Reklama

Nie ma płaczu po Ronaldo

redakcja

Autor:redakcja

10 września 2018, 18:23 • 9 min czytania 12 komentarzy

Madryt miał płakać za Cristiano Ronaldo. A jednak gdy CR7 bije rekordy w liczbie strzałów z rzędu, które nie prowadzą do gola (nikt spośród graczy bez gola w TOP5 ligach się do niego w tym względzie nawet nie zbliżył), w Madrycie rządzi Gareth Bale. W naszym zestawieniu – Piłkarz Sierpnia. 

Nie ma płaczu po Ronaldo

30

Dwie pierwsze kolejki Premier League – dwie obronione jedenastki. W tym jedna ratująca remis w doliczonym czasie drugiej połowy, gdy Etheridge zatrzymał Kenedy’ego. Że Brazylijczyka nie powinno być już wtedy na boisku – to inna kwestia. Trzeba powiedzieć to wprost – bramkarz Cardiff to jeden z głównych odpowiedzialnych za dwa czyste konta grającej najbardziej bezpośredni futbol ekipy Premier League. 

29

Wyróżnialiśmy go już na mundialu, dobry turniej tylko napędził jego kolejne świetne występy w klubie. Bez niego Zenit przegrał w Mińsku 0:4, z nim odrobił to z nawiązką, po dogrywce wygrywając 8:1 z Dinamem i awansując do ostatniej fazy eliminacji Ligi Europy. Tam Dziuba znów trafiał – gol i asysta. Oprócz tego w lidze dwa trafienia i jedna asysta przy jedynym golu na wyjeździe w Kazaniu.

Reklama

28

Prawdziwy wyjazdów w eliminacjach Ligi Europy, w dodatku z okrasą w postaci gola przeciwko Barcelonie w superpucharze Hiszpanii. Na trzy gole wbite na Węgrzech Ujpestowi, Sarabia strzelił dwa, na pięć wbitych w Wilnie Żaligisowi, przy trzech miał udział, wreszcie zdobył jedyną bramkę w Ołomuńcu.

27

Przede wszystkim bohater spotkania o Ligę Mistrzów w Salonikach, gdzie naprawdę było gorąco. Bramka, asysta z rzutu rożnego przy golu Jardela, naprawdę duża klasa. A przecież to Pizzi strzelił w Lizbonie jedyną bramkę dla Benfiki, on też otworzył sezon hat-trickiem z Vitorią Guimaraes skompletowanym w mniej niż dwa kwadranse. 

26

Czy bez jego asyst Besiktas zagrałby w Lidze Mistrzów? To dość wątpliwe, bowiem ekipa ze Stambułu raczej marnie weszła w sezon. 2:2 w dwumeczu z LASK Linz, zaledwie 7 z 12 punktów możliwych do zdobycia w lidze… A Portugalczyk, wirtuoz rabony, dwoił się i troił, by wyniki były jak najlepsze. Trzy asysty w dwumeczu z Partizanem (4:1 dla Besiktasu), gol i dwie asysty z Erzurumsporem (czyli – udział przy komplecie goli w wyjazdowym 3:1 jego zespołu), do tego asysta z Antalyą. W pełni zasłużone miejsce w TOP 30 miesiąca.

Reklama

25

Parę lat temu Tadić zamiatał Eredivisie, dwa razy z rzędu notując sezon z dwucyfrową liczbą bramek i asyst, teraz zaliczył taki start, że kto wie, czy w Ajaksie nie pobije życiówki (16 goli i 14 asyst). Powiedzmy to głośno i wyraźnie – Tadić to najlepsze, co mogło Ajax spotkać w letnim okienku transferowym. Czy na „dziesiątce”, czy na skrzydle – daje wszystko, co najlepsze. Eliminacje LM – udział przy 6 z 11 sierpniowych goli Ajaksu. Liga – 2 sztuki. 

