

Niezgoda znów na aucie, Legia skazana na Hiszpanów
Ostatnie miesiące to dla Jarosława Niezgody pasmo niepowodzeń. Nie dokończył poprzedniego sezonu, stracił cały okres przygotowawczy, a teraz – gdy wydawało się, że problemy zdrowotne ma za sobą – znów czeka go rozbrat z boiskiem. Na pewno bardzo go to martwi, ale to również wielki problem dla Legii.
Niezgoda, poza Sebastianem Szymańskim, to w tej chwili jedyny zawodnik w kadrze mistrzów Polski, który w nieodległej przyszłości daje nadzieję na porządny zarobek z transferu. Nikt jednak nie zapłaci dobrych pieniędzy za kogoś, kto nie gra i ciągle się leczy lub jest bez formy z powodu dłuższej przerwy. A czas leci, napastnik „Wojskowych” w marcu skończy już 24 lata i jeśli ma odchodzić za miliony w fajne miejsce, to najlepiej w ciągu najbliższego roku. Później będzie coraz mniej łakomym kąskiem dla zachodnich klubów.
Nieszczęścia Niezgody zaczęły się pod koniec ubiegłego sezonu. W meczu z Jagiellonią w grupie mistrzowskiej (6 maja) doznał kontuzji pleców i musiał zostać zmieniony. W ostatnich trzech kolejkach nie zagrał. Później wykryto u niego wadę serca i musiał przejść operację. Stracił przez to okres przygotowawczy i początek nowego sezonu. Wreszcie w połowie sierpnia wrócił do normalnych treningów. Można było zakładać, że po przerwie reprezentacyjnej zacznie już być brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Pech go jednak nie opuszcza. Jak informuje Marcin Szymczyk z Legia.net, urazu pleców mu się odnowił i znów będzie pauzował przez następnych kilka tygodni.
Pojawiają się doniesienia, że zawodnik na własną rękę trenował poza klubem i przez to kłopoty z plecami powróciły. Może tak, może nie, ale nie była to samowolka i pójście na żywioł, tylko trening z cenionym w branży fachowcem. Wszyscy w Legii wiedzieli, że chłopak próbuje się dodatkowo wzmocnić i trudno mieć o to do niego pretensje.
W każdym razie brak Niezgody sprawia, że „Wojskowi” nadal są skazani w ataku na Carlitosa i Jose Kante. Hiszpanie (tak, wiemy, Kante od niedawna gra dla Gwinei) na tle całego zespołu i tak prezentują się nieźle – łącznie w tym sezonie strzelili już dziewięć goli – ale są piłkarzami o podobnej charakterystyce, co zawęża pole manewru. Niezgoda jest napastnikiem bardziej dynamicznym, więcej biegającym i walczącym z obrońcami, pokazującym się do prostopadłych piłek. Krótko mówiąc: bardziej pasuje do prostszego grania, które teraz chyba czasami byłoby dla Legii najlepszym wyjściem. Stateczny Eduardo co najwyżej popisze się ładnym przyjęciem, a Sandro Kulenović na razie nie jest gotowy. Jak dotąd w Ekstraklasie zagrał pół godziny z Wisłą Płock i dał się zapamiętać z tego, że po jego fatalnym kiksie rywale wyprowadzili kontrę, po której na drugą żółtą kartkę faulował Inaki Astiz…
Fot. FotoPyk
KOMENTARZE (55) DODAJ KOMENTARZ
Dodaj komentarz
Musisz się zalogowany jako aby móc dodać komentarz.
Musisz się zalogowany jako aby móc dodać komentarz.
Ojej.
Treść usunięta
Treść usunięta
No już raczej na nim nie zarobią. Piłkarzy trzeba sprzedawać gdy jest okazja, szczególnie młodych bo potem tej okazji może już nie być.
Tym bardziej, że teraz Legia ma dziurę budżetową, jak Wielki Kanion, i Mioduski musi się ratować pożyczką od Bociana.
No PRZEOGROMNA dziura dlatego nie sprzedali za wszelką cenę Szymańskiego i właśnie pozyskali Andre Martins’a z Olympiakosu.
Jakoś Stanowski ,,ekspert” pisał że jak Legia odpadnie z Dudelange to zbankrutuje.Jakoś nie zbankrutowała.
Treść usunięta
Treść usunięta
Debil? tak się nazywasz?
Gdyby reszta naszych drużyn robiła takie transfery bezgotówkowe to by było super.
Masz propsa
Andre Martins’a? Tego gościa, który w wieku 28 lat rozegrał aż 165 spotkań o stawkę? Taki dobry, a jakoś od czerwca nie mógł znaleźć klubu.
