Reklama

„Ogórek” z Podbeskidzia w Zenicie, czy agent znowu sprzedaje kit?

redakcja

Autor:redakcja

02 listopada 2011, 11:46 • 2 min czytania 0 komentarzy

Jak podaje katowicki „Sport”, pomocnik Podbeskidzia – Serginho wyjechał na testy do Zenitu St. Petersburg. Sprawa jest o tyle dziwna, że nawet w Ekstraklasie Brazylijczyk nie zagrał jeszcze meczu. Właściwie kojarzymy go (i to jak przez mgłę) tylko z tego, że na swojej prezentacji pozował w śmiesznym góralskim kapeluszu.
W Bielsku najpierw walczyli, żeby zgłosić go do rozgrywek, a jak już skompletowali wszystkie papiery okazało się, że niepotrzebnie, bo chłopak i tak do niczego się nie nadaje. I nie jest to żaden nasz wymysł. Są tacy, którzy oglądają go na co dzień i mówią krótko – „ogórek”, więc pewnie i w Zenicie szybko się na nim poznają.

„Ogórek” z Podbeskidzia w Zenicie, czy agent znowu sprzedaje kit?

Chociaż powinniśmy raczej pomyśleć, czy ten cały Serginho w ogóle do Rosji dojedzie? A jeśli tak, to czy ktokolwiek wyjdzie po niego na dworzec i czy w Petersburgu słyszeli, że mają spodziewać się gości… Stawiamy stówę, że to jakaś bajka.

Do Polski przysłał chłopaka niejaki Hector Peralta. Dokładnie ten sam, który pomógł Bednarzowi w ściągnięciu Marcelo do Wisły, ale i ten, który w międzyczasie zaliczył u nas kilka niezłych wałków. Opowiadał, że Kirma transferuje do Olympiakosu, a Marcelo jest już jedną nogą w Niemczech. Problem w tym, że Brazylijczyk jechał akurat na trening do Myślenic, a z Peraltą od dawna nie miał nic wspólnego. Krótko mówiąc, ten facet to po prostu mistrz sprzedawania kitu.

Może pamiętacie, był kiedyś w Krakowie „napastnik” Beto, kolejny wynalazek agenta. Z Wisły odpalili go po pół roku, jak już sprawdzili, że nie będzie drugim Marcelo, bo tak naprawdę umie się tylko zastawiać, a właściwie to nie bardzo potrafi biegać. Z czystej ciekawości zapytaliśmy więc Peralty, co zamierza dalej z tym nieszczęśnikiem zrobić. – Idzie do Iraklisu. Za kilka dni podpisujemy kontrakt – odpowiedział z firmowym uśmiechem, po czym okazało się, że z tym Iraklisem jest dokładnie, jak z Olisadebe i lepszą ofertą niż ta, którą miał z Lechii. Beto zamiast w Grecji wylądował w drugiej lidze Brazylii, a chwilę później wyjechał do Chin.

Ł»eby więc nie okazało się, że i ten cały Serginho zamiast w Zenicie, zacumuje zaraz w jakimś Wołgarze Astrachań albo innym Baia Zugdidi.

Reklama

PAWEŁ MUZYKA

foto: ts.podbeskidzie.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

LIVE: Sobota z Ekstraklasą! Czy Pogoń wskoczy na podium?

redakcja
0
LIVE: Sobota z Ekstraklasą! Czy Pogoń wskoczy na podium?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...