Reklama

Glik, czyli ofensywny środkowy obrońca i piłkarz sierpnia w Polsce

redakcja

Autor:redakcja

02 września 2017, 19:44 • 6 min czytania 12 komentarzy

Oj, jak dobrze, że już wróciło poważne granie – nie trzeba myśleć o ewentualnej wyższości Sekulskiego nad Rymaniakiem, tylko można podsumowywać statystyki Polaków grających w poważnych ligach. Sierpień był niezły, widzieliśmy już lepsze miesiące, ale nie ma co narzekać, wierzymy też, że chłopaki dopiero się rozkręcają. No, a jeśli taki Glik rzeczywiście dopiero nabiera rozpędu, to nie będzie co zbierać!

Glik, czyli ofensywny środkowy obrońca i piłkarz sierpnia w Polsce

s20n

Cracovia jest ostatnia w tabeli, ale akurat Piątek daje radę. W meczu z Górnikiem dwukrotnie wytrzymał ciśnienie i doprowadził do remisu z karnych, otworzył wynik w derbach Krakowa po ładnej akcji zawiązanej przez „Pasy”.

s19n

W końcu zamiast dużo gadać, po prostu gra w piłkę. To znaczy – niech sobie Świerczok opowiada nawet, że ziemia jest płaska, nic nam do tego, byleby tylko dorzucał do tego gole. Różnie z tym bywało, ale w zeszłym sezonie poradził sobie na zapleczu ekstraklasy, teraz celnie kopie w umownej elicie.

Reklama

s18n

Przyjemnie się patrzy na grę Radka, to jeden z tych nielicznych piłkarzy w ekstraklasie, którzy raz, że myślą, to jeszcze potrafią tę myśl przekuć na udane zagranie. Ma to swoje odzwierciedlenie w liczbach, te ma Majewski co najmniej dobre.

s17

Cały czas buduje swoją pozycję w Serie A. Najważniejsze, że gra – w pierwszej kolejce jeszcze wszedł z ławki, ale już w drugiej, przeciwko Fiorentinie, zagrał cały mecz. Od włoskiego Eurosportu dostał szóstkę (w skali do 10) i była to w skali zespołu ocena umieszczająca go w środku stawki, pięciu kolegów zebrało lepsze noty.

s16n

Świetnie się wprowadził, jest takim bocznym obrońcą (bądź wahadłowym), jakich zawsze chcielibyśmy oglądać w lidze. Ogarnia w tyłach, ale i da coś z przodu, czyli w sierpniu gola z Lechem i asysty przeciwko Wiśle oraz Pogoni.

Reklama

s15

Oby ten gol z Hellasem był zapowiedzią dobrego sezonu w wykonaniu Milika. O kontuzji trzeba zapomnieć, wrócić na właściwe tory i powalczyć z Mertensem o pierwszy plac, co będzie cholernie trudne, ale nie niemożliwe. Kadra go potrzebuje, co było widać wczoraj.

s14n

Dużo mówi się o Angulo, braciach Wolsztyńskich, a ogromną robotę robi też Kurzawa. Wyobraźcie sobie, że facet ma już sześć asyst, podczas gdy graliśmy dopiero siedem kolejek. W sierpniu zanotował cztery ostatnie podania, trzy w meczu z Wisłą Płock i jedno przeciwko Cracovii. Kluczowy piłkarz w układance Brosza.

s13n

Kapitalnie wszedł w sezon. Przeciwko Reading miał asystę, potem wywalczył karnego (zamienionego na gola przez kolegę), a też ten faul kosztował rywala nie tylko jedenastkę, ale i wykluczenie. Później cyferek do worka już nie dorzucał, ale grał regularnie i razem z QPR jest na przeciętnym, 10 miejscu w tabeli, lecz tylko ze stratą dwóch oczek do baraży.

s12

Nie ma się czego wstydzić w Rumunii – w lidze grał trzykrotnie w sierpniu, dwukrotnie jego Astra zachowała czyste konto, straciła tylko jedną bramkę. Polczak i koledzy są niepokonani od sześciu meczów i zajmują szóste miejsce w lidze, ze stratą czterech oczek do lidera. Szkoda jedynie wylotu z Ligi Europy, Oleksandria była przecież do przejścia, a stanęło na 0:1 w dwumeczu.

s11n

Po cichu, trochę z dala od mediów, ale idzie do przodu. Gra często i długo, trzykrotnie w lidze po 90 minut, do tego pełna partia w kwalifikacjach LE. Z nim na boisku Dynamo dwa razy zachowało czyste konto i dwa razy dało sobie strzelić tylko po jednej bramce. Bez niego oczywiście też sobie Ukraińcy radzą, lecz dobrze, że odpowiednio się wpasował.

