Reklama

Paweł Kapsa

Weszło

Azerbejdżan się już skończył, ale były kluby, w których za jeden mecz dostawałeś więcej niż za miesiąc w Polsce…

O azerskich klubach, do których przydzielone zostały największe państwowe firmy i federacji, która działa według własnego widzimisię. O Cyprze, na którym panuje luzik arbuzik a najczęściej słyszane słowo to „jutro”. O muzułmanach, święcie ofiarowania i obcowaniu z nimi na dłuższą metę. O wypadku samochodowym po pijaku i o piłkarskich podróżach. Zaparzcie herbatę i zapraszamy do lektury. Bardzo długi wywiad z Pawłem Kapsą. Ile zarabia się w Azerbejdżanie? 2-3 razy więcej niż w Polsce. To jest kosmos. Mówię o klubach, w których grałem, […]
redakcja
0