No i w taki sposób Cracovia sprzedała jakiś czas temu Kapustkę
Treść usunięta
Lechia już zaciera rączki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Treść usunięta
Treść usunięta
niezgodzie serce pęka, jak widzi grę legii w ostatnich miesiącach…
Niezgoda to kolejny przereklamowany grajek na siłę pompowany przez media, bo z Legii.
Dlatego dziwiło mnie pierdolenie np. o wypychaniu Szymańskiego. CSKA w końcu dawała w okolicach 5 mln euro, Legia chciała 7 mln euro. Czy Szymański jest wart tych 5 mln? Jak dwa lata temu miał sylwetkę jak niedożywiony gimnazjalista, tak ją ma dzisiaj. Nawet za te 4-5 mln wiózł bym go na lotnisku na miejscu Mioduskiego.
Od Szymańskiego to, za przeproszeniem, się odpierdol! Takiego uderzenia w boczną siatkę, to nie ma żaden piłkarz w E-klasie! Poza tym 14mistrz14 ! sprzedał go w Fantasy Menagerze za 7 mln euro.
Treść usunięta
Ale skąd ta pewność, że oferta na 5 mln euro w ogóle wpłynęła do Legii? Stano pokazał jakieś skany oferty, czy co? Z Legii popłynął przekaz, że taka oferta się pojawiła, ale być może to tylko zagrywka PRowa, w których – tego nie można odmówić – Mioduski jest naprawdę niezły. Nie wiem czemu wszyscy biorą za pewnik, że oferta opiewająca na taką kwotę w ogóle się pojawiła. Ja tam bez dowodów, nie dałbym sobie nawet paznokcia uciąć, a tutaj jak widzę, większość jest potencjalnymi kalekami bez ręki.
Za Żyrę też leżały na stole a w tym samym czasie były rozsyłane pisma „Dear friends… więc z tymi ofertami to różnie wygląda.
Inna sprawa, że Szymański jakoś się nie wyróżnia. Po Wolskim było widać, że ma smykałkę do gry i coś potrafi (fakt, że się nie rozwinął dalej) a ten to trochę słabo. Jedyny atut to wiek, ale tym sposobem można pod LO podjechać i pierwszego z brzegu nastolatka łapać.
Z tego co na TT pisali poinformowani ludzie, to za Szymańskiego nie było żadnej oficjalnej oferty. A jeśli była to bliżej 3 baniek. 7 to był wymysł ludzi z Legii, pewnie po to aby zejść do tych 5 i go puścić. Tyle, że Ruscy to debile nie są i dobrze wiedzieli, że to bardziej Legia potrzebuje tego transferu niż oni. Gdyby była oferta na 5 baniek to Mioduski na bank by go sprzedał. Aż tak słabo na piłce się nie zna, żeby nie ogarnąć że Szymański generuje zainteresowanie tylko ze względu na wiek, a nie umiejętności.
Zimą CSKA weźmie Szymańskiego za 2 bańki bo w Legii pieniędzy przez pół roku nie przybędzie.
Przeczytałem „skuteczny Eduardo” i myślę – ale mu pocisnęli Weszlaki.
Nie wiem sam, co myśleć o tym zawodniku. Przydałyby się jakieś noty Weszło!, żebym mógł wyrobić sobie zdanie.
Dobre hehe 😛
Redaktorzy C+ często wybierali go do najlepszej trójki meczu. Czy to samo w sobie nie jest wystarczająco sugestywne, że prosisz jeszcze o podpórkę w postaci not Weszło? 😉
To oczywiście racja. Jednak trzeba powiedzieć sobie szczerze: przy prestiżu, jakim w całym środowisku cieszą się noty Weszło!, nawet słynna trójka meczowa wypada blado
Dla mnie Kante, a już w szczególności Carlitos jest lepszy od Niezgody, ale to nie zmienia faktu aby szybko wrócił.
Najważniejsze to powrót Remy’ego bo gra Astizem albo Wieteską to samobójstwo.
Carlitos jest lepszy, Kante ciężko stwierdzić, dużo słabszy na pewno nie jest. Dla Legii powrót Niezgody jest o tyle ważny, że ww dwójka nie ma w tym momencie żadnej konkurencji, bo Eduardo i Kulenovic konkurencją nie są. A wiadome jest, że odrobina rywalizacji jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Nie zmienia to faktu, że obsada ataku nie jest teraz kluczowym problemem Legii. Problematyczna jest każda pozycja poza bramką i atakiem, ze szczególnym wskazaniem na środek obrony i środek pomocy. W obronie czarna dziura, w pomocy zero kreatywności i totalny brak umiejętności konstruowania akcji. W tych elementach Legia jest żenująca i oby trwało to jak najdłużej
Czas na mistrza zasługującego na tytuł, a nie mistrza zdobytego bo nikt inny nie chciał powalczyć.
