Reklama

Ale numer, Korona znalazła nowego Ouattarę!

redakcja

Autor:redakcja

15 maja 2015, 19:10 • 3 min czytania 0 komentarzy

Do wczoraj Boliguibia Ouattara był dla nas kandydatem do miana największej wtopy transferowej w Ekstraklasie. Stoper Korony miał też szansę na zwycięstwo w konkursach dla najbardziej fatalnego obrońcy, najgorszego Iworyjczyka, a zarazem najgorszego Ouattary w historii naszej ligi. Dziś – nie licząc dwóch ostatnich kategorii – wyrósł mu poważny konkurent. Nazywa się Lukas Klemenz, gra w tym samym klubie i ma 20 lat. Powinien też już zacząć myśleć o przyszłości, bo piłka raczej mu chleba nie da. W debiucie czerwona kartka, a dziś… A dziś to po prostu trzeba było zobaczyć – słowa nie oddadzą tego występu.

Ale numer, Korona znalazła nowego Ouattarę!

Czy obejrzeliśmy najgorszy indywidualny występ obrońcy w tym sezonie? Chyba można tak stwierdzić. Nazwanie Klemenza tykającą bombą zegarową to najbardziej delikatne określenie, jakie pasuje do tego chłopaka. Wybaczcie słownictwo, ale tak obsranego stopera chyba jeszcze nie widzieliśmy. Każdy ruch – maksymalna elektryka. Błędy praktycznie we wszystkich zagraniach. Od podań, przez samo ustawienie aż po głupie faule. Pierwsza minuta i już Lukas bliski asysty. Alvarinho marnuje jednak sam na sam. Mijają cztery minuty – podobny błąd Sylwestrzaka. Tym razem Portugalczyk się nie myli – świetny drybling i otwarcie wyniku. Mało? Mija pięć minut i Klemenz fauluje w polu karnym Barisicia. Alvarinho z jedenastki i 2:0. Na koniec popis i gol do szatni. Mica -> Drygas -> Barisić. 3:0.

Zawisza w pierwszej połowie zaszlachtował Koronę. I zrobił to przy pomocy piłki. Nie antyfutbolem i lagowaniem nad głowami, tylko świetnymi, przemyślanymi akcjami. Nieźli stoperzy, wymiatacz Majewskij, regulujący tempo Mica, zaliczający dwie asysty (!) Drygas i świetne wykończenie. Za to Mariusz Rumak zasługuje na wielki szacunek – nie tylko za kompleksową przebudowę klubu w trybie last minute, ale właśnie za posklejanie całej tej paczki w imponujący sposób. Momentami wygląda to tak, jakby Majewskij był bratem Drygasa, a Alvarinho wychował się na tym osiedlu co Barisić, z którym w ławce przez całą szkołę siedział Mica. Niech Rumak pozamyka tych chłopaków w klatkach, bo jak się latem zaczną łowy… Każdy z nich wniósłby coś ekstra do połowy drużyn Ekstraklasy.

Druga połowa to już typowe ciągnięcie do końca. Zawisza odpuścił z ostrzejszym pressingiem, Korona – załamana występem stoperów – próbowała się odgryzać, ale niewiele z tego wynikało. Do siatki precyzyjnym strzałem trafił jedynie najlepszy zawodnik kielczan, Malarczyk. Poza tym obejrzeliśmy kilka niecelnych uderzeń z dystansu, kilka prób rajdów Carlosa… Piłki w piłce było już niewiele, ale tego można się było spodziewać po pierwszej połówce, gdy Klemenz przystemplował zwycięstwo Zawiszy. Zawiszy, który po raz pierwszy w tej rundzie oderwał się z samego dna tabeli. Finisz rozgrywek może być pasjonujący. Pytanie tylko, czy bydgoszczanie po trwającej cztery kolejki zadyszce odblokowali się na stałe…

2KRS63L

Reklama

Najnowsze

Anglia

Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami

Bartek Wylęgała
2
Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami
1 liga

Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Piotr Rzepecki
5
Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Komentarze

0 komentarzy

Loading...