Reklama

Jak co weekend… polskie gole. I obyśmy nie musieli się odzwyczajać

redakcja

Autor:redakcja

27 sierpnia 2018, 00:06 • 6 min czytania 10 komentarzy

Powiedzmy sobie szczerze – nie ma nic przyjemniejszego podczas śledzenia wyników, niż trafianie na polskie ślady wśród pozytywów. A to gol, a to asysta, a to czyste konto. W ten weekend, pod tym względem, zrobiło się bardzo, ale to bardzo sympatycznie.

Jak co weekend… polskie gole. I obyśmy nie musieli się odzwyczajać

Bohaterów weekendu mieliśmy kilku, choć na pierwszy plan musi się wysunąć Piotr Zieliński. Nie co dzień strzela się dwa gole Milanowi, w dodatku w sytuacji, kiedy Rossoneri objęli dwubramkowe prowadzenie i trafienie numer jeden daje kontakt, a trafienie numer dwa zapewnia wyrównanie. Powiedzmy sobie wprost – to Zieliński pozwolił Napoli wrócić do gry i ostatecznie ograć Milan 3:2. Nie tylko strzelił dwa bardzo ładne, niezwykle podobne do siebie gole (obie piłki wpadły do bramki w tym samym miejscu), ale przy jednym z nich można mu zapisać dodatkową zasługę za przejęcie piłki od rywala. Nic, tylko przyklasnąć. I poprosić o powtórkę. Regularnie, najlepiej jak najczęściej w meczach z orzełkiem na piersi.

Reklama

Aby znaleźć kolejne pozytywy, wcale nie trzeba się ruszać daleko. Zostajemy bowiem we Włoszech, gdzie Krzysztof Piątek nie potrafi przestać strzelać. Po czterech golach w pucharze Włoch, dziś szybko zapisał się na liście strzelców w spotkaniu z Empoli.

Punktami podzieliły się zaś ekipy Łukasza SkorupskiegoBartosza Salamona, a więc Bologna i Frosinone. A skoro defensywy obu ekip nie pozwoliły rywalom na zdobycie choćby gola, trzeba przy obu naszych (po 90 minut) postawić plusa. Czyste konto zaliczył także Wojciech Szczęsny, którego Juventus uporał się bez większych problemów z Lazio.

Najbardziej polskim meczem był jednak ten Udinese z Sampdorią. Teodorczyk po jednej, Linetty, Bereszyński Kownacki po drugiej stronie. Jak się spisali?

Reklama

Polski mecz, ale nie ze względu na sam udział, tylko na wkład w oba gole Lokomotiwu mieliśmy też w Moskwie. Bramka Rybusa, asysta Krychowiaka – trzeba przyznać, że najbardziej „nasz” z rosyjskich zespołów po niemrawym początku sezonu (Lokomotiw zaczął od 3 meczów bez wygranej) wreszcie się rozkręcił.

Gol Rybusa tutaj:

Asysta „Krychy” tu. Fajnie, że znów oglądamy jego świetne długie piłki, a nie mniej świetne instastories.

Na pewno zadowolony po weekendzie będzie też Kamil Wilczek. Dołożył bowiem czwartą i piątą bramkę w duńskiej Superligaen, wskakując na pierwszą pozycję w klasyfikacji strzelców ex-aequo z Dame N’Doye z Kopenhagi. I załatwił w pojedynkę wygraną z Vendsyssel, bo jego trafienia były jedynymi Broendby. Pierwsze trafienie, to naprawdę ładny, odchodzący od bramkarza strzał zza pola karnego, drugie – minięcie bramkarza i na pewniaka do pustaka. Pełen repertuar, brakło tylko trzeciej sztuki z główki.

Trzeciego swojego gola w Championship zanotował z kolei Mateusz Klich. Marcelo Bielsa przekonywał ostatnio, że Polak byłby świetnym stoperem, ale póki co ma z niego masę pożytku w ofensywie, więc na tak radykalną zmianę pozycji „Clichy’ego” się nie zanosi. Kibice współczuli co prawda Alioskiemu, że jego atomowa główka została wybroniona przez golkipera Norwich, ale dobitka Klicha z woleja wcale o wiele brzydsza nie była.

