Reklama

Do ośmiu razy sztuka. Tottenham, przynajmniej do jutra, wiceliderem!

red6

Autor:red6

02 lutego 2019, 16:28 • 3 min czytania 0 komentarzy

Z jednej strony fani Liverpoolu powtarzający coraz odważniej, że to „TEN sezon”, z drugiej – kibice Manchesteru City zakładający, że pomimo chwilowych kłopotów Pep Guardiola jest na najlepszej drodze do zdominowania ze swoją drużyną kolejnej ligi. Jeśli ktokolwiek jeszcze niedawno twierdził, że żadna z drużyn Premier League nie będzie w stanie wmieszać się w rywalizację wyżej wymienionych, to Tottenham zaśmiał mu się w twarz. W środku tygodnia tylko Koguty z drużyn czołowej trójki potrafiły zgarnąć komplet oczek. Teraz podopieczni Mauricio Pochettino rozpoczęli kolejkę od zwycięstwa nad Newcastle i przeskoczyli w tabeli The Citizens. 

Do ośmiu razy sztuka. Tottenham, przynajmniej do jutra, wiceliderem!

Mają więc prawo rozsiąść się wygodnie w fotelach i spokojnie obserwować rozwój wypadków w jutrzejszym spotkaniu Manchesteru City z Arsenalem, a także w poniedziałkowym meczu West Hamu z Liverpoolem, do którego strata stopniała do ledwie czterech punktów. Brzmi to świetnie z perspektywy fanów Kogutów, choć chyba jeszcze bardziej efektownie, gdy porzucimy tabelę i suche liczby. Przynajmniej z trzech powodów.

Pierwszy: Tottenham już od pięciu spotkań musi sobie radzić bez Harry’ego Kane’a, a także – od czterech – bez Dele Allego – względy zdrowotne sprawiły, że ofensywa Kogutów w tym samym czasie straciła oba motory napędowe.

Drugi: za Tottenhamem naprawdę trudny czas, jeśli chodzi o rozgrywki pucharowe – w poprzednim tygodniu w ciągu ledwie trzech dni Eriksen i spółka pożegnali się z Pucharem Ligi (w półfinale) i Pucharem Anglii (w czwartej rundzie).

Trzeci: punkty w spotkaniach ligowych przychodzą piekielnie trudno, a jednak po raz kolejny udaje się je zainkasować – tak było ostatnio z Watfordem (do 80. minuty Koguty przegrywały), tak było dziś przeciwko Srokom.

Reklama

Klucz do zwycięstw? Chyba powrót z Pucharu Azji Heung-Min Sona. Dzięki temu, że reprezentacja Korei Południowej odpadła w ćwierćfinale turnieju z Katarem, Tottenham odzyskał choć jedną bardzo ważną postać w ofensywie. Przeciwko Watfordowi to właśnie Koreańczyk strzelił wyrównującą bramkę i posłał sygnał, że jeszcze nie wszystko stracone. Dziś na Wembley ledwie siedem minut przed końcem meczu skorzystał ze zgrania Llorente i błędu Dubravki – jego strzał z dystansu dał trzy punkty. Ogółem to jego 10. gol w lidze i 14. w tym sezonie!

W tym miejscu musimy rozwikłać kwestię tytułu. Dlaczego do ośmiu razy sztuka? Ano dlatego, że wcześniej naliczyliśmy Tottenhamowi siedem świetnych sytuacji, z których żadnej nie udało się zamienić na gola. Próbowali kolejno: Lucas, Lamela, Sissoko, Sanchez, Eriksen, Llorente i jeszcze raz Eriksen. Najbliżej szczęścia był argentyński skrzydłowy, który strzelił w poprzeczkę, a także duński rozgrywający (za pierwszym razem), któremu Fabian Schaer wybił piłkę z linii bramkowej. Tym większy szacuneczek dla Sona, że poprawił po kolegach.

Czy Newcastle musiało ten mecz przegrać? No nie musiało. O ile w pierwszej połowie brakowało konkretów, bo większość prób blokowali gracze Tottenhamu, o tyle w drugiej Rondon strzelił w słupek po dośrodkowaniu Yedlina, a Perez sprawdził przygotowanie do meczu Llorisa strzałem w górny róg bramki. Francuz zasłużył na ocenę bardzo dobrą. Obie okazje przy stanie 0:0, więc można sobie pluć w brodę. Choć koniec końców wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy.

Tottenham – Newcastle United 1:0 (0:0)
1:0 – Son 83′

Fot. newspix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]
Polecane

Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Sebastian Warzecha
1
Majchrzak: Udowodniłem, że jestem niewinny. Nie należy mi się łatka dopingowicza

Anglia

Anglia

Jakub Moder najszybszym pomocnikiem w obecnym sezonie Premier League

Damian Popilowski
9
Jakub Moder najszybszym pomocnikiem w obecnym sezonie Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...