Reklama

Alli, Hazard, Eriksen i Grosicki. Polak w ekskluzywnym gronie kozaków kwietnia

redakcja

Autor:redakcja

02 maja 2017, 14:14 • 3 min czytania 11 komentarzy

Ależ ten czas pędzi – jeszcze niedawno zastanawialiśmy się czy Kamil Grosicki w ogóle trafi do Hull, a przy okazji majówki naszła nas myśl, że Polak jest Tygrysem już od trzech miesięcy. Ćwiartka roku to jeszcze nie ogromny materiał do analizy, ale pierwszego podsumowania występów pomocnika dokonać chyba można, tym bardziej, że okazja jest zacna. Grosik został bowiem nominowany do zawodnika miesiąca przez stację „Sky Sports”.

Alli, Hazard, Eriksen i Grosicki. Polak w ekskluzywnym gronie kozaków kwietnia

Co więcej, wiele wskazuje na to, że pomocnik to głosowanie wygra, na godzinę 14:00 ma bowiem ponad 50% głosów. Wiadomo – duża tutaj rola polskich internautów, którzy skrzykują się tu i tam, głosując na rodaka jak opętani, natomiast świetnie, że Polaka w ogóle dostrzeżono, ponieważ nim nastąpił atak clicków znad Wisły, Grosik musiał zostać nominowany. A tego nie zrobiła Polonia na Wyspach czy najbliższa rodzina pomocnika, ale konkretni eksperci, bo wśród nich znajdują się choćby Paul Merson czy Mike Riley. I miło popatrzeć w jakim towarzystwie znalazł się Grosicki – jest Firmino, jest Hazard, Alli, Eriksen i Benteke, czyli jakkolwiek spojrzeć, gracze o konkretnej marce. Też poza Benteke, tylko Polak nie gra o najwyższe cele, a zawsze łatwiej błyszczeć w drużynie z topu niż bijąc się o utrzymanie.

Przypominając sobie kwiecień w wykonaniu Polaka rzeczywiście trzeba przyznać, że Grosik na to wyróżnienie zasłużył. Zaliczył aż cztery ostatnie podania i co ważne, za każdym razem w wygranym meczu, czyli nie była to sztuka dla sztuki przy 0:3 dla rywala. Najbardziej jaskrawym przykładem jest tutaj spotkanie z West Hamem – Młotom nie szło, więc Marco Silva zdecydował się wpuścić pomocnika na drugą połowę. Ten z kolei odwdzięczył się najlepiej jak mógł, dwukrotnie asystując przy golach kolegów.

Sytuacja Hull w tabeli daleka jest od ideału – 17. miejsce, 34 punkty, dwa oczka przewagi nad osiemnastym zespołem – ale i tak zdecydowanie poprawiła się od momentu, gdy pomarańczowo-czarnych koszulek z napisem Grosicki jeszcze nie produkowano. Zanim Polak po raz pierwszy wybiegł na boiska Premier League, Hull gniło w strefie spadkowej na 19. pozycji i miało dwa oczka straty do bezpiecznej pozycji. Dziś, z niezbyt wysoka, ale jednak, spogląda na dół tabeli. Wiadomo, że Grosicki sam wszystkiego nie ogarnął, lecz udział miał w tym awansie naprawdę duży.

Reklama

Przede wszystkim dał Tygrysom trochę życia – pewnie, czasem mu te szalone rajdy nie wychodzą, ale jeśli tylko trener mu pozwoli, nie wręczając zbyt dużo zadań defensywnych, to Polak stara się to robić do upadłego. Koledzy widzą, że oddanie mu piłki to niezła lokata i często z nim grają – zresztą, pomocnik od początku wypracował sobie mocną pozycję w zespole, co było widać choćby po tym, że nawet zaczął wykonywać rożne.

Czego natomiast Kamilowi brakuje, to oczywiście bramek. Niby taki Lazar Marković potrafi przejść obok meczu i być kompletnie niewidoczny, to jednak już dwukrotnie trafiał do siatki. Polakowi ta sztuka nie udała się ani razu, choć swoje okazje miał, lecz albo brakowało celności, albo bramkarz wyczuwał intencje strzelca i Polak mógł się jedynie w charakterystyczny sposób złapać za głowę. Wydaje się, że Grosickiemu brakuje nieco spokoju – tak jak w meczu z Rumunią po kapitalnym rajdzie uderzył jak profesor, tak w Anglii podejmuje złe decyzje. Zostały mu trzy kolejki by to zmienić.

Ciekawi jesteśmy co dalej, ale na większe rozważania trzeba poczekać, bo wiele zależy od tego czy Hull utrzyma się w lidze – wtedy będzie można przewidywać ewentualne kolejne ruchy Grosickiego. Jedno natomiast jest pewne: po tych trzech miesiącach nie jesteśmy rozczarowani, a biorąc pod uwagę przygody Polaków z pola w Premier League, to już naprawdę dużo.

Najnowsze

Polecane

Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]
Niemcy

Była gwiazda Bayernu: Neuer jest na tym samym poziomie co Messi

Maciej Szełęga
0
Była gwiazda Bayernu: Neuer jest na tym samym poziomie co Messi

Anglia

Anglia

Zmiany w FA Cup. Brak powtórek w przypadku remisów

Bartosz Lodko
1
Zmiany w FA Cup. Brak powtórek w przypadku remisów
Anglia

Schorowany trener i asystent-skandalista. Pierwsza złota era Manchesteru City

Michał Kołkowski
2
Schorowany trener i asystent-skandalista. Pierwsza złota era Manchesteru City

Komentarze

11 komentarzy

Loading...