s10

Chyba mamy stopera regularnie grającego na poziomie Bundesligi. No, dobra, dwie kolejki to trochę mało, by być pewnym wszystkiego, ale bądźmy optymistami. Tym bardziej, że Kamiński gra przyzwoicie, Kicker wycenił go na 3,5 i 3, w tym drugim spotkaniu – przeciwko Mainz – Stuttgart zachował czyste konto. Pazdan jest w słabej formie, może to alternatywa dla reprezentacji?

s91

Świetnie wszedł w sezon, co nie przeszło uwadze Nawałki, Makuszewski dostał przecież powołanie. W ekstraklasie strzela, asystuje, Lech dużo mu zawdzięcza i moglibyśmy się założyć, że gdyby Maćka w ekipie Kolejorza zabrakło, to ten nie byłby, trochę niepostrzeżenie, liderem rozgrywek.

s8

Oczywiście mu tego życzymy, ale będzie się musiał napocić, by strzelić ładniejszą bramkę od tej:

Wciąż nie jest pierwszym wyborem w Napoli, jednak gra regularnie, zawsze złapie jakieś minuty, nie opuścił żadnego meczu w sierpniu.

s7

To duża niespodzianka, ale Wilusz pojechał do Rosji i sobie radzi, Rostów nie chce go odesłać, tylko widzi w nim solidne wzmocnienie. Prosta statystyka: Wilusz w sierpniu zagrał w trzech meczach, w żadnym Rostów nie stracił bramki, a mierzył się choćby z Zenitem.

s6n

Już można to powiedzieć oficjalnie: chłopak zaliczył awans sportowy. Legia jeśli chce pograć z kimś w Europie, to musi ustawić sobie sparing albo odpalić Playstation, Rzeźniczak będzie się mierzył z Chelsea, Romą i Atletico. Co więcej, ma w tym sukcesie Karabachu duży udział, bo w sierpniu zagrał w każdym meczu eliminacyjnym. W lidze był oszczędzany, ale też wiadomo, gdzie Azerowie ustawili sobie priorytet na miniony miesiąc.s5

Wpuścił co prawda cztery gole przeciwko Manchesterowi United, ale to żaden wstyd, ekipa Mourinho na początku sezonu robi z kolejnymi rywalami co chce. Poza tym spotkaniem, Fabiański jednak piłek z bramki nie wyjmował, więc dwa czyste konta w trzech meczach wyglądają dobrze, szczególnie jeśli pamiętać, jak źle prezentowała się obrona Swansea w zeszłym sezonie.

s4

Robi swoje – gdzie się da, tam Piszczek gra. Czy to liga, Puchar, czy Superpuchar. Cztery mecze, a Borussia zagrała trzy razy na zero z tyłu, napoczął ją jedynie Bayern – zresztą, Piszczek miał sporo pecha przy drugim golu Bawarczyków, ale to nie przekreśla jego dobrego miesiąca.

s3n

W Premier League było z Grosickim nieźle, choć trochę brakowało liczb, szczególnie bramek. W Championship już tego problemu nie ma, Polak na razie rządzi i jest po prostu gwiazdą na drugim poziomie w Anglii, które oczywiście – odstaje od elity – ale też ilu naszych tam przepadło. Początek zapowiada, że Grosicki nie przepadnie, bo taki mecz z Boltonem to był koncert, najzwyczajniej w świecie. Gol i dwie asysty w pół godziny, czapki z głów.

s2

Wahaliśmy się, kto ma wygrać – Lewandowski czy Glik? Postawiliśmy jednak na obrońcę, choć sześć goli napastnika wygląda ślicznie, to jednak 1/3 z nich wbił w spotkaniu pucharowym przeciwko Chemnizterowi, czyli trzecioligowej drużynie, która nie jest postacią z dziecięcych koszmarów. Poza tym Robert trafiał w lidze i Superpucharze, ale chcieliśmy docenić niecodzienność wyczynów Glika. Kiedy przyjdzie Liga Mistrzów, pewnie wtedy to napastnik będzie z przodu.

s1

Ha, takie statystyki budziłyby podziw u pomocnika czy napastnika, a co dopiero u obrońcy – niektórzy potrafią zdobyć jeden gol przez cały sezon, a Kamil ma już dwa i dołożył do tego dwie asysty. Posiada Glik tę łatwość, w jednym z filmików ŁNP wręcz żałował, że w ostatnim meczu – przeciwko Marsylii – nie skompletował hattricka, bo była ku temu okazja. Dobrze, że idzie mu i całemu Monaco, to drużyna trochę przemeblowana, a na razie trzyma tempo PSG i po czterech meczach ma komplet punktów na swoim koncie.

generalkasierp

Najnowsze

Polecane

Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Sebastian Warzecha
1
Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Komentarze

12 komentarzy

Loading...