Reklama

Czyżby koniec telenoweli? Lewy obrońca Adam Hlousek jutro pojawi się w Warszawie

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

27 stycznia 2016, 16:53 • 2 min czytania 0 komentarzy

Przy Łazienkowskiej mocno do serca wzięli sobie jesienne ostrzeżenie ze strony Piasta i robią wszystko, by obchody 100-lecia klubu nie przypominały stypy. Legioniści nie ustają więc w ofensywie transferowej i po całkiem efektownych wzmocnieniach linii pomocy, przyszedł czas na to, by zadbać także o defensywę. Po Arturze Jędrzejczyku, pora na długo wyczekiwanego lewego obrońcę. Jutro w Warszawie zameldować ma się czeski defensor VfB Stuttgart, Adam Hlousek. Do Legii trafić ma na zasadzie transferu definitywnego. 

Czyżby koniec telenoweli? Lewy obrońca Adam Hlousek jutro pojawi się w Warszawie

Nazwisko 27-latka niewiele zapewne mówi polskim kibicom, ale w Bundeslidze to zawodnik o wyrobionej już marce. W Niemczech występuje od czterech lat. W tym sezonie częściej podziwiał jednak poczynania swoich kolegów z wysokości trybun, co biorąc pod uwagę fakt, jak słabo w obronie prezentuje się Stuttgart, nie jest najlepszą rekomendacją. Ale w miarę regularnie prezentował swoje umiejętności przed rokiem – na placu pojawił się w aż 22 meczach, a utracone w składzie miejsce w dużej mierze może „zawdzięczać” roszadom trenerskim w klubie.

Jakim zawodnikiem jest Czech? To wysoki (1,89 m) i silny obrońca, który na Mercedes-Benz Arena został przekwalifikowany z pozycji skrzydłowego. Świetnie spisuje się w powietrzu, dysponuje bardzo dobrze ułożoną lewą nogą i całkiem niezłym doświadczeniem, bo łącznie – w barwach Norymbergi i Stuttgartu – rozegrał ponad 60 spotkań. Do tego ma na koncie siedem występów w reprezentacji (ostatni mecz w marcu 2015). W tym sezonie Alexander Zoringer, który Stuttgart prowadził od lipca do listopada, najczęściej ustawiał go jako stopera, a zawodnik swoje zadania wypełniał co najmniej nieźle. Trzeba też pamiętać, że Hlousek to wciąż nie tak stary, bo dopiero 27-letni zawodnik. Choć w Bundeslidze uchodził za piłkarza, który nie wykracza poza solidność, to nie da się ukryć, że dla Legii powinien być wzmocnieniem.

Najnowsze

EURO 2024

Szymon Marciniak zmienił asystenta na Euro. „Dwa dni przez to nie spałem”

Piotr Rzepecki
0
Szymon Marciniak zmienił asystenta na Euro. „Dwa dni przez to nie spałem”
Ekstraklasa

Media: Ramirezowi nic nie zagraża. Badania nie wykazały żadnych anomalii

Piotr Rzepecki
2
Media: Ramirezowi nic nie zagraża. Badania nie wykazały żadnych anomalii

Komentarze

0 komentarzy

Loading...