Reklama

Ultimatum Paixao, nowe twarze Lechii – co nas czeka w piątek?

redakcja

Autor:redakcja

22 sierpnia 2014, 00:54 • 3 min czytania 0 komentarzy

Eliminacje do europejskich pucharów w toku, nasze drużyny dzielnie bronią się przed eurowpierdolami, powoli startują też najmocniejsze ligi na świecie, a nasza rodzima Ekstraklasa wkracza już w szóstą kolejkę gier. Pierwsze rankingi mamy już za sobą. Coraz bardziej klarują się też klasyfikacje wszelkich not, statystyk i jeszcze innych liczb, a wkrótce – wiele na to wskazuje – mogą polecieć kolejne głowy. I to najpewniej – ku uciesze Michała Probierza – te zagraniczne. Dziś czeka nas np. wielkie portugalskie starcie w Bydgoszczy, gdzie najgorszy z trójki Paixao przywita się z niezdefiniowanym jak dotąd Machado, a na koniec Pogoń bez narzekającego na uraz Robaka podejmie rozpędzoną (?) Wisłę. Oto nasze pytania przed dzisiejszymi meczami.

Ultimatum Paixao, nowe twarze Lechii – co nas czeka w piątek?

1. Czy Jorge Paixao faktycznie dostał ultimatum?

Pamiętacie, jak wyglądał start Zawiszy przed rokiem?

– 0:1 z Jagiellonią

– 1:2 z Widzewem

Reklama

– 1:1 z Pogonią

– 1:1 z Piastem

– 2:2 z Podbeskidziem.

Pierwsze zwycięstwo? Po siedmiu kolejkach, nad Cracovią. Jak dla porównania wygląda bilans Paixao?

– 2:0 z Koroną

– 1:3 z Jagiellonią

Reklama

– 1:2 ze Śląskiem

– 1:2 z Podbeskidziem

– 2:5 z Łęczną.

Pętla na szyi Portugalczyka zacieśnia się jednak coraz bardziej, co widać po wypowiedziach Radosława Osucha. Właściciel Zawiszy – wiele na to wskazuje – nie darzy swojego nowego trenera takim szacunkiem i cierpliwością, jak poprzedniego, skoro już teraz – jak pisze „Wyborcza” – postawił mu ultimatum: cztery punkty z Lechią i Piastem albo wylot. Kto wie – może odpowiedź poznamy już dziś wieczorem?

2. Czy Wisła ma aktualnie najlepsze boki obrony w Polsce?

Kandydatów w takim konkursie byłoby sporo – choćby Lech, Legia czy Łęczna – ale w tym konkretnym momencie to Wisła doczekała się najlepszych boków obrony w Ekstraklasie, a postęp, jaki w ostatnim czasie zrobili Burliga i Sadlok, zaskakuje chyba nawet ich samych. Jednego ze sportu niemal wykluczyło kilkaset urazów, drugi – przekraczając progi bukmachera – prawie wykluczył się sam. W tych przypadkach sprawdziło się jednak najbardziej banalne stwierdzenie w historii sportu: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Burliga i Sadlok wrócili silniejsi i to w takim gazie, że za moment któryś z lokalnych dziennikarzy zacznie ich – co oczywiście uważamy za nonsens – pytać o reprezentację.

A jak obaj panowie prezentują się w naszych statystykach?

– Burliga – 5, 4, 6, 6, 7 – 1 asysta – 3 stworzone sytuacje

– Sadlok – 5, 4, 6, 5, 7 – 2 gole, 1 asysta – 2 stworzone sytuacje.

W defensywie pełna solidność, w ataku więcej niż przyzwoicie. Pogratulować.

3. Czy ujrzymy jakąś nową twarz z Lechii?

Lechia to dla nas największa zagadka sezonu. Na papierze – skład niewiele gorszy od Legii czy Lecha, a całą resztę stawki przewyższający o dwa poziomy. Na praktykę zupełnie się to jednak nie przekłada. Trela niepewny jak Cabaj, Łukasik niewytrzymujący tempa, przeciętny Valente, rozstrojony Pawłowski i cała masa piłkarzy, których jeszcze nie da się ocenić. Jedyny piłkarz, o którym bez większego ryzyka można powiedzieć, że się w Gdańsku naprawdę sprawdzi, to Ariel Borysiuk. A reszta? Kogo jeszcze nie kojarzymy?

– Henrique Miranda – lewy obrońca – 1993 – Sao Paulo

– Mavroudis Bougaidis – stoper – 1993 – Aris Saloniki

– Adłan Kacajew – skrzydłowy – 1988 – Terek Grozny

– Filip Malbasić – skrzydłowy – 1992 – Partizan Belgrad

– Antonio Colak – napastnik – 1993 – Nurnberg

– Danijel Aleksić – napastnik – 1991 – Arles – Avignon.

Jedynie Aleksić z tej grupki posmakował już Ekstraklasy, ale rzecz w czymś innym. Jak zareagowalibyście na wieść, że wasza drużyna zostanie wzmocniona zawodnikami z takich klubów? Przyznacie – niecodzienna sprawa. W jaki sposób jednak to wszystko skleić? Jak poukładać? Dlatego upieramy się – Lechia bardziej niż wybornego taktyka potrzebuje teraz kogoś, kto zbuduje szatnię. Czy taki jest Quim Machado? Time will tell.

GwYDdsL WJF0LjJ

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Polecane

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
2
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...