Reklama

W Poznaniu jeszcze gorzko zapłaczą za Gytkjaerem

redakcja

Autor:redakcja

27 listopada 2019, 16:27 • 3 min czytania 0 komentarzy

Szanuj napastnika swego, bo będziesz miał gorszego. To hasło może przyświecać przez następne kilka miesięcy kibicom Lecha Poznań. Christian Gytkjaer wyciska ze swoich sytuacji strzeleckich 120% normy. Może nie kiwa jak Carlitos, może nie walczy jak Mariusz Ujek, może nie ma wąsa jak Exposito. Ale przy średniawej postawie ofensywy Lecha jest w stanie wydusić ze swoich okazji dziesięć goli w szesnastu kolejkach.

W Poznaniu jeszcze gorzko zapłaczą za Gytkjaerem

Postanowiliśmy przeanalizować jak Gytkjaer wypada w liczbach. Przejrzeliśmy wszystkie raporty InStata od początku sezonu i oto, co nam wyszło pod względem współczynnika expected goals, strzałów i goli:

vs. Piast Gliwice – xG 1,04, strzały/celne 3/2 – dwa gole

vs. Korona Kielce – xG 0,59, strzały/celne 3/1 – bez gola

vs. Pogoń Szczecin – xG 0,27, strzały/celne 1/0 – bez gola

Reklama

vs. Zagłębie Lubin – xG 0,44, strzały/celne 3/1 – gol

vs. Legia Warszawa – xG 0,41, strzały/celne 1/1 – bez gola

vs. Wisła Kraków – xG 1,04, strzały/celne 2/2 – gol

vs. Górnik Zabrze – xG 0,92, strzały/celne 4/1 – gol

vs. Jagiellonia Białystok – nie grał

vs. Lechia Gdańsk – xG 0,38, strzały/celne 3/2 – gol

Reklama

vs. Cracovia – xG 0,35, strzały/celne 2/1 – bez gola

vs. Śląsk Wrocław – xG 0,83, strzały/celne 5/4 – bez gola

vs. Raków Częstochowa – xG 0,53, strzały/celne 3/2 – dwa gole

vs. Arka Gdynia – xG 0,44, strzały/celne 3/2 – bez gola

vs. ŁKS – xG 0,03, strzały/celne 1/0 – bez gola

vs. Wisła Płock – xG 0,98, strzały/celne 3/2 – dwa gole

vs. Piast Gliwice – nie grał

RAZEM: xG 8,25, strzały/strzały celne 37/21, dziesięć goli

Co ciekawe – to wcale nie Gytkjaer oddaje najwięcej strzałów w Lechu, bo częściej na bramkę rywali uderzają Kamil Jóźwiak i Darko Jevtić. W ogóle w Ekstraklasie aż dwunastu piłkarzy strzela częściej od Duńczyka. Ciekawe wydaje się jednak to, co widzimy po porównaniu współczynnika goli spodziewanych i goli, które faktyczne padły. Gołym okiem widać, że snajper Lecha wyciska ze swoich sytuacji więcej niż może. Nie jest to może jakaś spektakularna różnica, ale w świecie matematyki Gytkjaer strzeliłby osiem goli zamiast dziesięciu. W Ekstraklasie pod względem strzelonych goli nie ustępuje mu tylko Jarosław Niezgoda.

W tym momencie pozostaje się zastanowić – jak bardzo Poznań zapłacze po tym, gdy latem Duńczyka w Lechu już nie będzie? Jego odejście jest przesądzone – wygasa mu automatycznie przedłużony w tym roku kontrakt, nowej umowy podpisywać nie zamierza. Gość w trzecim sezonie z rzędu regularnie strzela w Ekstraklasie, jest powoływany do czołowej reprezentacji Europy, gdzie też zdobywa bramki. W CV ma chociażby koronę króla strzelców ligi norweskiej. W ofertach będzie przebierał, skasuje przyjemną sumkę za podpis na nowym kontrakcie gdzieś w Turcji, Belgii czy Szwajcarii i tyle go tu będziemy widzieć.

A Lech zostanie z… No właśnie. W ostatniej dekadzie Kolejorz miewał świetne strzały z zagranicznymi snajperami – jak właśnie z Gytkjaerem czy z Artjomsem Rudnevsem. Udawało się też wyciągać dobrych napadziorów z Polski – Łukasza Teodorczyka czy Marcina Robaka. Ale były też totalne pudła – Nicki Bille, Denis Thomalla, Deniss Rakels, Dioni, Timur Żamaletdinow. W klubie zostanie najpewniej Paweł Tomczyk, który robi postępy, ale ostatnio „jedynką” w ataku był na wypożyczeniu do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zostawianie samego wychowanka w ataku – ryzyko. Duże ryzyko.

Mamy wątpliwości co do tego, czy Kolejorzowi uda się załatać dziurę w ataku, która powstanie latem. Nie mamy jednak wątpliwości, że Duńczyk to dziś w Ekstraklasie TOP3 snajperów. A może i TOP1.

ekstraklasa-2019-11-27-15-11-15

***

Naszego grafika nadal nie ma (nad czym strasznie ubolewamy), zatem najlepszą jedenastkę według InStat Index musimy podać w formie tekstowej. W tej kolejce znów mieliśmy natłok stoperów, błysnęło kilku napastników, za to była spora wyrwa na skrzydłach. Stąd trochę eksperymentalne ustawienie 1-5-2-3 z trzema snajperami. Forsujemy system „laga na Igorka/Flaviuńka/Adasia”.

Jedenastka InStat Index 16. kolejki: Stipica (322) – Stec (358), Rogne (365), Golla (343), Jablonsky (367), Kostewycz (353) – Romanczuk (323), Tiba (383) – Angulo (371), Paixao (368), Buksa (340).

źródło danych: oficjalne statystyki Ekstraklasa S.A. (InStat + CyronHego)

Najnowsze

Ekstraklasa

Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy

Piotr Rzepecki
10
Górnik Zabrze może nam dać końcówkę sezonu, na jaką nie zasługujemy

Komentarze

0 komentarzy

Loading...