Reklama

Henrik, w ogóle nie tęskniliśmy

redakcja

Autor:redakcja

28 lipca 2018, 09:22 • 2 min czytania 20 komentarzy

Pamięć człowieka jest zawodna. Gdy Ojamaa trafiał do Miedzi nie strzelaliśmy na pewno szampanami pod sufit, ale myśleliśmy, że to może mieć jakiś sens. Mówimy o beniaminku, mówimy o zawodniku z jakimś tam doświadczeniem.

Henrik, w ogóle nie tęskniliśmy

Dwie kolejki wystarczyły, by Henrik przypomniał nam, dlaczego w ogóle za jego obecnością w lidze nie tęskniliśmy.

W pierwszym meczu wyglądał dobrze przez jakieś dziesięć pierwszych minut. Potem klasyka jego grania – jak trzeba podać, strzela. Jak trzeba strzelić, traci piłkę. Jest to jeden z niekwestionowanych królów ligi w kategorii podejmowania złych decyzji. Wczoraj było podobnie – raz przytomnie huknął z dystansu, Buchalik mało nie puścił tego pod brzuchem, ale poza tym akcjom Ojamy zbyt często brakuje – by tak rzec – istotnego elementu myślenia.

No i jest jeszcze jego gra defensywna. Zachowanie Estończyka przy golu Korta to taki kryminał, że powinna o nim napisać Agatha Christie.

Klatka 1. Ojamaa traci sporo do Korta.

Reklama

1

klatka 2. Kort nie jest szybkościowcem, poza tym akcja sama zwolniła – Ojamaa dzielnie wraca, by wspomóc defensorów.

2

Moment  podania. Ojamaa przed Kortem. Między nimi jeszcze jeden obrońca. Piłka nie leci szczególnie szybko, raczej bliżej jej do klasycznego szczura.

Screen Shot 07-28-18 at 09.05 AM

Spójrzcie na klatkę poniżej. Naprawdę, jakbyście mieli zgadnąć kto dojdzie do tej piłki, ile procent szans otrzymałby Kort? Promil?

Reklama

Screen Shot 07-28-18 at 09.07 AM

Adu puszcza piłkę, na oko dlatego, że jego zdaniem Ojamaa jest lepiej ustawiony, a on ma naciskającego zawodnika i ryzykowałby zagraniem. Oczywiście też powinien wybić i tyle, byłoby po problemie, ale spóźnił. To Ojamaa był jednak ostatnią linią obrony, wciąż mającą ze dwa metry przewagi. Dość by wybić piłkę gdziekolwiek.

Screen Shot 07-28-18 at 09.07 AM 001

Ale za chwilę taki tytan przyspieszenia jak Kort wykorzysta kompletny brak zastawienia się i wyskoczy zza zbierającego się do piłki jak wóz z węglem Estończyka. (Film z bramki TU)

Jedyne co Ojamaa osiągnął w tej sytuacji, to murowaną nagrodę najbardziej bezużytecznego wślizgu sezonu.

Screen Shot 07-28-18 at 09.12 AM

Tak naprawdę lepiej byłoby, gdyby Ojamaa został na swojej połowie i dłubał w nosie. Nie zmyliłby obrońców, że niby pomaga, w konsekwencji może ktoś sensowniejszy pilnowałby Korta. Ale w dzisiejszej piłce, gdzie bronić i atakować mają wszyscy, chyba nie jest rewelacyjnie, jeśli najlepsze jak może pomóc w tyłach twój skrzydłowy, to – wybaczcie – nie wpierdalać się.

Droga Miedzio! Nie jest przypadkiem, że Ojamaa tak często zmieniał w ostatnich latach kluby. Jeśli to nie zapaliło wam czerwonych lampek, to pierwsze dwie kolejki powinny. Macie świetne rozeznanie w I lidze – naprawdę nie było tam kogoś ciekawszego niż taka zgrana karta jak Estończyk?

Fot. Biuro Prasowe MKS Miedź Legnica SA ,FOTO: B.Hamanowicz/www.miedzlegnica.eu

Najnowsze

Komentarze

20 komentarzy

Loading...