Reklama

Koniec świata jest już blisko – Lewandowski nie strzelił gola w lidze

redakcja

Autor:redakcja

23 listopada 2019, 18:00 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jak schabowy, to ziemniaki i surówka. Jak Jarosław Przybył, to z Kluczborka. Jak „dłuższe życie każdej pralki”, to Calgon. A jak mecz Bayernu w Bundeslidze, to gol Roberta Lewandowskiego. 

Koniec świata jest już blisko – Lewandowski nie strzelił gola w lidze

Otóż nie tym razem. 

Bayern bez większych problemów rozprawił się z Fortuną Dusseldorf, a Polak przerwał swoją fantastyczną serię jedenastu meczów z przynajmniej jednym golem na koncie.

Czujemy w sobie jakąś pustkę. Przecież co przychodził weekend, co oglądaliśmy mecz Bayernu, to zawsze można było wybić do tytułu, że Lewandowski znów strzelił. Albo że jest dzikiem. Albo że znów pobił jakiś rekord. Tym razem musimy odłożyć rączki na kołderkę. No chyba, że i w ten sposób wymazał jakieś historyczne wydarzenie typu „jedyny piłkarz w historii Bundesligi, który przerwał swoją serię meczów ze zdobytą bramką na Fortunie Dusseldorf”.

Co w tej sytuacji począł Bayern? Czy pozostali zawodnicy mistrza Niemiec byli w takim szoku, że doznali konwulsji i Fortuna strzelała do pustaka?

Reklama

Cóż, nie. Dla Bayernu to był kolejny z setek meczów typu „szybko odhacz dwa-trzy gole, naciśnij wysokim pressingiem, nie daj pierdnąć napastnikowi rywala, zbite piątki, prysznic i do domu”. Już po pół godzinie gry było pozamiatane. Nieźle wyglądał dziś Mueller, momenty miewali Coutinho i Gnabry. Ale pierwszego gola strzelił Pavard, który musnął piłkę po centrostrzale Kimmicha. Dalej już wpadało samo – Tolisso wykończył szybką kontrę po błędzie Fortuny w rozegraniu, a wreszcie Gnabry wcisnął piłkę z bliska po flipperze w polu bramkowym gospodarzy.

No nie mieliśmy wielkich oczekiwań wobec Fortuny, choć gdzieś tam z tyłu głowy wspominaliśmy to 3:3 z Bayernem w poprzednim sezonie, to zaskakujące zwycięstwo nad Borussią Dortmund. Ale nie co roku remisujesz po spektakularnym meczu z mistrzem kraju. Zwłaszcza, że ten mistrz wygrał każdy z ostatnich ośmiu wyjazdów do ciebie. Bezradna była dziś cała ofensywa gospodarzy – także z Dawidem Kownackim, który zszedł z boiska dziesięć minut przed końcem meczu. Chcielibyśmy go jakoś wyróżnić, bo się starał, bo szukał dryblingów, ze dwa-trzy razy złamał akcję ze skrzydła do środka pola, pościgał się z Daviesem. Ale zasadniczo – tak jak wszyscy jego koledzy – żadnego zagrożenia dla bramki Neuera nie stworzył.

Ale w ogóle rywale Bayernu mają ostatnio pod górkę ze stwarzaniem sobie jakichkolwiek okazji strzeleckich. Od momentu zwolnienia Niko Kovaca i przejęcia zespołu przez Hansa-Dietera Flicka Bawarczycy zagrali trzy mecze, zachowali w każdym z nich czyste konto i pozwolili rywalom na oddanie JEDNEGO celnego strzału. Ponad 270 minut grania, jeden celny strzał rywali. To robi wrażenie.

Tak samo jak robią wrażenie ostatnie dryblingi Roberta Lewandowskiego. O tym, co wywinął w starciu ze Słowenią, pewnie jeszcze pamiętacie. Teraz może nie był tak spektakularny w tych kiwkach, ale w drugiej połowie zawinął rywala krótkim zwodem, dograł przed bramkę i asystował przy trafieniu Coutinho.

Reklama

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Lewandowski po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi zakończył mecz bez gola na koncie, ale przynajmniej zaliczył pierwszą ligową asystę.

Aha, z ważnych rzeczy w kontekście Bayernu – Union Berlin z Rafałem Gikiewiczem w bramce zdołał ograć 2:0 Borussię Moenchengladbach, a to oznacza, że monachijczycy zbliżyli się do lidera już na jeden punkt. Po piętach depcze Bayernowi jednak cała grupa pościgowa – dwa punkty mniej od Bawarczyków mają Freiburg i Schalke, trzy mniej ma RB Lipsk, a cztery oczka straty ma Borussia Dortmund.

Fortuna Dusseldorf – Bayern Monachium 0:4

Nie Lewandowski (11.), Też Nie Lewandowski (27.), Wciąż Nie Lewandowski (33.), Prawie Że Lewandowski (70.)

Najnowsze

Anglia

Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami

Bartek Wylęgała
2
Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami
1 liga

Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Piotr Rzepecki
5
Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Niemcy

Niemcy

Niespodziewany trener Bayernu. W tym tygodniu ma podpisać kontrakt

Szymon Piórek
2
Niespodziewany trener Bayernu. W tym tygodniu ma podpisać kontrakt
Niemcy

Florian Wirtz nie na sprzedaż. „Jest bezcenny, nie można go kupić”

Arek Dobruchowski
0
Florian Wirtz nie na sprzedaż. „Jest bezcenny, nie można go kupić”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...