Rozbroił nas wywiad z Inakim Descargą w dzisiejszym „PS”. Obrońca Legii Warszawa stwierdził: „Pierwszy miesiąc minął błyskawicznie. Muszę przyznać, że adaptuję się szybciej niż myślałem”.
Szybciej niż myślał? To co by było, gdyby adaptował się w swoim tempie? Byłby gotowy byłby do gry jeszcze w tym roku? Przypomnijmy, że piłkarzem Legii został 21 lipca, a dziś (13 września) ma szansę zadebiutować w polskiej ekstraklasie. Naprawdę imponujące tempo.
Dalej Descarga stwierdził: „Fakt, nie gram, ale codziennie zasuwam na treningach. Wolny czas spędzam z żoną i dwójką synów. W Warszawie byliśmy już prawie wszędzie. Teraz czas na inne miasta. Chciałbym zwiedzić Kraków i Auschwitz. Czekamy na jakieś wolne w klubie”.