Reklama

Ross Milne

Inne sporty

Olimpijski śnieg zbryzgany krwią

Dwa miesiące z małym haczykiem. Już tylko tyle pozostało do najważniejszej zimowej imprezy czterolecia, czyli igrzysk w Pjongczang. Sezon olimpijski to zawsze czas, kiedy wraca się pamięcią do dawnych mistrzów, najlepszych konkursów, rekordów, anegdot. Ale igrzyska to nie tylko to. To również śmierć, która zaglądała na olimpijskie trasy. *** Dzisiaj wielkie imprezy bez naturalnego śniegu nie są żadnym dziwowiskiem. Ale kiedy w 1964 roku ruszały igrzyska w Innsbrucku, dla wielu był to szok. O ile w leżącym […]
Rafal Bienkowski
21