Równouprawnienie albo śmierć. Durna „dyskryminacja” w Grudziądzu

Kojarzycie Stowarzyszenie „Otwarta Rzeczpospolita”? W ostatnim czasie było o nich głośno, kiedy domagali się od Zbigniewa Bońka mocnego potępienia rasistów, nazistów, homofobów i antysemitów, którzy wręcz wylewają się z Poznania ze swoimi faszystowskimi niebiesko-białymi barwami. Cały spór od kilku tygodni toczy się wokół pytania bez odpowiedzi: czy na pewno w walce z rasizmem chodzi o zwalczanie rasizmu, czy raczej zarabianie na walce z tymże?

Zostawmy jednak na moment to, co nawet u nas na stronie przerabialiśmy kilkanaście razy. Skupmy się zaś na Stowarzyszeniu „Otwarta Rzeczpospolita”. Otóż na stronie owej organizacji możemy skorzystać z formularza „zgłoś nienawiść”. Może to być wypowiedź rasistowska, antysemicka, homofobiczna, seksistowska, może być komentarz o takim wydźwięku na forum. Bez różnicy. Przekazujemy swoje obserwacje, miejsce wystąpienia zdarzenia, a resztą zajmuje się Stowarzyszenie – najczęściej przekazując administratorowi strony prośbę o usunięcie wpisu, albo zgłaszając sprawę do prokuratury.

I tak ludzie zgłaszają agresywne posty z sadistic.pl, Wykopu, czasem nawet komentujących na naszej stronie, Stowarzyszenie przekazuje dowody do prokuratury, dalej sprawa toczy się już poza portalem otwarta.org.

Naszą uwagę przykuło jednak zgłoszenie zdecydowanie wyróżniające się na tle wszystkich nienawistnych wpisów internetowych. Otóż donos dotyczył… Olimpii Grudziądz, a konkretnie dyskryminującego zachowania osób związanych z klubem. Co to mogło być – pomyśleliśmy z trwogą. Może jakieś udawanie małpy przez kibiców? Albo kolejne flagi z jakimiś nazistowskimi symbolami? Może coś jeszcze gorszego, może banany na murawie?

Otóż nie. W Olimpii zawinili nie kibice a klub. W dodatku w sposób wyjątkowo perfidny, bezdusznie atakując wszystkie… kobiety.

Tak! Dyskryminacja dotyczy kobiet, bowiem Olimpia posługując się najgorszymi stereotypami i ciemnogrodzkim myśleniem zdecydowała się na wprowadzenie ohydnej selekcji kibiców. Aż skrzywiliśmy się, czytając treść jakże słusznego donosu. Okazało się, że grudziądzki klub wrócił do średniowiecznego myślenia i…

WPROWADZIŁ TAŃSZE BILETY DLA KOBIET.

Jeśli potrzebujecie chwili by odsapnąć – śmiało. Sami długo nie mogliśmy wrócić do psychicznej równowagi, gdy okazało się, że ktoś na terenie naszego kraju wciąż potrafi tak seksistowsko dyskryminować płeć piękną tak samo uroczą jak ta druga. Całe szczęście, że ktoś to zgłosił:

To jednak nie koniec. Szybko bowiem zareagowali przedstawiciele „Otwartej Rzeczpospolitej” wysyłając bezzwłocznie maila do Olimpii Grudziądz z żądaniem szybkiego uzasadnienia polityki cenowej.

W związku z powyższym, incydent zgłoszony na portal nie może być według Otwartej Rzeczpospolitej uznany za formę dyskryminacji pośredniej.

Uff. Odetchnęliśmy. Polska uratowana, kobiety uratowane. Olimpia na szczęście przeprowadziła szereg badań i sond, który pozwolił im na wprowadzenie tańszych biletów wyłącznie po to, by zapobiec dysproporcji płci na stadionie. Tym razem udało im się wybrnąć z tej śmierdzącej sytuacji, ale biada tym, którzy obniżą ceny bez szerokich konsultacji społecznych.

Swoją drogą – na stronie widzieliśmy też, że Stowarzyszenie „Otwarta Rzeczpospolita” przekazała do prokuratury donos na kibiców Lechii Gdańsk, którzy posiadają flagę „a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”, zachęcającą do mordowania osób o poglądach komunistycznych. Czujemy, że baza incydentów Stowarzyszenia już wkrótce będzie naszą stroną startową.

Serio, wciąż nie wiemy, co jest bardziej abstrakcyjne. To, że ktoś zgłosił niższe ceny biletów dla kobiet, czy fakt, że stowarzyszenie na serio zajęło się tym zgłoszeniem. Raz jeszcze walka o równość została sprowadzona do poziomu nieśmiesznego skeczu polskiego kabaretu…

Fot. FotoPyK