Reklama

PRASA. Wypowiedzi piłkarzy i trenerów jeszcze gorsze niż popisy na boisku

redakcja

Autor:redakcja

22 sierpnia 2018, 07:30 • 6 min czytania 37 komentarzy

Środa w prasie to echa raportu PZPN o prowizjach dla agentów, ostry tekst Macieja Szmigielskiego, wywiad z Arturem Wichniarkiem i sporo tematów ligowych. 

PRASA. Wypowiedzi piłkarzy i trenerów jeszcze gorsze niż popisy na boisku

PRZEGLĄD SPORTOWY

Polscy piłkarze i trenerzy dokonują rzeczy wydawałoby się niemożliwej – ich wypowiedzi są jeszcze bardziej żenujące od popisów na boisku. I nie widzą w tym nic złego. Ostry, zwłaszcza jak na „PS”, tekst Macieja Szmigielskiego.

(…) Vuković szuka winy słabych wyników u dziennikarzy z innych miast, a przecież kierunek wcześniej wskazał mu już Nenad Bjelica, były trener Lecha, który z kolei stwierdził, że to lokalni reporterzy są współwinni kiepskich wyników Kolejorza w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu. W ślady Nawałki poszedł jeden z jego poprzedników na stanowisku selekcjonera biało-czerwonych – Waldemar Fornalik. Szkoleniowiec Piasta Gliwice powiedział po spotkaniu z Zagłębiem Lubin (2:1): – Może czasem wydawało się, że budujemy akcje zbyt wolno, ale takie było założenie – stwierdził. Co tam Pep Guardiola i Juergen Klopp z szybkim przechodzeniem z obrony do ataku, co tam efektowne atakowanie rywala już pod jego polem karnym. Fornalik przyszłość piłki widzi w wolnym konstruowaniu akcji, a Nawałka w niskim pressingu.

(…) Ciekawe marzenia miał przed jednym z meczów golkiper Zagłębia Sosnowiec. – Mam nadzieję, że dzisiaj wyjedziemy na tarczy – powiedział Dawid Kudła. Tak to niestety jest, gdy chce się zaskoczyć czymś mądrym, ale nie ma się do tego predyspozycji. Na przyszłość wskazówka dla 26-letniego bramkarza: na tarczy wrócić jest źle, a z tarczą dobrze.

Reklama

ps1

Obrońca Lecha, Robert Gumny w przyszłym tygodniu ma wreszcie wznowić treningi po trzech miesiącach przerwy.

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji narodowych będzie do dyspozycji trenera Ivana Djurdjevicia.

Szkoleniowcowi da to znacznie większe pole manewru na pozycji wahadłowego w ustawieniu z trójką stoperów. Na razie Serb stawia w tym miejscu Makuszewskiego, ale jest to bardzo ofensywny wariant, zwłaszcza kiedy na przeciwległej stronie występuje Kamil Jóźwiak, a tak było w niedzielę przeciwko Wiśle Kraków (2:5). Sam Djurdjević przyznał po spotkaniu, że zaryzykował i popełnił błąd, bo przyjął rozwiązanie zbyt odważne, co skończyło się wypunktowaniem Kolejorza przez wiślaków.

Ustawienie z Gumnym oraz Wołodymyrem Kostewyczem w roli wahadłowych pozwoli w tej sytuacji bardziej zabezpieczyć własną bramkę.

Korona Kielce gorączkowo poszukuje drugiego bramkarza, bo sam Matthias Hamrol nie wystarczy.

Reklama

Do zespołu Gino Lettieriego dołączył co prawda Paweł Sokół, który ostatnie dwa lata spędził w szkółce Manchesteru City, ale 18-latek nie jest jeszcze gotowy na grę w ekstraklasie. – Musi dużo pracować, by wskoczyć na odpowiedni poziom – przyznaje Mirosław Dreszer, trener bramkarzy Korony. Dlatego w pierwszym składzie złocisto-krwistych gra dotychczasowy numer trzy w hierarchii bramkarzy Hamrol. 

Niemiec w pierwszych kolejkach spisywał się nieźle, ale nie uniknął błędów. Najbardziej spektakularny to nieudany drybling we własnym polu karnym, gdy Marcin Robak odebrał mu piłkę i strzelił gola dla Śląska Wrocław w Kielcach (2:1), ale w ostatnim meczu z Miedzią Legnica (1:1) też niewiele brakowało, by wypuszczona przez Hamrola piłka wpadła do bramki. 

Liderzy Pogoni Szczecin zawodzą. Radosław Majewski, Kamil Drygas i Adam Frączczak są bez formy.

W okresie przygotowawczym faktycznie Majewski sprawiał wrażenie, że może grać na wysokim poziomie. Ale po starcie sezonu już nie, podobnie jak inni liderzy – Adam Frączczak czy Kamil Drygas. Ten drugi niedawno przedłużył umowę z Pogonią, Runjaic jest pod wrażeniem jego cech przywódczych i powierzył mu funkcję zastępcy kapitana. Jednak każdy z nich zawodzi, Portowcy wciąż nie zdobyli bramki z gry. I to w tym, a nie w przeciętnej postawie młodych, należy upatrywać przyczyny niepowodzeń Pogoni.

