Reklama

Wygrywamy siedem stów albo… balujemy po zwycięstwie.

redakcja

Autor:redakcja

04 września 2015, 11:52 • 3 min czytania 0 komentarzy

Mecze eliminacji – czy to do Mistrzostw Świata, czy to Europy – zawsze stanowią znakomitą okazję do zainteresowania się piłką odrobinę bardziej egzotyczną, niż rodzima Ekstraklasa i „polska” grupa. Wiadomo, wczoraj, gdy grała Holandia, większość z nas myślała już o dzisiejszym wieczorze z Niemcami. Nie ma też wątpliwości, że o 20.45 będziemy śledzić wyłącznie ruchy Lewandowskiego i Milika, a nie choćby Finów mierzących się z Grekami czy Serbów próbujących… wyjść spod kreski w swojej grupie (aktualnie mają minus dwa punkty na koncie).

Wygrywamy siedem stów albo… balujemy po zwycięstwie.

Gdy już jednak opadnie kurz i emocje związane z meczami Polaków, zauważymy, że tydzień z reprezentacjami to naprawdę mnóstwo bardzo ciekawych meczów, interesujących historii oraz – naturalnie – okazji do zarobku. Wszyscy zdają sobie sprawę, że piłka na poziomie drużyn narodowych jest z natury bardziej przewidywalna od ligowej. W lidze mamy niemal 40 kolejek i potknięcia zdarzają się wielokrotnie nawet tym najlepszym.

W piłce reprezentacyjnej każdy błąd może być śmiertelny, każda porażka może eliminować z walki. Dziesięć czy osiem spotkań w grupie to mało, szalenie mało. Nie ma miejsca na odrabianie strat, nie ma miejsca na lekceważenie rywala. Tym bardziej jeśli ktoś już stracił punkty i niemal na finiszu eliminacji w każdym meczu gra o życie. Nie licząc wczorajszego dnia – czeka nas jeszcze kilka ładnych dni z kadrami. To idealny okres aby podreperować domowy budżet o dodatkowe fundusze.

Jak zwykle mamy dla was promocje przygotowane specjalnie na podobne okazje. Sprawdźmy ofertę BetClica, który niemal tradycyjnie rzuca koło ratunkowe początkującym graczom oferując „pierwszy zakład bez ryzyka”. W skrócie i uproszczeniu – jeśli spudłujemy pierwszy typ, BetClic zwróci nam na konto natychmiast kwotę do 200 złotych!

===> SPRAWDŹCIE TUTAJ <===

Reklama

Z taką gwarancją pozostaje nam tylko wybrać jak najlepsze typy i trzymać kciuki za ich pozytywne rozstrzygnięcia. Oczywiście moglibyśmy stworzyć sobie np. coś na wzór małej lokaty bankowej (4%) i postawić na Irlandię + Anglię (grają z Gibraltarem i San Marino), ale chyba liczymy jednak na znacznie większe zyski…

Co warto postawić (w pierwszym akapicie poniżej nawiązujemy w końcu do tytułu tego artykułu)?

– zaczynamy od scenariusza smutnego, ale niestety dość prawdopodobnego – wygrana Niemiec i poniżej 2,5 gola w meczu to kurs 3,50 w BetClicu. Tylko w jednym z ośmiu ostatnich spotkań Polski z Niemcami oglądaliśmy więcej niż 2 gole. Stawiamy przy okazji na zwycięstwo Niemiec (normalnie 1,25 więc słabizna), a jeśli tylko przez to nie wygramy kasy to oznaczać będzie, że Polska będzie dalej liderem grupy D! Oczywiście otrzymamy też zwrot środków na konto, więc wieczór i tak będzie wyjątkowo udany. Tak więc albo wygrywamy 700 złotych, albo odzyskujemy swoje pieniądze i inwestujemy je w świętowanie polskiego prowadzenia w grupie ===> TYPOWAĆ MOŻECIE W TYM MIEJSCU <===

– wygrana Austrii z Mołdawią i powyżej 2,5 gola w meczu – kurs 1,75 w BetClicu. Lider grupy G kontra ostatni zespół, który przegrał nawet w tych eliminacjach u siebie z Liechtensteinem. W pierwszym meczu w Mołdawii było 1-2 ===> TYPOWAĆ MOŻECIE W TYM MIEJSCU <===

– wygrana Ukrainy i poniżej 2,5 gola w meczu – kurs 2,80 w BetClicu. Białoruś nie strzeliła Ukrainie gola w żadnym z pięciu ostatnich spotkań o stawkę (el. do ME lub MŚ). W sześciu dotychczasowych meczach w grupie wygrała tylko jeden mecz. Ukraina z tylko dwoma golami straconymi w grupie i z dwunastoma punktami ===> TYPOWAĆ MOŻECIE W TYM MIEJSCU <===

Fot.FotoPyK

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...