Reklama

Kosmiczny hat-trick Leo Messiego. Barcelona coraz bliżej mistrzostwa

Bartosz Burzyński

Autor:Bartosz Burzyński

17 marca 2019, 23:38 • 3 min czytania 0 komentarzy

W sobotę Atletico Madryt wróciło z Kraju Basków na tarczy, a to było jednoznaczne z tym, że Barcelona stanęła przed ogromną szansą na zbliżenie się do zamknięcia ligi już w połowie marca. Szansę wykorzystała, ponieważ miała na boisku Leo Messiego, który skompletował jednego z piękniejszych hat-tricków w swojej karierze. Jak wielkie spotkanie rozegrał Argentyńczyk, pokazuje reakcja kibiców zgromadzonych na Estadio Benito Villamarín. Wszyscy wstali i oklaskiwali rywala. 

Kosmiczny hat-trick Leo Messiego. Barcelona coraz bliżej mistrzostwa

Zanim zaczniemy rozpływać się nad genialnym Argentyńczykiem, kilka słów o jego sąsiedzie, Luisie Suarezie. Urugwajski napastnik jest nie do podrobienia. I nie chodzi nam tylko o styl gry, a przede wszystkim o przeplatanie zagrań kiepskich z kosmicznymi. Reprezentant Urugwaju na przestrzeni kilku minut potrafi spartolić banalną sytuację, a chwilę później wznieść się na poziom, na którym jest tylko kilku gości na świecie. Przykładowo dziś, gdy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, oddał strasznie lekki strzał wprost w golkipera. Chwilę później zrobił niezły rajd, który zakończył strzałem w boczną siatkę. Mało? Minutę później El Pistolero – bez patrzenia – zagrał w polu karnym piętą do Leo Messiego, który wpakował piłkę do bramki.

Druga połowa – Luis Suarez serwuje nam powtórkę z rozrywki. Wystarczyły trzy minuty, żeby zmarnował kolejną sytuacją sam na sam, a także wykonał rajd, który na długo zostanie nam w pamięci. Aż trzech obrońców próbowało zatrzymać snajpera Barcelony, ale on nic sobie z tego nie robił. Przeciwnicy albo nie zdążyli zareagować, albo odbijali się od Urugwajczyka jak od ściany. Oczywiście piekielnie trudna akcja zakończyła się bramką El Pistolero.

Generalnie Suarez rozegrał całkiem dobry mecz, ale daleko mu do Leo Messiego. Chyba nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że Argentyńczyk rozegrał mecz kosmiczny. Już bramka z rzutu wolnego z okolic dwudziestego metra była genialna, ale to czym kapitan Blaugrany uraczył nas w drugiej części, to inny poziom. Spójrzcie sami, bo może piękniejszego trafienia w tym sezonie Primera Division już nie zobaczycie:

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1107396445475213312

Reklama

Mało brakowało a Leo Messi zakończyłby mecz z czterema trafieniami. Już w doliczonym czasie gry uderzył tak, że piłka zatrzymała się dopiero na słupku.

Betis wyglądał dokładnie tak, jak pokazuje tabela. Ligowy średniak, który niby coś potrafi, ale na tle potentatów niewiele może zdziałać. Podopiecznym Quique Setiena należą się jednak brawa, ponieważ nie zamierzali modlić się przez całe spotkanie o jak najniższy wymiar kary. Bliski trafienia był Jese Rodriguez, który raz nie dopadł do piłki w polu karnym, a innym razem minimalnie przestrzelił. Obie sytuacje przy odrobienie szczęścia mogły zakończyć się bramką. Wówczas więc upiekło się ter Stegenowi, ale przy kropnięciu Lorena nie miał już nic do powiedzenia.

Cóż, fani Blaugrany mogą spać spokojnie, bo trudno sobie wyobrazić, by „Duma Katalonii” nie obroniła w tym sezonie tytułu mistrzowskiego. Choć trochę niepokoju do ich domów na pewno wniósł upadek Luisa Suareza, który opuścił murawę z urazem stawu skokowego. Jeśli Urugwajczyk wypadłby na dłużej, Ernesto Valverde może mieć problem z zestawieniem ataku, ponieważ kontuzjowany jest również Ousmane Dembele.

Betis – Barcelona 1:4 (0:2)

0:1 Messi 18′

0:2 Messi 45’+2′

Reklama

0:3 Suarez 63′

1:3 Loren 82′

1:4 Messi 85′

Fot. NewsPix

Najnowsze

Ekstraklasa

Nestorzy kontra młode wilczki na ławkach trenerskich Ekstraklasy

AbsurDB
0
Nestorzy kontra młode wilczki na ławkach trenerskich Ekstraklasy

Hiszpania

Hiszpania

Dudek: Real zawdzięcza półfinał Łuninowi. Dobrze zastępuje Courtoisa

Szymon Piórek
1
Dudek: Real zawdzięcza półfinał Łuninowi. Dobrze zastępuje Courtoisa
Hiszpania

Araujo bliski przedłużenia kontraktu z Barceloną. „Idzie to w dobrym kierunku”

Arek Dobruchowski
0
Araujo bliski przedłużenia kontraktu z Barceloną. „Idzie to w dobrym kierunku”
Hiszpania

Araujo: Wolę zachować dla siebie to, co myślę o słowach Gündogana

redakcja
2
Araujo: Wolę zachować dla siebie to, co myślę o słowach Gündogana

Komentarze

0 komentarzy

Loading...