24

Niesamowity problem mieliśmy z oceną jego występów. Dwa pierwsze mecze w barwach Evertonu – cud, miód, orzeszki. Kto miał Brazylijczyka, przez społeczność nazywanego pieszczotliwie „fawelarzem”, w swoim składzie Fantasy Premier League od początku, ten zapewnił sobie naprawdę piorunujący start. A zaraz potem – ból głowy, bo Richarlison postanowił w 3. kolejce swoją łepetyną machnąć w kierunku twarzy zawodnika Bournemouth. I choć kontakt był minimalny, sędzia wywalił ściągniętego z Watfordu pomocnika z boiska. Ale za to, jak wyglądał w pierwszych dwóch spotkaniach – musi się znaleźć w zestawieniu.

23

Wkomponował się do składu Borussii w okamgnieniu, zdążył już nawet zapakować gola przewrotką. Nieszczególnie lubimy Belga za bandycki faul na Marcinie Wasilewskim, ale po prostu wypada docenić jego piłkarską klasę. Kto wie, czy za parę miesięcy nie będziemy o nim mówić jako o najważniejszym letnim transferze Bundesligi. Ma ku temu wszelkie dane.

22

By taktyka Watfordu, w dużej mierze oparta na sile fizycznej, miała sens, Holebas jest wprost niezbędny. Gość, który dogra z boku, czy to ze stojącej piłki, czy kończąc sprint przy linii bocznej. I jak trzeba – uderzy. W sierpniu robił to doskonale – gol, dwie asysty, 3/3 wygrane Watfordu.

21

Mecz o Superpuchar Europy to był jego popis. Dał pokaz niemożliwej do zatrzymania siły fizycznej, gdy przy pierwszym golu wygrał głowę z Sergio Ramosem, a później wywalczył pozycję kosztem Raphaela Varane’a. Kto wyrównał na 2:2 i dał dogrywkę, w której Atleti zadało decydujące ciosy? No oczywiście Costa. Byłby wyżej, ale w lidze nie dołożył nic do dorobku.

20

Kto by się spodziewał, że Szerszenie w takim stylu wejdą w sezon? Kto by pomyślał, że Pereyra będzie absolutnie kluczowym zawodnikiem dla Watfordu? Eksperci typowali ten zespół do spadku, a on zagrał ekspertom na nosie. 12 punktów po 4 kolejkach, lepiej niż United, City, Tottenham, Arsenal… Argentyńczyk zapakował dwie sztuki w 2:0 z Brighton, zagrał nieźle z Burnley, wreszcie finiszował bramką z Crystal Palace, przełamującą 53-minutową niemoc obu ekip.

19

Sprawił, że druga linia Liverpoolu funkcjonuje po prostu znakomicie. Pierwsza kolejka, mecz z West Hamem – perfekcyjne spotkanie w jego wykonaniu. Skuteczny w obronie, przydatny w ataku. Gdy w 4. kolejce zaczął na ławce, The Reds wyglądali najgorzej od startu sezonu. To już coś znaczy.

18

31-latek nigdy wirtuozem nie był i kibic, który nie śledzi LaLiga z zapartym tchem pewnie w życiu by o nim nie usłyszał. Ale Morales w sierpniu zaznaczył swoje nazwisko zakreślaczem, pogrubieniem i podkreśleniem.

Poza tym trafił jeszcze dwie sztuki.

17

Nie było w inaugurującej kolejce Serie A drugiego gościa, który zapakowałby dwa gole i dorzucił do tego dwie asysty. A przecież filigranowy napastnik już w sierpniu podobny mecz zaliczył – w Sarajewie, w eliminacjach Ligi Europy, zdobył dwa gole i podparł je asystą. Wielka szkoda, że miesiąc uwieńczył pudłem z karnego z Kopenhagą, które w końcowym rozrachunku wyrzuciło ekipę z Bergamo z LE.