Śląsk Wrocław jeszcze nie zdobył bramki z akcji. Trafia do siatki tylko po skutecznym rozegraniu rzutów rożnych i autów.

ps2

Maciej AmbrosiewiczWiktor Biedrzycki walczą o zastąpienie kontuzjowanego Szymona Żurkowskiego w meczu z Wisłą Kraków.

Kilka razy już chwaliliśmy Lechię Gdańsk za początek sezonu, robi to też „PS”. Piotr Stokowiec fajnie wszystko poukładał.

Trener Arki, Zbigniew Smółka nie trzyma się schematów. W Płocku zagrał bez klasycznych skrzydłowych.

Mecz Rakowa Częstochowa z GKS-em Katowice będzie wyjątkowy dla napastnika katowiczan Daniela Rumina i prezesa Rakowa, Wojciecha Cygana (do niedawna prezes GieKSy).

Rumin pochodzi z Częstochowy, gry w piłkę uczył się w Akademii Rakowa, ale w klubie spod Jasnej Góry nie zaistniał. W sezonie 2016/17 rozegrał dwa spotkania w drugiej lidze, na murawie w sumie spędził zaledwie kilka minut. W marcu poprzedniego roku wypożyczono go do trzecioligowej Skry Częstochowa. Działaczy i trenerów z Rakowa nie przekonało, że Rumin w nowych barwach trafiał do siatki. Zrezygnowano z niego lekką ręką, podpisał kontrakt ze Skrą, a po najlepszym sezonie w krótkiej karierze – 21 bramek w III lidze – trafił na Bukową. – Może stać się ulubieńcem kibiców – przekonuje trener Jacek Paszulewicz. 21-latek jest szybki, gra widowiskowo i skutecznie. W pięciu meczach w nowych barwach strzelił już dwa gole. W debiutanckim sezonie w pierwszej lidze zamierza zdobyć przynajmniej 10 bramek. 

ps3

Artur Wichniarek uważa, że Bayern nie odda Roberta Lewandowskiego za żadne skarby.

Tyle było szumu, a Robert Lewandowski znów zaczyna sezon w Bundeslidze. Jest pan zaskoczony?

Nie, bo od razu, kiedy Lewandowski zmienił menadżera, mówiłem, że transferu nie będzie. Do Uliego Hoenessa mógłby przyjść sam Pan Bóg, a i tak by usłyszał, że o sprawach Bayernu decyduje Hoeness. Wydaje mi się, że musiało dojść do rozmowy Lewandowskiego z Hoenessem, bo Lewy w końcu przestał gadać, a zaczął grać. W Superpucharze Niemiec pokazał klasę.

Pana zdaniem więc dla Roberta nie ma możliwości, by odszedł przed końcem kontraktu?

Jedyną możliwością, by zmienił klub, byłoby wygranie Ligi Mistrzów. Gdyby Bayern wygrał z Realem, a Lewy pomógł w dwumeczu, Hoeness by powiedział: „Wykonałeś kawał dobrej roboty. Przyprowadź klub, który zapłaci tyle, ile chcemy i możesz iść”. To facet, który gra w otwarte karty. Tak się nie stało, więc zaczyna się kolejny sezon, z nowym trenerem, w którym Lewandowski musi zapracować na transfer. Hoeness nie będzie osłabiał zespołu. 

Bartosz Salamon stał się pierwszym Polakiem, który na poziomie Serie A zagrał w czterech różnych klubach. W poniedziałek rozegrał 90 minut dla Frosinone w przegranym 0:4 meczu z Atalantą.

Kamil Grosicki ma ofertę z Bursasporu.

Do Hull na razie wpłynęła tylko jedna oficjalna oferta w sprawie Grosika. Przyszła ona z tureckiego Bursasporu, który chce wypożyczyć Polaka z opcją wykupu. Warunki ewentualnej transakcji nie zostały jeszcze jednak sprecyzowane. Według doniesień znad Bosforu, wielkim zwolennikiem sprowadzenia Polaka jest trener zespołu Samet Aybaba. Zależy mu na wzmocnieniu skrzydeł swojej drużyny, a poza Grosickim drugim kandydatem jest Firmin Ndombe Mubele z Demokratycznej Republiki Konga.

ps4

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) i Damian Kądzior (Dinamo Zagrzeb) walczą o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

ps5

SUPER EXPRESS

Zaczynamy od tematu, który poruszaliśmy również u siebie, czyli o prowizjach menadżerskich w klubach Ekstraklasy. Legia zdecydowanie na pierwszym miejscu. W okresie 1 kwietnia 2017-31 marca 2018 kluby elity zapłaciły agentom blisko 27 mln zł.

se1

Cracovia nie zamierza sprzedawać Kamila Pestki do Valencii, a on stara się rozumieć ten wybór.

(…) – Nie ukrywam, że zadziałało to na moją wyobraźnię, bo to wielu klub – mówi Pestka „Super Expressowi”. Ufam jednak trenerowi Probierzowi. Czuję, że przy nim robię duże postępy, dlatego nie mam problemu z tym, że zostaję – zapewnia piłkarz, który w poprzednim sezonie zagrał w 20 ligowych meczach i zaliczył dwie asysty.

se2

Bramkarz Chievo, Stefano Sorrentino po starciu z Cristiano Ronaldo ma złamany nos.

se3

GAZETA WYBORCZA

Dwie strony o sporcie, ale ani słowa o piłce. To w sumie duża sztuka.

gw1
gw2

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

37 komentarzy

Loading...