Reklama

Grosicki nadal w turbo gazie, Kurto i Kopczyński wyszli z 0:2 na 3:2

redakcja

Autor:redakcja

14 stycznia 2019, 00:25 • 3 min czytania 0 komentarzy

Większość naszych stranierich jeszcze odpoczywa lub trenuje przed drugą rundą, ale pozostałych zagrało wystarczająco wielu, żebyśmy dokładniej przyjrzeli się ich poczynaniom. Tradycyjnie nie zajmujemy się tutaj meczami, które opisywaliśmy osobno. 

Grosicki nadal w turbo gazie, Kurto i Kopczyński wyszli z 0:2 na 3:2

Ależ w gazie jest Kamil Grosicki! Skrzydłowy Hull szaleje od kilku tygodni, a świetną formę potwierdził również w meczu z Sheffield Wednesday. „Grosik” zaliczył asystę przy golu na 1:0 i to po jego świetnym podaniu Chris Martin wywalczył rzut karny na 2:0. Polak samemu miał ochotę wziąć piłkę i wymierzyć sprawiedliwość, ale hierarchia musiała obowiązywać.

Grosicki wyróżniał się przez cały mecz. Już na początku mógł dać prowadzenie swojemu zespołowi, ale jego płaski strzał kapitalnie obronił Keiren Westwood. Przy stanie 0:0 nasz rodak wypracował też dwie sytuacje kolegom, lecz w obu przypadkach ponownie na wysokości zadania stanął bramkarz gości. W końcówce natomiast reprezentant biało-czerwonych powinien wreszcie trafić do siatki, jednak jego uderzenie w ostatniej chwili rozpaczliwym wślizgiem zablokował obrońca.

Hull odniosło szóste z rzędu zwycięstwo. Ewidentnie jest to powiązane z formą Grosickiego, który w ostatnich siedmiu kolejkach zdobył trzy bramki i zaliczył cztery asysty.

Reklama

Po dwóch porażkach do równowagi wróciło Leeds, które pewnie pokonało Derby. Drużyna Mateusza Klicha (kolejny raz 90 minut) nadal jest liderem z czterema punktami przewagi nad Sheffield United.

Niesamowite emocje z udziałem Polaków w lidze australijskiej. Wellington Phoenix Filipa KurtyMichała Kopczyńskiego do przerwy przegrywało 0:2 z Central Coast Mariners, by ostatecznie wygrać 3:2.

Wojciech Szczęsny 2018 rok zakończył kontuzją na rozgrzewce przed meczem z Sampdorią, ale teraz wrócił do bramki Juventusu przy okazji spotkania Pucharu Włoch z Bologną. Głównie się nudził, nie miał poważniejszej interwencji. Łukasz Skorupski mógł się natomiast w duchu uśmiechnąć. Szansę dostał jego konkurent Angelo da Costa i zawalił pierwszego gola. Wyszedł na przedpole i po wpadnięciu na swojego obrońcę wypuścił piłkę z rąk, co zostało wykorzystane.

Reklama

ANGLIA

Łukasz Fabiański (West Ham) – 90 minut z Arsenalem (1:0)
Jan Bednarek (Southampton) – 90 minut z Leicester (2:1)
Artur Boruc (Bournemouth) – na ławce z Evertonem (0:2)
Marcin Bułka (Chelsea) – poza kadrą
Bartosz Białkowski (Ipswich) – na ławce z Rotherham (1:0)
Paweł Wszołek (QPR) – do 62. minuty z Sheffield United (0:1)
Paweł Olkowski (Bolton) – 90 minut z Bristol City (1:2)
Kamil Grosicki (Hull) – 90 minut i asysta z Sheffield Wednesday
Tomasz Kuszczak (Birmingham) – poza kadrą
Mateusz Klich (Leeds) – 90 minut z Derby (2:0)
Krystian Bielik (Charlton) – do 81. minuty ze Shrewsbury (3:0)

AUSTRALIA/NOWA ZELANDIA

Filip Kurto (Wellington Phoenix) – 90 minut z Central Coast Mariners (3:2)
Michał Kopczyński (Wellington Phoenix) – do 90. minuty z Central Coast Mariners (3:2)

BELGIA

Bartosz Kapustka (Leuven) – do 62. minuty z Tubize (0:2)

CYPR

Patryk Procek (AEL Limassol) – mecz w poniedziałek

FRANCJA

Kamil Glik (Monaco) – 90 minut z Marsylią (1:1)
Rafał Kurzawa (Amiens) – od 85. minuty z PSG (0:3)
Igor Lewczuk (Bordeaux) – na ławce z Niceą (0:1)

GRECJA

Dawid Kort (Atromitos) – poza kadrą

HISZPANIA

Paweł Kieszek (Malaga) – na ławce z Saragossą (2:0)

WŁOCHY

Łukasz Skorupski (Bologna) – na ławce z Juventusem (0:2)
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – poza kadrą
Dawid Kownacki (Sampdoria) – od 95. minuty z Milanem (0:2 po dogrywce)
Karol Linetty (Sampdoria) – do 21. minuty z Milanem (0:2 po dogrywce)
Arkadiusz Milik (Napoli) – 90 minut, gol i asysta z Sassuolo (2:0)
Piotr Zieliński (Napoli) – na ławce z Sassuolo (2:0)
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – na ławce z Torino (2:0)
Wojciech Szczęsny (Juventus) – 90 minut z Bologną (2:0)

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...