Reklama

Zespół najambitniejszy kontra zespół, który ma być najambitniejszy

redakcja

Autor:redakcja

29 października 2018, 10:18 • 4 min czytania 0 komentarzy

Jeśli mielibyśmy znaleźć w tej lidze drużynę, która imponuje nam stylem gry czy przebojowymi akcjami, to mielibyśmy problem z wyborem tej jedynej (i bynajmniej nie przez kłopot bogactwa). Ale jeśli mielibyśmy wskazać zespół, który wyrasta ponad inne pod względem ambicji, gry do końca i determinacji w odrabianiu strata, to nikt nie miałby wątpliwości, że tą drużyną jest Wisła Kraków. 

Zespół najambitniejszy kontra zespół, który ma być najambitniejszy

Totolotek oferuje kod bonusowy za rejestrację dla nowych graczy!

Tylko jeden zespół w tym sezonie zdołał dwukrotnie wygrać mecz, w którym pierwszy traciłby gola. Straty udało się odrabiać i później przechylać szalę zwycięstwa na swoją korzyść aż dziewięciu drużynom w Ekstraklasie, ale tylko jedna zrobiła to dwukrotnie. I to w jakim stylu – podniesienie się z 0:2 na 5:2 w Poznaniu i wygrana w takim samych rozmiarach mimo przegrywania 1:2 z Lechią Gdańsk. A na dodatek zremisowała 3:3 na Legii, choć do przerwy mistrzostwie Polski prowadzili już dwoma bramkami.

Oj tak, Wisła na początku sezonu jest fenomenem. Prędzej uwierzylibyśmy, że kibice Pogoni wysmarują paprykarzem krzesełka kibicom Lecha  Miedź Legnica powalczy o europejskie puchary niż w to, że Wisła po stracie dwóch najważniejszych piłkarzy i po niepewności związanej ze stadionem będzie należeć do drużyn, która grają najefektowniejszą piłkę w Polsce. Może nie zawsze ta gra im się klei (chociaż na ogół wygląda to więcej niż przyzwoicie), ale Wisłę walczącą, ambitną i zdeterminowaną po prostu chce się oglądać.

Wisła znów nie da sobie w kasze dmuchać? Kurs na wiślaków w LV Bet – 1,82

Reklama

W tej kolejce niemal cała czołówka tabeli zagrała pod krakowian – Legia i Jagiellonia podzieliły się punktami, Piast potknął się w samej końcówce, Lech dał ciała w Szczecinie i jedynie Lechia Gdańsk zdobyła komplet punktów. Jeśli wiślacy ograją Zagłębie Sosnowiec, to wskoczą na podium i do lidera będą tracić tylko punkt.

I Wisła jest murowanym faworytem tego meczu, aaaaaleeee… W Zagłębiu coś drgnęło. Gdyby ten mecz był dwa lub trzy tygodnie temu, to zastawilibyśmy nasze mieszkania i stawialibyśmy na Białą Gwiazdę. Jednak tydzień temu obejrzeliśmy prawdopodobnie najlepsze Zagłębie w tym sezonie. Beniaminek rozjechał Miedź Legnicę i choć wiemy, że to tylko dramatycznie ostatnio grająca Miedź, to jednak na ekipę z Sosnowca patrzyło się z przyjemnością. Koncert zagrał Szymon Pawłowski, wysoką dyspozycję utrzymał Konrad Wrzesiński, niezłą zmianę dał Żarko Udoviczić.

Chcielibyśmy połączyć tę przemianę ze zmianą trenera, jednak nie wiemy, czy to nie za wcześnie na takie wnioski. Valdas Ivanauskas udzielił nam ostatnio dużego wywiadu i mówił tak:

Myślę, że w gruncie rzeczy każdy trener wyznaje podobną filozofię, ale każdy patrzy też na sytuację – w klubie, w tabeli, w drużynie – w której się znalazł. Musisz ocenić, czy możesz grać ofensywnie i dominować, czy nie masz do tego warunków. Filozofia to jedna strona medalu. Z drugiej jest to, czy masz z kim tę filozofię realizować.

Nie wiem, jak sytuację w Zagłębiu oceniali inni. Wiem za to, że z tą kadrą można grać w taki właśnie sposób, ale nie da się wprowadzić tego od razu.

Dotychczas to właśnie ofensywa była najmocniejszą stroną Zagłębia. Planuje pan to zmienić?

Reklama

Na pewno mamy w ataku kilku kreatywnych zawodników, którzy mogą przesądzić o wyniku, ale nie mogę powiedzieć, że jestem spokojny o tę formację. Ofensywna gra każdemu się podoba, lecz myślę, że w naszej sytuacji musimy się skoncentrować na czymś innym. Musimy sprawić, że na boisku będziemy w większym stopniu niż do tej pory stanowić odpowiedzialną i zdyscyplinowaną drużynę. Nic nam nie da, jeśli nadal będziemy tylko strzelać.

Jakie są zatem największe problemy Zagłębia?

Nie wszyscy piłkarze są mentalnie i funkcjonalnie gotowi na ekstraklasę. Znam poziom innych zespołów, widziałem trochę meczów, więc wiem, że teraz najważniejsza jest dla nas zmiana tej mentalności i sądzę, że może nam się to udać, jeśli na poważnie nastawimy się na uratowanie miejsca w lidze. To nasz najważniejszy cel.

Porządki trzeba chyba zacząć od tyłu, bo w defensywie Zagłębie gra fatalnie. Koszmarna postawa obrońców to kwestia samych piłkarzy czy raczej systemu, w którym dotychczas funkcjonowali?

Winę za to, że straciliśmy aż 25 bramek ponoszą nie tylko obrońcy i bramkarz. Defensywa zaczyna się od linii ataku. U nas cała struktura i panująca w niej dyscyplina jest na niskim poziomie, ale mamy pomysł, jak to zmienić.

Zagłębie sprawi niespodziankę w Krakowie? Totolotek kusi kursem 4,60

Gość przetrwał treningi u Łobanowskiego, dał radę u Magatha. Do Sosnowca przyszedł z opinią gościa z twardą ręką i jeszcze twardszą dupą. Jeśli ktoś ma zrobić z Zagłębia drużynę, która mimo relatywnie kiepskiego składu będzie w stanie przeciwstawić się ambitnej Wiśle, to chyba właśnie Litwin. Chociaż o Dariuszu Dudku, gościu po szkoleniach komandosów, spodziewaliśmy się tego samego…

Najnowsze

Polecane

Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Aleksander Śliwka: Po igrzyskach czułem się, jakbym był chory. Nie mogłem funkcjonować [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...