Reklama

Szamo pożegnał przyjaciela. PZPN? Czyste skurwysyństwo

redakcja

Autor:redakcja

20 czerwca 2008, 18:46 • 1 min czytania 0 komentarzy

Grzegorz Szamotulski wrócił z pogrzebu Adama Ledwonia. W nowym wpisie na swoim blogu żegna swojego przyjaciela i krytykuje PZPN. –
Z Austrii przyjechał nawet zawodnik, który z Adamem grał w zeszłym sezonie w Austrii Karnten. Sam znalazł w internecie informacje, gdzie będzie pogrzeb i całą noc jechał, żeby zdążyć na czas. Pytał się ludzi w okolicznych mieścinach i jakoś trafił. Tylko z PZPN nikt nie dotarł. Prezes wolał opalać bladą dupę na basenie i paradować bez gaci. Szczerze? To czyste skurwysyństwo – opisuje.

Szamo pożegnał przyjaciela. PZPN? Czyste skurwysyństwo

PRZECZYTAJ NASZE BLOGI – KLIKNIJ TUTAJ

Najnowsze

Polecane

Safety first? Nie tym razem, panie Pertile. Ryoyu Kobayashi walczy o skok… na 300 metrów

Sebastian Warzecha
0
Safety first? Nie tym razem, panie Pertile. Ryoyu Kobayashi walczy o skok… na 300 metrów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...