Reklama

Gmoch kontra Guardiola, czyli teoria magazyniera

redakcja

Autor:redakcja

30 listopada 2010, 13:11 • 2 min czytania 0 komentarzy

Jeszcze kilka słów musimy napisać o Barcelonie, a konkretnie o Guardioli. Kilka dni temu w jednym z wywiadów Jacek Gmoch wypowiedział kretyńskie zdanie, że taką drużynę jak „Barca” może prowadzić nawet magazynier, więc nie ma co przesadzać ze szkoleniową klasą Hiszpana. Gmoch jest jaki jest, gada od rzeczy, ale niestety zaobserwowaliśmy, że wygłoszony przez niego pogląd zyskuje popularność wśród zwykłych kibiców.
Paradoks. Guardiola STWORZYŁ drużynę tak wspaniałą, że zaczyna z tego powodu cierpieć. Gdyby Barcelona wygrywała mecze po 1:0, najlepiej po golu rezerwowego w doliczonym czasie gry, ludzie by mówili, że widać rękę trenera. Ale ponieważ wygrywa zdecydowanie wyżej, to zespół został zakwalifikowany jako samograj, który w ogóle nie potrzebuje szkoleniowca. Czyli – przedobrzył. Zbudował drużynę, która naprawdę stwarza wrażenie niezainteresowanej sztywnymi schematami taktycznymi i niespecjalnie potrzebującą wsparcia z ławki.

I już nikt nie pamięta, że Guardiola nie dostał tej maszynki do strzelania goli w prezencie, tylko ją po prostu zbudował. Już nikt nie pamięta, że przejął Barcelonę po sezonie, w którym zajęła trzecie miejsce w tabeli. Spójrzmy w ten sposób:

Sezon 2005/2006, bez Guardioli, 1. miejsce, 82 punkty, bramki 80-38
Sezon 2006/2007, bez Guardioli, 2. miejsce, 76 punktów, bramki 78-33
Sezon 2007/2008, bez Guardioli, 3. miejsce, 67 punktów, bramki 76-43
Sezon 2008/2009, z Guardiolą, 1. miejsce, 87 punktów, bramki 105-35
Sezon 2009/2010, z Guardiolą, 1 miejsce, 99 punktów, bramki 98-24

Widać różnicę? Widać. Sezon przed przyjściem Guardioli Barcelona zakończyła z bilansem bramkowym +33, a już następny +70, jeszcze następny +74. Przepaść. „Barca” strzelała mniej i traciła więcej, też mając w składzie genialnych piłkarzy, też mając Xaviego, Iniestę, Messiego czy Puyola. Dodajmy też, że 99 punktów zdobyte w sezonie 2009/2010 to rekord Primera Division, a jeśli teraz Barcelona utrzyma formę, to i te rozgrywki skończy z mniej więcej 99 punktami.

Być może więc Barcelonę może poprowadzić magazynier. Jednak tylko dlatego, że Guardiola pokazał, iż jest wymarzonym szkoleniowcem dla tego klubu i wydobył z piłkarzy wszystko, co najlepsze, wprowadził ich na wyższy poziom. Skonstruował mechanizm niemożliwy do zatrzymania. Nie było AŁ» TAKIEJ Barcelony przez przyjściem Guardioli i trzeba mieć naprawdę problemy z pamięcią, by nie doceniać tego faceta.

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Szymon Janczyk
0
Abramowicz o kryzysie Radomiaka: Nasza tożsamość jest niewyraźna, a balans zachwiany

Komentarze

0 komentarzy

Loading...