Reklama

Jesteś najlepszą piłkarką świata? Fajnie, a może zakręcisz tyłkiem?

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

04 grudnia 2018, 02:45 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ada Hegerberg została wybrana najlepszą piłkarką 2018 roku, dostała Złotą Piłkę. Jako pierwsza kobieta w historii. Na oczach całego świata. Na gali, którą swą obecnością uświetniły największe tuzy futbolu, legendy. Dziewczyna na takie wyróżnienie harowała przez całe życie, wylała hektolitry potu na treningach.

Jesteś najlepszą piłkarką świata? Fajnie, a może zakręcisz tyłkiem?

Wreszcie – doczekała się wyśnionej nagrody. I jakiś dzban spieprzył jej ten magiczny moment, sugerując, by na scenie wykonała „twerk”. To znaczy – zakręciła tyłkiem.

Norweżka na co dzień występuje w barwach Olympique Lyon, prywatnie jest zresztą wybranką serca Thomasa Rogne, zawodnika Lecha Poznań. Gra fenomenalnie, o czym niech najlepiej zaświadczą statystyki. W poprzednim sezonie strzeliła 28 goli w siedemnastu ligowych meczach. Dominatorka.

Zresztą – jej Lyon zatriumfował również w Lidze Mistrzów, gdzie Hegerberg też nie miała sobie równych. Rozniosła konkurencję, strzelając aż 15 goli. Nic zatem dziwnego, że zostawiła w tyle konkurencję i to właśnie ona zapisała się w historii jako pierwsza kobieta wyróżniona Złotą Piłką. Zostawić w pokonanym polu takie postaci żeńskiego futbolu jak Marta czy Sam Kerr – duża sprawa.

Reklama

Tymczasem DJ Martin Solveig, współgospodarz paryskiej gali, postanowił dokonać niemożliwego i zrujnować całą tę wspaniałą historię.

*

Serio, gościu? Zapytałeś laureatkę Złotej Piłki, czy potrafi twerkować? Na jej świetne przemówienie, w którym zachęcała dziewczynki, by zawsze wierzyły w siebie miałeś odpowiedź dotyczącą jej tyłka?

Zapewne za moment usłyszymy, że to seksizm, ale nie, to nie jest żaden seksizm, to jest po prostu idiotyzm. Debilizm. Posiadanie zamiast mózgi kupki siana, wystarczającego, by puszczać muzykę, ale by puszczać szczęką sensowne zdania – już nie. Znacie nasze zdanie na temat piłki kobiecej, ogółem na temat różnic między sportem uprawianym przez kobiety, a tym w męskim wydaniu. Ale uznawać za stosowne pytanie o twerk na scenie w tak doniosłej chwili?

Reklama

Typ spieprzył babce prawdopodobnie jedną z najbardziej doniosłych chwil w jej karierze, jak jakiś wuj Stefan, który robi zadymę pod kościołem podczas ślubu. Zresztą okazało się, że DJ Solveig ze swoją bajerą to nadaje się właśnie na jakieś wiejskie wesela, gdzie przeciąga się jajka przez nogawki i pyta o to, kto będzie dominował w łóżku.

France Football powinno w trybie awaryjnym wystrugać jeszcze jedną statuetkę i zainaugurować natychmiastowo przyznawanie tytułu Dzbana Roku. Konkurencja będzie zacięta, ale wyróżnienie za rok 2018 należy się Solveigowi jak psu buda.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...