Reklama

Armenia, Finlandia czy Bośnia i Hercegowina. Kto zadebiutuje na Euro?

redakcja

Autor:redakcja

13 października 2019, 17:25 • 2 min czytania 0 komentarzy

Pamiętacie te wielkie turnieje, na których Armenia i Finlandia okazywały się czarnym koniem? Pamiętacie Bośnię i Hercegowinę na mistrzostwach Europy? Nie pamiętacie, bo nie macie prawa – Armenia i Finlandia nigdy nie zakwalifikowała się na żaden duży turniej, Bośniacy pojechali w 2014 do Brazylii i to by były na tyle, na Euro natomiast nie było ich nigdy. Tymczasem w grupie J ktoś z tej trójki wywalczy bezpośredni awans na mistrzostwa.

Armenia, Finlandia czy Bośnia i Hercegowina. Kto zadebiutuje na Euro?

Tabela po wczorajszych meczach wygląda tak. Italia, mniej lub bardziej efektownie, ale pierze wszystkich, a za Squadra Azzurra ścisk potencjalnych debiutantów.

Screen Shot 10-13-19 at 10.46 AM

Grecy wypisali się z gry, przeżywają swój wariant naszych eliminacji do mundialu w RPA, kiedy zbieraliśmy w dziób nagminnie. Grecja:
– Przegrała z Armenią u siebie 2:3
– Przegrała z Finlandią na wyjeździe 0:1
– Zremisowała (!) u siebie (!!) z Liechtensteinem 1:1.

Finowie mają niezłą drużynkę, z gwiazdami Pukkim na czele i Hradeckym z Bayeru na bramce. Poza tym to średniaki – na stoperze gra Arajuuri, powołania dostaje też regularnie Forsell, choć ostatnio siedzi na ławie. Bośnia na pewno ma więcej argumentów piłkarskich, z Pjaniciem, Kolasinacem i Dzeko na czele, ale też Adnanem Kovaceviciem z Korony, który wczoraj zagrał dziewięćdziesiąt minut na stoperze. To więc mieszanka graczy na wysokim europejskim poziomie, doprawiona średniakami. Armenii nie chcemy spłycać do Mchitaryana, ale z drugiej strony – zagrał z Bośnią, to zrobił dwa gole, dwie asysty, Armenia wygrała. Wczoraj go brakło – kontuzja – i od razu remis z Liechtensteinem.

Reklama

Wczoraj pokpiła sprawę Armenia, która na wyjeździe tylko zremisowała z Liechtensteinem. Bośniacy natomiast pewnie ograli Finlandię u siebie.

Do końca dwie kolejki. Mecze:
Finlandia: Liechtenstein (d), Grecja (w)
Armenia: Grecja (d), Włochy (w)
Bośnia: Włochy (d), Liechtenstein (w)

Oczywiście najprostszy terminarz ma Finlandia, która jako jedyna z zainteresowanych ma już z głowy mecz z Włochami, a starcie u siebie z Liechtensteinem powinno być na plus. Ale umówmy się: czy Grecy mogą ich pokonać na własnym stadionie? No pewnie. Czy, przykładowo, Bośnia mogłaby pokonać Włochów w ostatniej kolejce na własnym stadionie? To nie jest science-fiction. Finowie są faworytami, ale większe cuda futbol widział.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...