Ale Polak zaimponował nie tylko bramką – statystyki przemawiają bardzo mocno za wystawianiem go w kolejnych meczach od 1. do 90. minuty.

https://twitter.com/LUFCDATA/status/1033705622485774337

Gorzej u innych Polaków grających w Anglii – Łukasz Fabiański nie zdołał naprawić wszystkich błędów tragicznej defensywy West Hamu i musiał kapitulować aż trzy razy, reszta naszych w Premier League nawet nie powąchała murawy. W plecy również Bolton Pawła Olkowskiego, który rozegrał cały, przegrany 0:3 mecz z Sheffield United, cały czas z dna tabeli nie podnosi się Ipswich Bartosza Białkowskiego.

Wygrywali za to wszyscy Polacy, którzy grali w Bundeslidze – zarówno 1., jak i 2. Robert Lewandowski golem i zwycięstwem 3:1 otworzył nowy sezon w Bayernie, Łukasz Piszczek zaliczył pełne 90 minut w wygranym 4:1 meczu z RB Lipsk, a Rafał Gikiewicz choć raz skapitulował, to świętował 4:1 z Sankt Pauli. W składzie przegranych zabrakło tym razem miejsca dla Waldemara Soboty.

Trafienie „Lewego”:

Oprócz wspomnianych wyżej strzelali też:

Łukasz Zwoliński:

– i wyrastający na gwiazdę kolejnej egzotycznej ligi Adrian Mierzejewski (dołożył też asystę).

https://twitter.com/adrianmierzej86/status/1033726917461987329

ANGLIA 

Łukasz Fabiański (West Ham) – 90 minut z Arsenalem (1-3)

Jan Bednarek (Southampton) – poza kadrą

Artur Boruc (Bournemouth) – na ławce z Evertonem (2-2)

Michał Żyro (Wolverhampton) – poza kadrą

Marcin Bułka (Chelsea) – poza kadrą

Kamil Grabara (Liverpool) – poza kadrą

Bartosz Kapustka (Leicester) – poza kadrą

Bartosz Białkowski (Ipswich) – 90 minut z Sheffield Wednesday (1-2)

Paweł Wszołek (QPR) – 3 minuty z Wigan (1-0)

Marcin Brzozowski (QPR) – poza kadrą

Paweł Olkowski (Bolton) – 90 minut z Sheffield United (0-3)

Kamil Grosicki (Hull) – poza kadrą

Tomasz Kuszczak (Birmingham) – poza kadrą

Mateusz Klich (Leeds) – 90 minut i gol z Norwich (3-0)

Krystian Bielik (Charlton) – 90 minut z Peterborough (0-1) oraz 90 minut z Fleetwood (0-0)

AZERBEJDŻAN

Jakub Rzeźniczak (Karabach) – 90 minut z Neftczi Baku (1-1)

BELGIA

Jakub Piotrowski (Genk) – na ławce z Beveren (2-3)

BUŁGARIA

Jakub Świerczok (Łudogorec) – 75 minut ze Sławią Sofia (0-0)

Jacek Góralski (Łudogorec) – 90 minut ze Sławią Sofia (0-0)

Daniel Kajzer (Botew) – 90 minut z Bistritsą (2-0)

CHINY

Adrian Mierzejewski (Changchun) – 90 minut, gol i asysta z Hebei China Fortune (2-2)

CHORWACJA

Damian Kądzior (Dinamo) – 90 minut z Lokomotivą Zagrzeb (1-0)

Łukasz Zwoliński (Gorica) – 90 minut i gol z Rudes (2-0)

Michał Masłowski (Gorica) – poza kadrą

Krystian Nowak (Slaven Belupo) – poza kadrą

DANIA

Kamil Wilczek (Brondby) – 90 minut i 2 gole z Vendsyssel FF (2-1)

FRANCJA 

Kamil Glik (Monaco) – 90 minut z Bordeaux (1-2)

Rafał Kurzawa (Amiens) – 15 minut z Reims (4-1)

Igor Lewczuk (Bordeaux) – na ławce z Monaco (2-1)

