Reklama

Dawid, więcej nie rób z siebie błazna. Bo wstyd…

redakcja

Autor:redakcja

22 lutego 2015, 17:43 • 2 min czytania 0 komentarzy

Dawid Kownacki to wielki talent, trzeba na niego dmuchać i chuchać. No i trzeba go też wychowywać, bo młody jest i popełnia błędy. Potraktujcie ten tekst właśnie w taki sposób – jako artykuł mający na celu zawstydzenie Kownackiego, by więcej na boisku nie robił z siebie błazna. Wolimy oglądać jego gole czy asysty, a nie oszustwa. 

Dawid, więcej nie rób z siebie błazna. Bo wstyd…

Jest końcówka meczu. Kownacki upada i udaje, że coś mu jest. Kamera nawet uchwyciła jak śledzi rozwój akcji, ale nie podnosi się, licząc, że Ruch wybije piłkę w aut.

Najgorszym boiskowym szmaciarstwem to jest właśnie wymuszanie na przeciwniku zagrania fair-play. Oszustwo, mające skłonić rywala do przyzwoitego zachowania. Jest to dodatkowo szkodliwe, bo kiedyś ktoś naprawdę będzie cierpiał i oczekiwał natychmiastowej pomocy lekarza, ale piłkarze – nauczeni doświadczeniem – uznają, że pewnie błaznuje. Jak Kownacki.

Naprawdę, to ostatnie stadium upadku piłkarza. Napastnik Lecha niech się zastanowi, czy chce być właśnie z tego zapamiętany. Mamy nadzieję, że jak to czyta, to się troszkę czerwieni.

I przy okazji – kartka z kalendarza. Rok 2010, przedostatnia kolejka sezonu. Ostatnia minuta meczu Ruch – Lech. Arboleda taranuje Piecha i odbiera mu piłkę, „Kolejorz” prowadzi atak. Piech leży i leży i lechici już zamierzają wybić piłkę w aut, lecz Piech w końcu wstaje. Poznaniacy zmieniają zdanie – zamiast wybić, kontynuują grę i Kriwiec strzela gola na 2:1. W zasadzie gola na wagę mistrzostwa… Gdyby Piech leżał jak Kownacki i oszukiwał, mistrzem mogłaby zostać Wisła.

Reklama

Najnowsze

EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
0
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu
Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
11
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...