Reklama

Co się zdarzyło w 2015, a czego nikt nie mógł przewidzieć

redakcja

Autor:redakcja

29 grudnia 2015, 15:46 • 5 min czytania 0 komentarzy

Jeśli przewidziałeś poniższe wydarzenia, otrzymujesz od nas serdeczne gratulacje z okazji posiadania zdolności paranormalnych oraz voucher na zakupy w sklepie z talizmanami, kartami tarota, i-ching, słowem: szeroko pojętą ezoteryką. Wszystkich innych zachęcamy do postawienia pytania: które z piłkarskich wydarzeń 2015 zaskoczyły najbardziej? Przed wami nasze próby odpowiedzi. Zapraszamy.

Co się zdarzyło w 2015, a czego nikt nie mógł przewidzieć

***

Pięć goli Lewego w dziewięć minut

Lewandowski to bezsprzecznie piłkarz zdolny do wyczynów genialnych, a który w 2015 grał swoją życiówkę. Ale pięć goli w dziewięć minut? Za sto lat ludzie będą patrzeć na ten rezultat i zastanawiać się o co tu chodziło. Wynik z innej planety. Takie coś powinno być możliwe tylko w FIFA 97 na kodach, względnie – w starciu z Mikronezją.

Reklama

Leicester zamiast z hukiem lecieć z Premier League, bije się o mistrza

23-dec

Przyjrzyjcie się dobrze powyższej tabeli. Raz, drugi, a potem trzeci. Tak wyglądała Premier League przed zeszłorocznym Boxing Day. Leicester z ambicjami, owszem, ale na przebicie dna tabeli. Nie potrafiący strzelać, bronić, wygrywać – nawet o remisy ciężko.

A teraz pomyślcie, że dziś wieczorem grają z Man City o lidera. Spektakularna metamorfoza, którą gdyby spisać w formie scenariusza i spróbować sprzedać, zostałaby odrzucana przez filmowców jako zbyt naiwna.

Uciekający Piast

MECZ 5. KOLEJKA EKSTRAKLASA SEZON 2015/16: PIAST GLIWICE - LEGIA WARSZAWA --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH: PIAST GLIWICE - LEGIA WARSAW

Reklama

Oczywiście, że my dobrze wiedzieliśmy co będzie grane jesienią w Giwicach, niemniej jednak wspominamy o Piaście, bowiem całkiem spore grono kibiców i ekspertów na śmierć zapomniało o skuteczności Zdziśka Kręciny.

 

Żarty na bok: gdyby nie reforma, Piast byłby głównym faworytem do mistrzostwa.

Imperium Blattera w gruzach

FOR USE AS DESIRED, YEAR END PHOTOS - FILE - FIFA president Sepp Blatter is surrounded by banknotes thrown by British comedian Simon Brodkin during a press conference following the Extraordinary FIFA Executive Committee meeting at the headquarters in Zurich, Switzerland, Monday, July 20, 2015. Blatter and FIFA have been engulfed in a deepening corruption scandal as the sport faces criminal investigations in Switzerland and the US. (Ennio Leanza/Keystone via AP, File) MANDATORY CREDIT

FIFA była instytucją zbudowaną z odpornego na eksplozje działaczowskiego żelbetonu. Nieważne jakie afery wybuchały, beton niewzruszenie trzymał się swoich stołków, co najwyżej palce bolały oficjeli od wskazywania kozłów ofiarnych. Ta formuła jednak się wyczerpała, smród zrobił się za gęsty i imperium Blattera czekają zmiany, z roszadą na stanowisku szefa centrali włącznie.

Czy te zmiany będą pozorowane – to możliwe, kto wie. Niemniej jednak przynajmniej jest szansa na nowe rozdanie, a to już sensacja sama w sobie.

Poznańska kolejka górska

MECZ SUPERPUCHAR POLSKI 2015: LECH POZNAN - LEGIA WARSZAWA 3:1 --- POLISH SUPERCUP 2015 FOOTBALL MATCH: LECH POZNAN - LEGIA WARSAW 3:1

Notorycznie nadużywa się określenia „piłkarze zafundowali swoim kibicom rollercoaster”. Tak naprawdę powinno być to określenie zarezerwowane tylko do Lecha 2015: najpierw upragnione mistrzostwo Polski. Potem szorowanie na błysk dna tabeli ekstraklasy, przegrywanie tak regularne i spektakularne, że o Lechu pisano w całej Europie. Na koniec wydobycie się z bagna i skuteczna pogoń za czołówką, uprawniająca do myślenia o końcowych triumfach.

Grubo się bawicie panowie w Poznaniu, grubo.

Upadek Chelsea

Mourinho_9

Przecież wszystko było na właściwym miejscu. Uwielbiany przez kibiców trener, który na Stamford Bridge czuł się jak w domu. Atmosfera w szatni, plejada gwiazd sprawdzonych w boju, wzmocnienia na wszystkich pozycjach, mistrzostwo. W jaki sposób drużyna o tak solidnych fundamentach mogła się rozsypać jak domek z kart? To jest temat nawet nie pod artykuł, a pracę doktorską.