16

Dorzucenie do drugiej linii Chelsea Jorginho mocno uwolniło pomocnika reprezentacji Francji i świeżo upieczonego mistrza świata. Włoch urodzony w Brazylii często zostaje z tyłu, robiąc miejsce na rajd Kante, co już w pierwszej kolejce dało The Blues gola. Kante zaś ma szansę pokazać się już nie tylko jako ten wnoszący pianino, ale i sporadycznie na nim grający.

y4YPNFW

Można marudzić, że jego nogi wyglądają tak krucho, jakby zaraz miały się połamać, że jak strzela gola, to raczej nie jest to bramka tygodnia, tylko dołożenie szufli w odpowiedni sposób. Ale Muller robi swoje – w sierpniu należał do najlepszych w Niemczech, świetnie zagrał w inaugurującej sezon kolejce przeciwko Hoffenheim (gol + asysta).

14

Nieszczególnie spektakularny, ale po prostu bardzo dobry miesiąc Argentyńczyka. W superpucharze Hiszpanii z Sevillą dał asystę do Dembele przy decydującym golu, w pierwszej ligowej kolejce do niego należało 2/3 dorobku przeciwko Alaves i naprawdę dobrze dysponowanemu Pacheco.

13

Wraca z mundialu jako jeden z ostatnich i nie marudzi, że nie jest gotowy, tylko wchodzi na pełnej. 14 minut z Huddersfield? 29 z Arsenalem? Starczy, by zaliczyć dwie asysty. Do tego gol z Newcastle, co daje za sierpień elegancką średnią wypracowanego lub strzelonego gola średnio co 44 minuty.

12

Obrońca z efektem wow. Jeden z tych, o których za parę lat będzie się mówić, że zrewolucjonizowali grę na swojej pozycji w Premier League. Bezwzględny w ataku, przyzwoity w obronie, dający w jednym sezonie liczby, jakich 90% obrońców nie wykręci przez całą karierę. Asysta w każdym sierpniowym meczu w lidze, do tego gol przeciwko Arsenalowi. Maszyna.

11

Wiadomo, nie strzelił karnego w meczu z Hoffenheim, uratował go sędzia, nakazując powtórkę. Ale poza tym – pięć goli, wygrany praktycznie w pojedynkę superpuchar Niemiec (hat-trick). „Lewy” jest po prostu zabójczo skuteczny i – jak widać – odporny na całą letnią zawieruchę związaną z ewentualnym transferem.

10

„Przeciętny” miesiąc Salaha. Czyli średnia ponad gola wypracowanego lub strzelonego na mecz, ale bez wielkiego błysku w którymś ze spotkań. To, co dla niego jest może nie podłogą, ale nisko zawieszoną poprzeczką, dla wielu jest nieosiągalnym sufitem. Strach pomyśleć, co czeka obrońców rywali The Reds, gdy już wrzuci najwyższy bieg.

9

Hat-trick z Huddersfield, oba gole w meczu o Tarczę Wspólnoty. Za dwa niesamowicie dobre mecze trudno Aguero nie wyróżnić. Czy powinien do tego dołożyć bramkę z wywalczonego przez samego siebie karnego z Wolverhampton? Pewnie tak. Ale i tak dorobek za sierpień wielce przyzwoity.

8

Viralem stało się wideo, na którym widać doskonale, jak Kroos sprawia, że Real funkcjonuje w środku pola tak znakomicie.

Mundial był popisem innego środkowego pomocnika Królewskich, a więc Luki Modricia, ale po mistrzostwach to zdecydowanie bardziej zawiedziony po turnieju Kroos wygląda póki co na to kluczowe ogniwo, wprawiające w ruch wszystkie mechanizmy nowego realu. Realu po Ronaldo.

