Reklama

Kiedy bramkarz zostaje antybohaterem… De Rossi ośmiesza Iezzo

redakcja

Autor:redakcja

13 czerwca 2017, 09:10 • 1 min czytania 0 komentarzy

Uff, to był naprawdę szalony mecz. Nie co dzień w końcu mamy do czynienia z wynikiem 4:4 w meczu Roma – Napoli.

Kiedy bramkarz zostaje antybohaterem… De Rossi ośmiesza Iezzo

Mecz zaczął się szybko. Ezequiel Lavezzi trafił do siatki Gianluci Curciego już w drugiej minucie. To był jednak koniec dobrych wiadomości dla Napoli. Potem zaczęła się gonitwa Romy. W efekcie rzymianie trafili dwukrotnie przed przerwą – raz Totti, a raz Simone Perrotta. W drugiej odsłonie na rozpoczęcie szaleńczego przeciągania liny nie musieliśmy długo czekać. Kilkanaście sekund po gwizdku arbitra Tagliavento, Marek Hamsik wyrównał. Już sześć minut później, znów to „Giallorossi” byli na prowadzeniu. Daniele De Rossi oddał uderzenie zza pola karnego i bramkarz powinien bez problemów poradzić sobie ze strzałem. A jednak. Piłka prześlizgnęła się Gennaro Iezzo między rękawicami.

Ostatecznie horror skończył się remisem 4:4.

Najnowsze

Hiszpania

Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Antoni Figlewicz
1
Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Komentarze

0 komentarzy

Loading...