Reklama

Policja ośmieszona w TVP, więc teraz się mści…

redakcja

Autor:redakcja

10 września 2008, 17:48 • 2 min czytania 0 komentarzy

Co się dzieje w tym kraju? Najpierw policja w Mielnie bije piłkarzy pięściami, gazuje i kopie, a teraz… zatrzymuje osoby, które odważyły się ukrywać film z zapisem monitoringu. To ewidentnie zemsta za to, że policjanci zostali ośmieszeni w programie „Tomasz Lis na żywo”.
O tym, że zapis monitoringu na płycie DVD istnieje Weszło! informowało od dawna. Było kwestią czasu, gdzie zostanie on pokazany. Piłkarze woleli, aby zobaczyła go opinia publiczna, niż miałby od razu wpaść w ręce policjantów i na przykład gdzieś się zawieruszyć. Przypomnijmy, że na korzyść piłkarzy chciało zeznawać 10 świadków, ale policja nie miała ochoty i czasu ich przesłuchać!

Policja ośmieszona w TVP, więc teraz się mści…

Jak więc wierzyć w sprawiedliwość? Zwłaszcza, że nawet teraz policja twierdzi, iż… nagranie zostało zmanipulowane. W „Rzeczpospolitej” czytamy: „Dlaczego pokazano akurat ten fragment, może ten materiał był dłuższy? – mówi nam osoba zbliżona do śledztwa. TVP ma przekazać materiały koszalińskiej policji”. A jaki mieli pokazać? Zapis ostatniego tygodnia? Czy może wystarczyłyby 24 godziny? Pokazano to, co trzeba było pokazać – czyli zajście.

Dodajmy, że zatrzymana została nawet dziewczyna Jarosława Chwastka. – Jestem przerażony, że policja angażuje takie środki w tak błahej sprawie – mówi „Rz” Jarosław Chwastek. – Zatrzymano moją dziewczynę i mojego wspólnika chyba tylko po to, żeby ich zastraszyć bo te zarzuty, które im się stawia są śmieszne. W poniedziałek cała Polska zobaczyła jak brutalnie nas policja potraktowała i że nie miała ku temu żadnych powodów. Policja straciła twarz – mówi.

My tylko współczujemy. I uważajcie, zemsta policji może boleć!

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
0
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?
EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
1
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Komentarze

0 komentarzy

Loading...