Reklama

Zorro w pełnym rynsztunku. Zwoliński z nagrodą od R-GOLA i Weszło!

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

25 kwietnia 2015, 19:00 • 2 min czytania 0 komentarzy

Jak zapewne zdążyliście zauważyć, po każdym meczu ligowym przyznajemy – wraz z firmą R-GOL – specjalną nagrodę dla „bohatera spotkania”. Czasami po prostu doceniamy najlepszego piłkarza lub takiego, który popisał się czymś niebanalnym, a czasami nagroda jest… częścią szydery, którą tak lubimy. Zdarzyło nam się kilka razy pojechać po bandzie, zapewne grono obrażonych na Weszło piłkarzy powiększyło się przez to o kilku członków, ale zazwyczaj sprawdzamy, czy ligowcy mają do siebie dystans. Każdy nagrodzony ma oczywiście prawo skontaktować się z nami lub z firmą R-GOL w celu odebrania prezentu.

Zorro w pełnym rynsztunku. Zwoliński z nagrodą od R-GOLA i Weszło!

Tak też zrobił Łukasz Zwoliński, któremu podarowaliśmy… nowe buty ochraniacze środek robakobójczy pelerynę i kapelusz. Geneza tego pomysłu jest chyba zrozumiała, ale tak dla jasności – napastnik Pogoni ze względu na złamany nos musi występować w specjalnej masce, która budzi jednoznaczne skojarzenia z maską, którą zakładał słynny Zorro. W dodatku w meczu z Jagiellonią Białystok Zwoliński ustrzelił dwie bramki i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, czym zasłużył sobie na tytuł lokalnego superbohatera. Postanowiliśmy więc skołować dla niego brakujące części garderoby.

I tak oto wyjaśniła się tajemnica peleryny, której użył Zwoliński do celebracji gola w dzisiejszym spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Wcześniej w maskach strzelali również Kamil Wilczek, Mateusz Piątkowski i Piotr Malinowski (tak, ten z Podbeskidzia), ale dopiero w Zwolińskim dostrzegliśmy prawdziwego „Zorro”. Czujemy, że ta ksywa może przylgnąć do niego na dłużej.

Najnowsze

Skoki

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
0
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...