Reklama

Jak co tydzień… beka z Krychowiaka. Tym razem strollował go IV-ligowiec

redakcja

Autor:redakcja

05 lutego 2017, 15:55 • 2 min czytania 19 komentarzy

Pamiętacie A-klasowy zespół Suchary Suchy Las, który w zeszłym sezonie rzucił wyzwanie Lechowi Poznań? Kilkanaście miesięcy temu ówcześni mistrzowie Polski byli w potężnym kryzysie, co amatorska drużyna postanowiła sprytnie wykorzystać, proponując im rozegranie meczu towarzyskiego: – Będzie to dla was doskonała okazja, aby poprawić skuteczność strzelecką oraz grę z klepki gdyż mamy idealne do tego boisko – prowokacyjnie pisali na Facebook-u zawodnicy z Suchego Lasu, dzięki czemu trąbiły o nich media w całym kraju. Jakkolwiek spojrzeć, był to marketingowy majstersztyk.

Jak co tydzień… beka z Krychowiaka. Tym razem strollował go IV-ligowiec

Obecnie podobnego typu akcję obserwujemy we Francji, gdzie amatorski, IV-ligowy klub US Granville właśnie pięknie wypromował się kosztem… Grzegorza Krychowiaka. A to dlatego, że wracający do zdrowia Polak został wczoraj oddelegowany do drużyny rezerw PSG, by odzyskać rytm meczowy. Przedstawiciele małego klubu z Normandii, widząc Grześka w składzie rywali, natychmiast zareagowali na Twitterze: „PSG zapłaciło 30 milionów za Krychowiaka, by zagrał z nami. Nie wiedzieliśmy, że aż tak się nas boją!”

US Granville obserwuje na Twitterze niewiele ponad dwa tysiące osób, a liczba reakcji na ich wpis niedługo sięgnie dziesięciu tysięcy. O pięknym trollingu ze strony klubu z Normandii napisała większość francuskich mediów z L’Equipe na czele. Innymi słowy, Granville zyskało właśnie porównywalny rozgłos, jak przed rokiem, kiedy – dochodząc do ćwierćfinału Pucharu Francji – zaliczyło największy sukces w swojej niemal stuletniej historii. Co więcej, udało się to zrobić bez żadnego piłkarskiego błysku, bo na boisku rezerwy PSG gładko wygrały 3:0.

Reklama

Cała sytuacja w pewien sposób ukazuje też sytuację Grzegorza Krychowiaka we Francji, o którym coraz rzadziej mówi się w kontekście spraw boiskowych, i wokół którego pojawia się coraz więcej szydery (pamiętacie bekę z jego marynarskiego płaszcza?). Tym jednak nasz defensywny pomocnik nie powinien się specjalnie przejmować, mając w pamięci chociażby początki Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze. Swego czasu Niemcy także szydzili z naszego napastnika, między innymi przygotowując filmik, na którym ten nie jest w stanie trafić na kibel i w wiadomym celu siada na wannie. A dziś „Lewy” – już całkiem na poważnie – jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Bundesligi.

I tego właśnie Krychowiakowi życzymy, by przed wszechobecną szyderą obronił się na boisku.

Najnowsze

Polecane

Grają o mistrzostwo w szkolnej hali. ”Słyszę to od 10 lat. To musi się zmienić”

Jakub Radomski
1
Grają o mistrzostwo w szkolnej hali. ”Słyszę to od 10 lat. To musi się zmienić”
Piłka nożna

Rekord Ruchu na tle Europy – wynik nieosiągalny dla PSG, Bayeru czy Lipska

AbsurDB
3
Rekord Ruchu na tle Europy – wynik nieosiągalny dla PSG, Bayeru czy Lipska

Francja

Francja

Radosław Majecki się rozkręca. Trzeci mecz z rzędu na zero z tyłu

Bartosz Lodko
5
Radosław Majecki się rozkręca. Trzeci mecz z rzędu na zero z tyłu
Francja

Bajka z happy endem. Był pół centymetra od śmierci, za moment wróci do gry

Szymon Piórek
3
Bajka z happy endem. Był pół centymetra od śmierci, za moment wróci do gry
Anglia

Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro

Arek Dobruchowski
21
Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro

Komentarze

19 komentarzy

Loading...