Reklama

Sobol pogrąża Panathinaikos… A przynajmniej tak miało być

redakcja

Autor:redakcja

30 maja 2016, 09:29 • 1 min czytania 0 komentarzy

„Taak! Taak! Uderzył! Uderzenie marzenie! Teraz się role odmieniły! Cisza na stadionie w Atenach, tylko 200-300 kibiców Wisły szaleje!” krzyczał Szpakowski, a potem Gmoch dodał: to był strzał za parę milionów.

Sobol pogrąża Panathinaikos… A przynajmniej tak miało być

Bramka Sobola z Panathinaikosem była kapitalna. Cudo, kunszt, jakiego nie powstydziliby się najlepsi. Przede wszystkim jednak miała potężną siłę rażenia – ile domów w Polsce właśnie w tym momencie wypełniły okrzyki radości? Niech się każdy przyzna co wtedy myślał, jak tego gola przeżywał.

Niestety jak się to skończyło – wszyscy wiemy. Zamiast gola za parę milionów, było złodziejstwo sędziego i piękny gol w kolejnej honorowej porażce.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...