszystko w starciach ligowych – większość przymykała na to oko. Do niedawna.

Najpierw przed kilkoma dniami światło dzienne ujrzała informacja o tym, że Kruse jakiś czas temu prosto po meczu ligowym udał się do Berlina. Przejechał w jedną stronę ponad 200 kilometrów by zagrać sobie w pokerka. I nie byłoby może w tym nic aż tak skandalicznego i zaskakującego, gdyby nie fakt, że w trakcie drogi powrotnej zgubił w taksówce… 75 tysięcy €. Za swój wybryk klub przywalił mu jeszcze 25 tysięcy grzywny, więc wieczór – mówiąc łagodnie – wypadł co najmniej niefortunnie.

Stolica nocą przypadła jednak zawodnikowi do gustu na tyle, że po sobotnim remisie z Darmstadt znów ruszył w biesiadę. Dokładnie w tym samym dniu obchodził 28. urodziny, więc okazja do tego by dać w szyję jak najbardziej była. W trakcie zabawy w dyskotece z ukrycia fotografować zawodnika zaczęła jednak reporterka niemieckiego Bilda. Zdrowo już wcięty Kruse rozkręcił więc awanturę i zgodnie z relacją świadków niewiele brakowało do tego by wesoła potańcówka przeistoczyła się w błyskawiczne starcie MMA.

Po dziurki w nosie ekscesów Krusego mają już zarówno w klubie (mówi się o letniej sprzedaży gracza), jak i w reprezentacji. Löw ekspresowo anulował powołanie na zgrupowanie przed meczami towarzyskimi, tym samym zamykając przed zawodnikiem drogę na EURO we Francji. W związku z tym lista potencjalnych napastników w niemieckiej drużynie skróciła się o jednego kandydata. Kandydata, który w eliminacjach do tego turnieju w pięciu spotkaniach zanotował trzy bramki i trzy asysty. My bynajmniej płakać nie będziemy.

Reklama

Najnowsze

Niemcy

Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów

Piotr Rzepecki
0
Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów

Niemcy

Niemcy

Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów

Piotr Rzepecki
0
Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów
Niemcy

Dyrektor sportowy Bayeru: Planujemy naszą przyszłość z Grimaldo w składzie

Bartek Wylęgała
0
Dyrektor sportowy Bayeru: Planujemy naszą przyszłość z Grimaldo w składzie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...