Piątek – dwanaście goli. Sobota – dziewięć. Nawet jeśli malejąca tendencja się utrzyma i obejrzymy dziś „tylko” sześć bramek, chyba nikt z nas nie będzie sięgał z tego powodu po ostre narzędzia. A nosy nam podpowiadają, że bramek może paść więcej. Dlaczego? Podrażniona Pogoń przyjeżdża do Lublina a jest to miejsce nadające się na efektowne odkucie się mniej więcej tak, jak – nie przymierzając – ogórek do wódki. To jednak tylko przystawka przed starciem Legii Warszawa z Wisłą Kraków. Wciąż uznajemy to starcie za mecz kolejki, lecz jednak nie jest już ono z tych, na które czeka się cały tydzień i które decyduje o tym, kto znajdzie się na czele tabeli. Fajerwerków nie powinno jednak zabraknąć. Startujemy z naszą relacją LIVE!
Transmisja Live
Fot. FotoPyK