Reklama

Jak zyskać sympatię w kilka sekund? Pokazuje Piast Gliwice

red6

Autor:red6

28 marca 2019, 20:11 • 2 min czytania 0 komentarzy

Z coraz większą uwagą przyglądamy się działaniom podejmowanym przez klubowe telewizje ekip ekstraklasy, niedawno napisaliśmy nawet duży tekst na ich temat (TUTAJ). Choć w wielu miejscach na piłkarskiej mapie Polski taki twór wciąż traktowany jest trochę po macoszemu i robiony – wybaczcie, że tak wprost – na odpierdol, zauważamy spory progres w tym temacie. Gdzie dokładnie? Ano na przykład w Piaście Gliwice, którego telewizję zaliczamy do ścisłej krajowej czołówki.

Jak zyskać sympatię w kilka sekund? Pokazuje Piast Gliwice

Niby mowa o klubie, który raczej nie kojarzy się ze szczególnie rozbudowaną strukturą i sporymi nakładami na marketing, ale pracujący tam ludzie dobitnie pokazują, że nawet w warunkach, którym daleko do miana cieplarnianych, można zrobić coś fajnego. Najważniejszy jest sam pomysł, a kluczem, który otwiera większość drzwi – kreatywność. Niedawno gliwicki klub został nawet dostrzeżony przez organizatorów plebiscytu „Nagrody Biznesu Sportowego”, gdzie jego produkcja pod tytułem „Są rzeczy WAŻNE” walczyła o zwycięstwo w jednej z kategorii.

Dlaczego o tym wspominamy? Dlatego, że właśnie otrzymaliśmy od Piasta najlepsze potwierdzenie, że jest dobry w te klocki. Nie trzeba było dużo wysiłku, czasu i pieniędzy, by zapowiedzieć mecz w niebanalny sposób. Wystarczyło wrócić do internetowego klasyka, w dodatku związanego z miastem…

…i przerobić go na swoją modłę.

Reklama

Cyk, gotowe. Proste i genialne. Nie napiszemy, że Felix nie zaliczył lepszego występu od przyjazdu do Polski, bo coś jednak na boisku pokazywał, ale to na pewno jego osobista czołówka. Generalnie wszystko w Gliwicach zaczyna grać i trąbić – i na boisku, i poza nim. Tak trzymać!

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Komentarze

0 komentarzy

Loading...