Ostatnim takim była Legia w 2014, a wcześniej Wy w 2008. Faktycznie, rzadka przypadłość.
Szymanski z Niezgodą zatocza kółko i starym legijnym zwyczajem wyladuja w Lechii Gdansk
czekam na tekst „Ślusarski znów na aucie” #pdk
Niezgoda wart miliony ?.
Chyba rubli.
Niezgoda jest w tej chwili asprzedawalny, bo nie przejdzie testów medycznych w żadnym poważnym klubie.
bardzo dobry napastnik
Polecam tobie pierdolnąć się w twój pusty łeb, bo znowu popisałeś się głupotą! xDDDDDDDDDDD Ale czego się spodziewać po ćwierćinteligencie, który:
-węszył spisek żydowsko-niemiecki na Weszło
-twierdzi, że Dudelange to poziom środka lig francuskiej i niemieckiej
-uważa, że poziom ligi belgijskiej jest niższy niż E-klapy
-połowa jego komentarzy to wyzwiska
-co drugie słowo popełnia błąd ortograficzny, a interpunkcji kompletnie zapomina
-dostał 3 razy bana w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca.
Treść usunięta
dla niewtajemniczonych: krawczyk 1 i krawczyk 2, Pierre d Olsie i AstanaSheriffSpartakDudelange to jeden i ten sam pojebany multikonciarz
Podaj dowody, a potem o coś oskarżaj zjebie.
Treść usunięta
dla niewtajemniczonych: krawczyk 1 i krawczyk 2, Pierre d Olsie i AstanaSheriffSpartakDudelange to jeden i ten sam pojebany multikonciarz
Dobra, zamiast pisać ten komentarz, to lepiej już idź spać, bo jutro czeka cię szorowanie kibli w robocie. Chyba nie chcesz żeby kierownik się na ciebie zdenerwował?
dla niewtajemniczonych: krawczyk 1 i krawczyk 2, Pierre d Olsie i AstanaSheriffSpartakDudelange to jeden i ten sam pojebany multikonciarz
„Niezgoda jest napastnikiem bardziej dynamicznym, więcej biegającym i walczącym z obrońcami, pokazującym się do prostopadłych piłek. Krótko mówiąc: bardziej pasuje do prostszego grania” Niezgoda nie jest ani bardziej dynamiczny niż Carlitos ani nie biega więcej, Carlitos potrafi spokojnie utrzymać się przy piłce nawet z 3 obrońcami, o prostopadłych piłkach już nawet nie będę wspominał. Skąd Ty się człowieku urwałeś oglądałeś chociaż jeden mecz Carlitosa albo Niezgody ?? porównujesz gówno do twarożka… Z całym szacunkiem dla Niezgody życzę mu jak najlepiej a przede wszystkim zdrowia, to bramki za granicą będzie strzelał co najwyżej dla Larnaki albo innego panioniosu.
Szymański nadal waży mniej niż 60 kg? Jóźwiak o podobnym wzroście ma z 15 kg mięcha więcej.
Ma podobno startować w następnym Top Model
Stąd taka dbałość o wagę.
Ale szymi jest znakomicie wyszkolony technicznie, wiec moze wazyc mniej niz 60 kg jak Iniesta, Xavi, Neymar… a nie, czekaj… oni waza prawie 70 😉
Szkoda chłopaka. Serce i kręgosłup – słabo to brzmi pod kątem dalszej kariery.
Nie wiem jakie były ustalenia między Niezgodą a klubem, ale jeśli nie dostał pozwolenia na treningi poza klubem, a mimo to trenował, to owszem – była to samowolka, bez względu na intencje czy poziom fachowości trenerów.
w legii do zwolnienia są: hamalainen, hlousek, astiz, vesovic, phillips, antolic, pasquato, cafu, jędrzejczyk, wieteska, nagy, antolic, radovic. Dopóki tacy zawodnicy będą grali dopóty legia będzie na poziomie śląska wrocław albo gorzej
aha i eduardo oczywiście…..
Ale kto i po co zwolni zawodnikow ktorym po sezonie sie kontrakty koncza (Hama, Pazdan, Malarz, Pasquato, Nagy, Eduardo, Hlousek, Astiz, Rado i chyba Cafu).
Na koniec sezonu ubedzie Legii 8-10 graczy i pojawi sie ok 3 mln eur w budzecie placowym.
no to o tym nie wiedziałem, Chodzi o to że trzeba ich się pozbyć. Udowadniają na każdym kroku że nie mają ambicji, kiepskie warunki fizyczne i umiejętności które się nie różnią od przeciętnych kopaczy ze średniej półki naszej ligi. Poruszanie się bez piłki to widać przy każdym ataku albo faulach obrońców przy kontrach przeciwników. Dzięki za info