Gole Łukasika i Sierpiny

łukasik

Cztery wielkie zwierzęta wychodziły z morza, każde inne. I wyspy ruszone zostały z miejsc swoich, i spadł deszcz żab, a Łukasik i Sierpina strzelili bramki (Ap Jan 1,12b). Rozglądajcie się  czy czasem niebo się nie otwiera, czy czasem nie nadciągają jeźdźcy apokalipsy, nasłuchujcie czy nie wyją trąby jerychońskie – skoro ten duet trafił do siatki, to znaczy, że zdarzyło się już wszystko i koniec świata jest bliski.

Znalazł się następca fantasty Stawowego

pawłowski

Obietnicy Wojtka Stawowego o Widzewie w Lidze Mistrzów nie ma szans przebić nic. Ale sam fakt, że Tadeusz Pawłowski zgłosił swoją mocną kandydaturę, można powiedzieć: wystąpił w tej samej lidze, już jest donośny. O które słowa chodzi? Oczywiście o wygranie z Wisłą wszystkich wiosennych meczów.

Nie wiemy jak panowie obejdą ograniczenia miejsc dla polskich drużyn w Champions League, ale już ostrzymy sobie zęby na mecz Wisła – Widzew w 1/4 ćwierćfinału LM.

Belgijski debiutant w fazie pucharowej Champions League

AA Gent_Logo_Ghelamco Arena

Hollywoodzka historia w sensie ścisłym. Klub, który grubo ponad sto lat czekał na mistrzostwo – opowieść o sukcesie na własnym podwórku to film numer jeden. W sequelu możni belgijscy rywale śmieją się, że Gent skompromituje Belgię na arenie międzynarodowej, w odpowiedzi „Buffallos” przechodzą fazę grupową i są w szesnastce najlepszych. Wiosną poznamy odpowiedź na pytanie: czy będzie „trójka”?

Olewanie fazy grupowej LE przez polskie kluby

Albo mamy wyjątkowo marną pamięć, albo w przeszłości występy polskich drużyn w fazie grupowej Ligi Europy miały świąteczną atmosferę. Gdy stało się jasne, że w tej edycji zagra Legia i Lech ostrzyliśmy sobie zęby na ciekawą piłkarską jesień: chciało się zakrzyknąć w stylu Sławka Peszki, że będzie się działo. A potem zaczęło się granie. Nie chodzi nam o porażki, bo porażki polskich drużyn w Europie nigdy nie są zaskoczeniem, ale o to, że Lech i Legia potrafiły wystawić rezerwy, dawać odpocząć kluczowym piłkarzom. Było olewanie i traktowanie LE jak nieco tylko bardziej szanowanej wersji Pucharu Ekstraklasy.

Gdy polskie kluby mówią o swoich celach, zwykle przewija się temat fazy grupowa LE. A gdy ta przyjdzie, oszczędzamy graczy na ligę, gdzie celem awans do pucharów? Logika widząc to zakłada pętlę na szyję i rzuca się z mostu.

Ktoś będzie mierzył w bicie strzeleckich rekordów Ekstraklasy

Screen Shot 12-29-15 at 01.13 PMŹródło: 90minut.pl

Powiedzmy sobie jasno: rok w rok trafia Ekstraklasy kilku niezłych obcokrajowców, dodających lidze kolorytu, wyrastających na gwiazdy. Ale żeby od razu mierzyć się z rekordami strzeleckimi pamiętającymi nie tylko poprzedni ustrój, ale nawet czasy międzywojnia? No tego jeszcze nie grali, a Nikolić naprawdę ma szansę przebić wynik Reymana z 1927 i jego 37 trafień.

Zawisza jednak powalczy o utrzymanie

MECZ TOWARZYSKI: ZAWISZA BYDGOSZCZ - SPARTAK MOSKWA 0:0 --- FRIENDLY FOOTBALL MATCH: ZAWISZA BYDGOSZCZ - SPARTAK MOSCOW 0:0

Pamiętacie w jak głębokiej dupie znajdował się Zawisza jesienią zeszłego roku? Kilka w pocie uciułanych punkcików, zagraniczny szrot siódmego gatunku na boisku, zdemolowany pucharowicz-popychadło. Nikt nie dawał Zawiszy najmniejszych szans na utrzymanie i choć faktycznie wiosną uratować się nie udało, tak doceniamy wysiłki Rumaka i jego drużyny. Zamiast spodziewanej egzekucji i wielomiesięcznego pogrzebu była walka do samego końca. Stworzono jedną z najlepiej i najskuteczniej grających zespołów ligi, z murem w obronie, a nazwiska takiego jak Majewskij do dziś żałujemy, że już nie ma w Polsce.

Może i brakło kropki nad „i” w postaci utrzymania. Niemniej jednak czasem warto docenić też skalę wysiłku, a nie sam efekt bez jakiegokolwiek ontekstu.

Skład Kaiserslautern podczas transmisji

Nie mogło się obyć bez sensacji roku numer jeden: tego, że Hajto podczas transmisji wymieni cały skład Kaiserslautern nie przewidziałaby rada w składzie Nostradamus, ośmiornica Paul, wróżbita Maciej i wróżka zębuszka.

Najnowsze

Hiszpania

Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Patryk Fabisiak
0
Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Komentarze

0 komentarzy

Loading...