Reklama

Nawet sześciu naszych od pierwszej minuty? Polska niedziela w Serie A

Dominik Klekowski

Autor:Dominik Klekowski

26 sierpnia 2018, 12:37 • 4 min czytania 8 komentarzy

Niedziela z Serie A oznacza jedno – ponownie na włoskie boiska wybiegnie masa polskich piłkarzy. Wczoraj grali Wojciech Szczęsny, Arkadiusz Milik, a popis umiejętności dał Piotr Zieliński. Dziś pora na kolejną dawkę. Niestety, jesteśmy zmuszeni poczekać na występy stranierich do 20:30, gdyż w pierwszym spotkaniu o 18 zmierzą się SPAL z Parmą. Po nim – rozsiadamy się głęboko w fotelach, odpalamy stronkę z wynikami i śledzimy cztery starcia w tym samym momencie. Tak, właśnie w tylu jest szansa, że któryś z Polaków wyjdzie na murawę. 

Nawet sześciu naszych od pierwszej minuty? Polska niedziela w Serie A

Sprawdźmy najpierw przewidywania „La Gazzetty dello Sport”, która z reguły myli się dość rzadko. Według ich prognozy, dzisiaj od pierwszej minuty wybiegną:

Dawid Kownacki i Karol Linetty w barwach Sampdorii na mecz z Udinese

– Mariusz Stępiński w barwach Chievo na mecz z Fiorentiną

– Bartosz Salamon w barwach Frosinone na mecz z Bolonią

Reklama

– Łukasz Skorupski w barwach Bolonii na mecz z Frosinone

– Krzysztof Piątek w barwach Genui na mecz z Empoli

Ponadto na ławkach zasiądą Bartosz Bereszyński, Bartłomiej Drągowski, Paweł Jaroszyński, Łukasz Teodorczyk i Michał Marcjanik.

Co nas dziwi najbardziej? Brak Bartosza Bereszyńskiego w pierwszej jedenastce Sampdorii. Nie wiemy, jaki jest powód owej absencji. Oglądaliśmy w akcji Jacopo Salę co najmniej kilka razy i Włoch może nosić buty za Polakiem. Nie mówimy tego wyłącznie dlatego, że Bereszyński jest „nasz”. Uwierzcie nam – jego konkurent gra cholernie elektrycznie. Rodrigo De Paul będzie mógł sobie pohasać na lewym skrzydle. Czy chodzi o transfer? Cholera wie, ale ten wybór Marco Giampaolo nas, delikatnie mówiąc, zaskoczył – o ile oczywiście nie jest to tylko błąd Gazzetty.

Z drugiej strony musimy przyznać, że Karol Linetty wychodzący na Stadio Friuli to też dość nieoczywisty wybór. Ostatnimi czasy w Genui zrobiło się niesamowicie ciasno w środku pola. Przyszli Jakub Jankto, Albin Ekdal, Ronaldo Vieira i okazało się, że odejście Lucasa Torreiry wcale Polakowi nie pomogło. Dlatego liczymy, że jutrzejszym występem przeciwko Udinese zapewni sobie miejsce w podstawowej jedenastce na dłużej. Drugiej tak dobrej okazji może nie mieć. Dawid Kownacki, zgodnie z przeciekami sprzed sezonu, od pierwszej minuty. Skoro jesteśmy przy Udinese – na ławce ekipy w biało-czarnych pasiakach mecz rozpocznie Łukasz Teodorczyk. Polak dopiero co dołączył do ekipy Velazqueza, tu nie ma żadnego zaskoczenia ani sensacji, po prostu potrzeba więcej czasu.

Polskie starcie także we Florencji, w której niestety spodziewamy się gry tylko jednego naszego zawodnika. Na Fiorentinę pojechało Chievo z Mariuszem Stępińskim na szpicy i Pawłem Jaroszyńskim, niestety na ławce. Były zawodnik Cracovii będzie mógł przynajmniej przybić piątkę z Bartłomiejem Drągowskim, który zdecydowanie przegrywa rywalizację z Albanem Lafontem. Wracając do polskiego napastnika – oby Mariusz potwierdził swoją dobrą dyspozycję, którą zaprezentował w starciu z Juventusem. Im więcej dobrych meczów na topowym poziomie, tym lepiej dla samego Stępińskiego i oczywiście dla reprezentacji Polski.

Reklama

Również o 20:30 zagrają Genoa z Krzysztofem Piątkiem oraz Empoli z Michałem Marcjanikiem. Szczególnie jaramy się występem tego pierwszego – Polak wejście do włoskiej piłki miał kozackie, więc oczekujemy, że były napastnik Cracovii pójdzie za ciosem i powiększy liczbę Polaków z golami w Serie A na koncie. Ma do tego predyspozycje, zaufanie trenera i umiejętności. Zostaje ostatnia kwestia – zdobywanie bramek. A jutrzejszy mecz przeciwko beniaminkowi wydaje się idealną okazją. Co do Marcjanika, wszystko wskazuje na to, że na razie czeka go siedzenie na ławce.

Ostatnim meczem z udziałem Polaków tego wieczoru w Serie A będzie mecz Frosinone-Bologna. Jak ci pierwsi, to wiadomo, że z Salamonem w galowej jedenastce, który w końcu dostał angaż w zespole, w którym ma szansę na bardzo regularne występy, co nas bardzo cieszy. Trochę mniej, gdy spojrzymy na wynik poprzedniego spotkania z Atalantą – 0:4. Nie od dziś wiadomo, jak duży deficyt w reprezentacji mamy również na środku obrony. Do Bartka przyjedzie Łukasz Skorupski. Polak po rocznym urlopie w Rzymie ma ambitne plany, aby odbudować się i wrócić do formy z Empoli. No i przekonać Jerzego Brzęczka, że warto go powołać. Oba zespoły powalczą też o pierwsze punkty.

Wszystkie dzisiejsze mecze Serie A

SPAL – Parma 18:00

Cagliari – Sassuolo 20:30

Fiorentina – Chievo 20:30

Frosinone – Bologna 20:30

Genoa – Empoli 20:30

Inter – Torino 20:30

Udinese – Sampdoria 20:30

Fot. Newspix.pl

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
7
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Włochy

Komentarze

8 komentarzy

Loading...