Wyobrażacie sobie, że Bydgoszcz zbiera z ludzi urodzonych w tym pięknym mieście piłkarską drużynę, zgłasza ją do międzynarodowych rozgrywek i bez większych ceregieli rozsmarowuje pierwszych trzech rywali? Ogrywa w dobrym stylu brązowego medalistę rozgrywanych kilka miesięcy temu mistrzostw świata, zachwyca organizacją gry, konsekwencją, efektywną ofensywą, szczelną obroną? Islandia, która pod względem ludności może konkurować ze średniej wielkości polskim miastem, właśnie przejeżdża jak walec przez eliminacje do Euro 2016. 3:0 z Turcją, 2:0 z Łotwą, 2:0 z Holandią. Trzy mecze, dziewięć punktów, gole 8-0. Miazga.

Słyszeliśmy i widzieliśmy, że na wyspie zaczyna się dziać coraz lepiej już od kilkunastu miesięcy – w końcu to właśnie Islandczycy nieomal pozbawili biletów do Brazylii Rakiticia, Modricia i Mandzukicia, z którymi skapitulowali dopiero w rewanżowym meczu barażowym. Dziś jednak przekonaliśmy się dobitnie, że to nie tylko jakieś pojedyncze wyskoki, wywalczone psim swędem remisy czy szczęśliwe zwycięstwa, które składają się na ich niezłe lokaty w tabelach grup eliminacyjnych. Islandia przyjęła u siebie Holendrów z całym ich potencjałem ofensywnym. Robben, van Persie, Sneijder, Huntelaar, Blind, Afellay… Przyjechała naprawdę kozacka ekipa!
I kozacka ekipa nie tylko dostała w czapkę, ale długimi fragmentami meczu była zwyczajnie słabszym zespołem. Gra obronna Islandczyków to delicje dla pedantycznych fanów porządku i schematów. Wszystko jak w zegarku – przejścia, krycie, odbiory, wyprowadzanie piłki. Powtarzalność, pewność, asekuracja, dodatkowo jeszcze żelazna, imponująca, a może nawet: przerażająca konsekwencja. Pod drugą bramką? Wiadomo, Sigurdsson, który dziś strzelił gole numer trzy i cztery w tych eliminacjach, groźne kontrataki, ale i brak lęku przed próbami gry kombinacyjnej. Znamienne – nawet w drugiej połowie, gdy teoretycznie powinniśmy mieć już do czynienia z desperacką obroną, Islandczycy wyprowadzali swoje ataki z wyjątkowo zimnymi głowami, stwarzając w sumie więcej klarownych sytuacji, niż bijący głową w mur Holendrzy.
Trzy mecze, trzy zwycięstwa, osiem goli. Napisalibyśmy: „chcielibyśmy, żeby kiedyś tak grała Polska”, ale jak jutro ogolimy Szkotów, będziemy w podobnej sytuacji. Nie do pomyślenia.
A Holandia? W trzech meczach zdobyła trzy punkty, a i zwycięstwo z Kazachstanem nie było jakimś wyraźnym odkuciem się za wcześniejsze niepowodzenia. Pokolenie roczników ’83 i ’84, Robbena, van Persiego, de Jonga, Sneijdera, Huntelaara i innych, którzy wykruszyli się już wcześniej, powoli chyba przeprawia się na drugą stronę rzeki. Na Euro 2016 Holandia pewnie awansuje, nawet jeśli po trzech meczach traci już sześć „oczek” do Czechów i Islandii, ale z tej mąki chleb miał powstać dokładnie na MŚ 2014. Dyspozycja tej drużyny zaledwie kilkadziesiąt dni później nie pozostawia wielu wątpliwości…
All Goals – Iceland 2-0 Netherlands – 13-10-2014 przez akainuxace
Z drugiej strony – może jednak nie powinniśmy wyciągać zbyt daleko idących wniosków z fatalnej gry Holendrów? Tacy Włosi – 1:0 z Maltą, od 28. do 73. minuty w przewadze jednego zawodnika. Niemcy z Polską. Hiszpania ze Słowacją… Dziwne to wszystko. Poniżej skrót Włochów:
Malta vs Italy 0-1 All Goals & Highlights 13/10… przez akainuxace
Dziś wygrać nie potrafili wzorcowo wyszkoleni Belgowie. Na MŚ daleko od oczekiwań, według których mieli rozjeżdżać każdego rywala, teraz – 1:1 z Bośnią i Hercegowiną, z golem po klopsie Begovicia. Poniżej gole Dzeko i Nainggolana.
Goal Dzeko – Bosnia & Herzegovina 1-0 Belgium… przez Video-Live
Nainggolan Goal HD Bosnia and Herzegovina 1 -1… przez soccerpremium
Chorwaci na miękko ugotowali Azerbejdżan aż 6:0, aczkolwiek w poniedziałek rano trochę chaosu do reprezentacji Roberta Kovaca wniosła informacja, jakoby trójka najmłodszych kadrowiczów: Brozović, Kovacić i Halilović miała przeciwko egzotycznemu rywalowi nie zagrać, a zamiast tego wystąpić we wtorek w Anglii. Tam bowiem odbędzie się rewanżowy mecz barażu o udział w mistrzostwach Europy do lat 21. Przypomnijmy, że Chorwaci u siebie przegrali 1:2, więc przed nimi nie lada wyzwanie. Tak czy inaczej selekcjoner – tak jak u nas Nawałka z Milikiem przed Grecją – postanowił kierować się przede wszystkim dobrem dorosłej reprezentacji. Albo może uściślijmy: swoim dobrem. Trzech młodych pojawiło się na murawie, zresztą akurat Kovacić – będziemy złośliwi – był kluczowy. Kiedy zszedł z powodu kontuzji, jego zmiennik, Perisić, strzelił dwa gole i odmienił oblicze swojej drużyny.
Highlights – Croatia vs Azerbaijan (6-0) 13-10… przez VoolPea
Sześciu z dziewięciu grup eliminacyjnych przewodzą: Islandia, Walia, Polska, Słowacja, Irlandia Północna i Austria. Nie, to wcale nie jest turniej kwalifikacyjny dla krajów z piłkarskiej Europy B i C…