Reklama

Zdecydowanie wolicie, żeby to Artur Boruc bronił w meczu z Czechami

redakcja

Autor:redakcja

16 września 2008, 23:28 • 1 min czytania 0 komentarzy

Nasza sonda nie pozostawia wątpliwości – wolicie, żeby to Artur Boruc zagrał w meczu z Czechami. Na bramkarza Celtiku Glasgow zagłosowało aż 70 procent z was. Łukaszowi Fabiańskiemu zostawiamy więc bohaterskie robinsonady z rywalami typu San Marino, jak chce – to niech nawet występuje w rewanżu z dzielnymi kelnerami.
Nawet nas to specjalnie nie zdziwiło, bo Boruc w ostatnich miesiąc zdobył nieprawdopodobną popularność, jakiej pewnie sam nigdy się nie spodziewał. Jesteśmy więc w stanie wybaczyć mu chodzenie w majtkach po hotelu i wysyłanie młodego Radka Majewskiego po flaszkę. Wybaczyć możemy wszystko, byle bronił tak jak w czasie Euro 2008. „Fabian” z kolei to sympatyczny chłopiec, ale jeszcze nie ta klasa, co golkiper Celtiku Glasgow.

Zdecydowanie wolicie, żeby to Artur Boruc bronił w meczu z Czechami

Jaką decyzję podejmie Beenhakker? Przedstawialiśmy już trzy warianty na Czechy – tam wyraziliśmy się dość jasno. W to, że Boruc wskoczy do podstawowej jedenastki zwyczajnie nie wierzymy, bo pozbycie się go z zespołu jest jednym z najważniejszych zadań Fransa Hoeka.

Warto dodać, że Boruc bardzo dobrze zaprezentował się w ostatnim spotkaniu Celtiku, wygranym w Motherwell 4:2. Jeszcze raz będzie okazja zobaczyć go w środę, gdy Celtic zagra z Aalborgiem w Lidze Mistrzów. Boruc stanie więc naprzeciw swojego przyjaciela, Marka Saganowskiego. Nie chcemy być złośliwi, ale w tym względzie można na „Sagana” liczyć – raczej nie strzeli:)

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...