HISZPANIA

Marcel Lizak (Girona) – poza kadrą

HOLANDIA

Karol Niemczycki (NAC Breda) – 90 minut z Excelsiorem (0-2)

Filip Bednarek (Heerenveen) – na ławce z Feyenoordem (3-5)

JAPONIA

Krzysztof Kamiński (Jubilo) – 90 minut z Kashimą (1-1)

LITWA 

Dawid Smug (Atlantas) – 90 minut z Jonavą (1-1) oraz 90 minut ze Stumbras (1-2)

ŁOTWA

Kamil Biliński (Riga FC)

NIEMCY

Rafał Gikiewicz (Union) – 90 minut z Sankt Pauli (4-1)

Waldemar Sobota (Sankt Pauli) – na ławce z Unionem (1-4)

Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut i gol z Hoffenheim (3-1)

Marcin Kamiński (Fortuna Dusseldorf) – poza kadrą

Łukasz Piszczek (BVB) – 90 minut z RB Lipsk (4-1)

Jakub Błaszczykowski (VFL) – poza kadrą

Tomasz Kucz (Leverkusen) – cały mecz na ławce

David Kopacz (VfB Stuttgart) – poza kadrą

NORWEGIA

Artur Krysiak (Bodo/Glimt) – na ławce z Tromso (2-1)

ROSJA 

Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw) – 90 minut i asysta z Anży (2-1)

Maciej Rybus (Lokomotiw) – 90 minut i gol z Anży (2-1)

Maciej Wilusz (Rostów) – 90 minut z Arsienałem Tuła (1-0)

Łukasz Sekulski (SKA Chabarowsk) – poza kadrą

SŁOWACJA

Jakub Więzik (Podbrezova) – 3 minuty z Seredem (2-1)

Dawid Kurminowski (Michalovce) – 7 minut ze Zlatymi Moravcami (0-2)

Gerard Bieszczad (Michalovce) – poza kadrą

SZKOCJA

Maciej Dąbrowski (Hibernian) – poza kadrą

TURCJA

Jarosław Jach (Rizespor) – 55 minut z Erzurum BB (0-0)

Łukasz Szukała (Ankaragucu) – poza kadrą

Jakub Kosecki (Demirspor) – 90 minut z Gaziantepem (1-0)

Adam Stachowiak (Denizlispor) – 90 minut z Hataysporem (0-0)

UKRAINA

Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów) – poza kadrą

WŁOCHY

Arkadiusz Milik (Napoli) – 90 minut z Milanem (3-2)

Piotr Zieliński (Napoli) – 72 minuty i 2 gole z Milanem (3-2)

Łukasz Skorupski (Bologna) – 90 minut z Frosinone (0-0)

Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 90 minut i żółta kartka z Udinese (0-1)

Dawid Kownacki (Sampdoria) – 18 minut z Udinese (0-1)

Karol Linetty (Sampdoria) – 90 minut z Udinese (0-1)

Paweł Jaroszyński (Chievo) – na ławce z Fiorentiną (1-6)

Mariusz Stępiński (Chievo) – 90 minut z Fiorentiną (1-6)

Bartosz Salamon (Frosinone) – 90 minut z Bologną (0-0)

Łukasz Teodorczyk (Udinese) – 26 minut z Sampdorią (1-0)

Krzysztof Piątek (Genoa) – 90 minut i gol z Empoli (2-1)

Arkadiusz Reca (Atalanta) – mecz jutro

Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – na ławce z Chievo (6-1)

Wojciech Szczęsny (Juventus) – 90 minut z Lazio (2-0)

Michał Marcjanik (Empoli) – na ławce z Genoą (1-2)

Paweł Dawidowicz (Hellas) – poza kadrą

Tomasz Kupisz (Ascoli) – 57 minut z Cosenzą (0-1)

Przemysław Bargiel (Spezia) – poza kadrą

Radosław Murawski (Palermo) – 90 minut i żółta kartka z Salernitaną (0-0)

Przemysław Szymiński (Palermo) – 90 minut z Salernitaną (0-0)

Najnowsze

Stranieri

Komentarze

10 komentarzy

Loading...