Reklama

Jednak ktoś postanowił zostać w lidze. Arsenić wzmacnia Jagę

redakcja

Autor:redakcja

16 stycznia 2019, 11:50 • 2 min czytania 0 komentarzy

Niespodzianka w Ekstraklasie: ktoś, kto na boisku nie potyka się o własne nogi, a miał tej zimy kartę na ręku, postanowił zostać w Polsce zamiast wyjechać gdziekolwiek. Zoran Arsenić nie znika z ligowego horyzontu, będzie grał w Jagiellonii Białystok. 24-letni zawodnik podpisał kontrakt na 3.5 roku.

Jednak ktoś postanowił zostać w lidze. Arsenić wzmacnia Jagę

Dla kibiców Jagi to więcej niż dobra wiadomość: Arsenić udowodnił nie raz swoją klasę. Szczególnie zapadł nam w pamięć jego pierwszy sezon, bo na tej pozycji wykręcić trzy bramki, sześć asyst – realia Ekstraklasy są takie, że niejeden skrzydłowy mógłby pozazdrościć bilansu. Chorwat to ligowa czołówka stoperów, w razie czego mogący iść na prawą stronę na zastępstwo (choć radzilibyśmy, aby jednak trzymał się środka, ale może Mamrot znajdzie na niego pomysł).

Spokojnie może rzucić wyzwanie aktualnym środkowym obrońcom Jagiellonii, a jeśli nawet przegra, to sezon jest długi i trzeci bardzo dobry stoper w klubie o poważnych ambicjach jest niezbędny. Jaga już miała topowy trzon defensywy, teraz zabezpieczyła się na wypadki mniej lub bardziej losowe.

Ale korzyści pozaboiskowe to tylko jeden z profitów. Wychowanek Osijek miał jeszcze 3.5 roku kontraktu w Krrakowie, prezentował dość stabilną formę, jest w dobrym piłkarsko – rynkowo? – wieku. Ale 320 tysięcy złotych zaległości ma swoją cenę i tą ceną jest rozwiązanie umowy. Nowi inwestorzy Wisły muszą żałować: cena za Chorwata na rynku transferowym oscylowałaby od kilkuset tysięcy do nawet miliona euro. Tymczasem Jaga zgarnia go bez płacenia kwoty odstępnego. Jak na obrońcę jest jeszcze stosunkowo młody, mogą w Białymstoku myśleć o tym, że kiedyś na nim zarobią.

To nie tylko wzmocnienie składu, to również inwestycja.

Reklama

Piłkarz tuż po podpisaniu kontraktu powiedział oficjalnej stronie Jagiellonii:

– Miałem wiele różnych ofert zarówno z Ekstraklasy, jak i zagranicy, ale zdecydowałem się pozostać w Polsce. Mam poczucie, że jeszcze nie osiągnąłem tu wszystkiego, co chcę. Jestem rozpoznawalny w lidze, znam ją i wszystkie tutejsze drużyny, dlatego nie chciałem zmieniać kraju.

Jest w tym sens, jest logika, rozwinął się, ma pole by rozwijać się dalej. Choć nie mamy wątpliwości: gdyby się uparł, w Polsce zostawać by nie musiał.

Fot. Twitter Jagiellonii

Najnowsze

Polecane

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
2
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...