Reklama

Kubańczycy nie uciekli i zagrali z Lechem

redakcja

Autor:redakcja

13 lipca 2008, 21:07 • 1 min czytania 0 komentarzy

Piłkarze Lecha Poznań pokonali w meczu towarzystkim reprezentację Kuby 4:1. Niespecjalnie nas to zaskoczyło, bo nie tak dawno czytaliśmy o jakimś meczu, w którym Kubańczycy wystawili siedmiu piłkarzy – a to dlatego, że reszta zwiała z hotelu i poprosiła o azyl polityczny:)
Kuba więc co i raz musi klecić nowy zespół, bo ciągle ktoś zwiewa przez okno. I jak tu porównywać tę sytuację z Lechem? Franciszek Smuda budował, budował i może wreszcie coś zbudował – okaże się na jesieni. W każdym razie wydaje się, że naszej lidze, gdzie co zespół to gorszy, Lech może naprawdę namieszać. Jako jedyny latem zdecydowanie wzmocnił pierwszy skład kupując czterech piłkarzy, którzy będą prawdopodobnie grali od początku – Lewandowskiego, Arboledę, Sitlicia i Peszkę.

Kubańczycy nie uciekli i zagrali z Lechem

My się natomiast cieszymy, że broni nie składa Piotr Reiss. W meczu z Kubańczykami strzelił pierwszego gola – fajnie, bo ostatnio pierwszy skład się od niego coraz bardziej oddalał. Przypomnijmy, że już w czwartek Lech zagra w Pucharze UEFA przeciwko Chazarowi Lankaran.


Lech Poznań – Kuba 4:1 (3:1)

Bramki: Reiss 9, Rengifo 22, Peszko 38, Quinteros 66 z karnego – Linares 16
Lech: Kotorowski – Ledezma, Bosacki, Arboleda (46. Djurdjević ), Wojtkowiak – Peszko (60. Wilk) , Bandrowski (72. Machaj), Murawski (28. Injać), Stilić (46. Quinteros) – Reiss (46. Lewandowski), Rengifo (60. Cueto).

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...