7

Świetnie, że możemy oglądać jego świetne występy nie tylko na Twitterze, ale i na boiskach Premier League. Nieprzypadkowo nominowany do nagrody Piłkarza Sierpnia w lidze angielskiej. Lewa strona Manchesteru City, gdy on podłącza się do ataku, to prawdziwie śmiercionośna broń. Już w starciu o Tarczę Wspólnoty było widać, jak wiele jest w stanie wnieść do zespołu The Citizens, jak mocno go jeszcze ubogaci w warianty ofensywne. Liga tylko to potwierdziła.

6

Przed sezonem docierały wieści, że Mane jest dysponowany lepiej nawet od egipskiego króla. I cóż – tak też jest w rzeczywistości. Senegalczyk był szybki, był skuteczny, był niebezpieczny. Strzelił trzy gole, mógł pewnie jeszcze z jednego-dwa dołożyć. 

5

Gol w każdym meczu Ligue 1 w tym sezonie. Jedenastka kolejki po meczu z Guingamp. Gra Neymara będzie o tyle znacząca, że PSG często będzie zmuszone grać zawodnikami niekoniecznie będącymi blisko pierwszego zespołu, gdyby nie widmo Financial Fair Play. Czyli – największe gwiazdy muszą dać jeszcze więcej, by młodzi się przy nich rozwijali, ale i mogli czasami wypaść gorzej bez wpływu na wynik końcowy. Neymar pod tym względem od początku sezonu zdecydowanie daje radę.

4

Odejście Cristiano Ronaldo uwolniło Benzemę – może więcej grać tak, jak lubi. Nie przede wszystkim robić miejsce Portugalczykowi, ale być głównym żądłem swojego zespołu. Coś nam podpowiada, że z formą z sierpnia Benzema może powalczyć o najlepszy strzelecko sezon podczas swojej przygody z Królewskimi.

3

Najbardziej niespodziewany bohater Tottenhamu. Piłkarz Sierpnia w Premier League. Dał zupełnie nowe opcje ofensywie Kogutów, Pochettino doszedł bowiem szybko do wniosku, że najlepsze efekty Brazylijczyk daje ustawiony jako cofnięty napastnik, podwieszony pod Harry’ego Kane’a i mający sporo swobody poruszania się wszerz boiska. A to atakujący środkiem, a to schodzący ze skrzydła – co dało choćby piękne trafienie z Fulham.

2

Myśleliście, że Eden Hazard wykręcił najlepszą średnią minut potrzebnych do gola lub asysty? Błąd. Przebił go Kylian Mbappe. Trzy gole i asysta w lidze zajęły mu 135 minut, co daje udział przy golu średnio co 34 minuty. Niesamowite, jak przed naszymi oczami rośnie gość, który za moment będzie pewnie sięgał po Złotą Piłkę i gdziekolwiek będzie grał, wzniesie swój zespół w ofensywie na absolutne wyżyny. Jeśli tylko przestanie co jakiś czas łapać czerwone kartki. Które są jednak nie efektem agresywnej gry, a raczej uporczywego polowania na jego kości, co sprawia, że puszczają mu nerwy.

1

Najlepszy w zespole Realu w meczu o Superpuchar Europy z Atletico, najlepszy w pierwszych dwóch ligowych kolejkach. Bale miał wyrosnąć na największą gwiazdę trzykrotnego triumfatora Ligi Mistrzów w trzech ostatnich latach po odejściu Cristiano Ronaldo, ale nikt chyba nie spodziewał się, że w jego buty wskoczy tak szybko. Gdy CR7 wciąż czeka na debiutanckiego gola w Turynie, Bale ładuje aż miło. Może już nie przewrotką, jak w finale Ligi Mistrzów, ale jest po prostu bezwzględnie skuteczny. A przy tym potrafi partnera obsłużyć wypieszczonym zagraniem, idealnym do zamiany w asystę. 

***

Klasyfikacja generalna po 8/12 miesięcy 2018:

PM sierp

Najnowsze

Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
1
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?
EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
2
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Komentarze

12 komentarzy

Loading...