Reklama

Można zakończyć poszukiwania. Odnalazł się Filip Modelski

redakcja

Autor:redakcja

06 stycznia 2017, 17:00 • 2 min czytania 5 komentarzy

Odnalazł się Filip Modelski. Piszemy to w takiej formie, bo przecież facet regularnie grał dla Jagiellonii w sezonie 14/15, kiedy ekipa Probierza kończyła sezon na podium, a jeszcze na jesieni kolejnych rozgrywek był jej podstawowym zawodnikiem. Później jednak przepadł jak kamień w wodę – człowieka nie ma i nie do końca wiadomo gdzie jest. Odnalazł się właściwie wczoraj, gdy ogłoszono, że będzie zawodnikiem Drutex Bytovii.

Można zakończyć poszukiwania. Odnalazł się Filip Modelski

Jego problemy zaczęły się w momencie, gdy odmówił podpisania nowego kontraktu z Jagiellonią – klub uznał, że skoro Filip kręci nosem na nową umowę, to może być zawodnikiem co najwyżej rezerw i tam też go przesunął. Nie piszemy „grał dla drugiej drużyny”, bo Modelski traktowany był bardziej jako turysta i przeważnie w meczach nie występował. W tej kwestii toczyła się nawet sprawa, ale Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN uznała, że zawodnika nie zesłano do rezerw ze względów pozasportowych, tylko zadecydowała forma. Skoro uwierzyła w taką wersję klubu, jesteśmy niemal pewni, że wierzy też w świętego Mikołaja i opowieści Janusza Wójcika. W każdym razie – Modelski i Jagiellonia trwali w impasie, aż w końcu się dogadali i umowę rozwiązano.

Teraz zaczyna się najlepsze. W wielu miejscach można przeczytać, że drugie półrocze 2016 roku Modelski spędził w Szkocji, konkretnie w Hibernian, ale nie w pierwszym zespole tylko w rezerwach. Jednak jeśli zapytać samego zainteresowanego, to ten wersję ma zupełnie inną. – Byłem tam na testach, ale nie podpisałem żadnej umowy i nie występowałem w rezerwach. Nie wiem skąd takie informacje, to nieprawda – tłumaczy zawodnik. No dobra, ale dlaczego w takim razie nie załapał się gdzie indziej, bo aż trudno uwierzyć, że żaden z klubów Ekstraklasy nie spojrzał na niego przychylniejszym okiem? – Wolę tego nie komentować – ucina na razie temat.

W nowym roku udało się jednak znaleźć klub, Modelski będzie grał w Bytowie. – Ma wzmocnić rywalizację na prawej stronie, nie tylko w obronie, ale również w pomocy. Może być silnym konkurentem Sebastiana Kamińskiego – mówi menedżer Drutex-Bytovii Rafał Gierszewski. Czy wszystko pójdzie według planu, zobaczymy, natomiast pewne jest jedno – Modelski musi zacząć grać w piłkę, bo 2016 rok ma do zapomnienia.

Fot. FotoPyk

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Gotowi na czarną godzinę. Dlaczego kluby muszą dać sobie prawo do gorszego sezonu

Michał Trela
1
Trela: Gotowi na czarną godzinę. Dlaczego kluby muszą dać sobie prawo do gorszego sezonu

Komentarze

5 komentarzy

Loading...