Reklama

Prawy obrońca Bednarek, zwycięski Krychowiak i inni. Polacy nie próżnują

redakcja

Autor:redakcja

07 stycznia 2018, 18:24 • 4 min czytania 12 komentarzy

Po krótkiej przerwie wracamy z raportem dotyczącym występów polskich piłkarzy w zagranicznych ligach. Co prawda na wielu frontach trwa właśnie zawieszenie broni, więc siłą rzeczy nie będzie on szczególnie rozbudowany, ale w kilku miejscach na świecie nasi pokopali piłkę. A niektórym wyszło to nawet całkiem nieźle. 

Prawy obrońca Bednarek, zwycięski Krychowiak i inni. Polacy nie próżnują

1. Jeśli należeliście do grupy sceptyków, która twierdziła, że po odejściu Virgila van Dijka sytuacja Jana Bednarka się nie poprawi, no to sorry, ale przesadziliście z pesymizmem. Najpierw chłopak po bardzo wielu tygodniach wrócił na ławkę w Premier League, a teraz wskoczył do składu „Świętych” w Pucharze Anglii. Okej, drugi z tych faktów trochę trudniej powiązać z odejściem Holendra, bo były lechita przeciwko Fulham zagrał na… prawej obronie. I choć szczerze wątpimy, by mógł na stałe zostać poważnym kandydatem do gry w tym sektorze boiska, to Anglicy z reguły podkreślają, że wczoraj zaliczył pozytywny występ.

Oczywiście ciężko było wymagać, by hasał skrzydłem jak Łukasz Piszczek czy nawet Bartosz Rymaniak, ale liczby potwierdzają, że w defensywie był przynajmniej przyzwoity. Serwis readsouthampton.com ocenił jego występ na „6” w 10-stopniowej skali, czyli tak jak resztę obrony z wyłączeniem Bertranda. Z kolei na the4thofficial.net  wystawiono mu „6.5”, podkreślając, że nie pograł sobie przy przy nim młody, ale piekielnie zdolny Ryan Sessegnon.

Jednak całkiem możliwe, że najważniejsza informacja jest taka – Southmapton zachowało czyste konto i wygrało z Fulham, czyli – w przeciwieństwie do Pucharu Ligi – będą kolejne mecze w Pucharze Anglii. I mamy nadzieję, że kolejne szanse dla Polaka.

Reklama

2. Z tego samego można się cieszyć w przypadku Grzegorza Krychowiaka. Utrzymał miejsce w składzie po ligowej potyczce z West Hamem i wraz z kumplami wyrzucił za burtę Pucharu Anglii Exeter City. Czyli jakkolwiek patrzeć – mowa o pierwszym zwycięstwie w nowych barwach! Trzeba było czekać tylko pół roku. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów. Co prawda przeciwnik gra tylko w czwartej lidze, ale zawsze coś. Co więcej, nietrudno natrafić na opinię, że Polak się wyróżniał – nie tylko na tle chłopaków z League Two, ale również tych ze swojej drużyny.

Jeśli chodzi o rzadziej grających rodaków, t0 Artur Boruc puścił dwa gole z Wigan – raz został pokonany z najbliższej odległości, raz po niefortunnym rykoszecie. By wyłonić zwycięzcę, potrzebna będzie powtórka meczu. I może wtedy Polak dostanie więcej szans, by się wykazać, bo wczoraj rywale łącznie oddali tylko jeden celny strzał. No i 90 minut w Leeds United w końcu zaliczył Mateusz Klich, ale na tym pucharowym froncie już nie pokopie, bo lepszy okazał się przeciwnik z League Two.

3. Już jutro ekipa Adriana Mierzejewskiego rozpocznie 15. kolejkę ligi australijskiej, a my jesteśmy wam jeszcze winni raporcik z meczu sprzed kilku dni. W spotkaniu na szczycie ekipa „Mierzeja” zremisowała z Newcastle Jets. Polak ostatnio jest w świetnej formie, więc i tym razem popisał się kluczowym dla losów meczu zagraniem, a mianowicie bardzo ładną asystą przy golu na 2-2.

W ostatnich pięciu meczach Mierzejewski strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty.

4. Z kolei już sześć goli i dwie asysty we Włoszech ma na koncie Dawid Kownacki, choć trener Sampdorii nie daje mu zbyt wiele minut na boisku. W dodatku wczoraj strzelił po asyście Linettego. Szkoda, że tylko na otarcie łez.

Reklama

5. W trzynastym występie w barwach Juventusu dziewiąte czyste konto zaliczył Wojciech Szczęsny. Statystyka już sama w sobie jest imponująca, ale jeszcze bardziej, gdy zobaczymy, że bramkarz naszej kadry musiał się sporo natyrać na takie osiągnięcie przeciwko Cagliari. Włosi mają skłonności do przesady, ale wczoraj nazywanie go „gigantem” po interwencjach przy strzałach Pavolettiego (2:28) i Fariasa (3:03) było jak najbardziej na miejscu.


ANGLIA

Jan Bednarek (Southampton) – 90 minut i żółta kartka z Fulham (1-0)
Łukasz Fabiański (Swansea) – poza składem
Artur Boruc (Bournemouth) – 90 minut z Wigan (2-2)
Krystian Bielik (Arsenal) – poza składem
Grzegorz Krychowiak (West Brom) – 85 minut z Exeter (2-0)
Kamil Grosicki (Hull City) – poza składem
Michał Żyro (Wolverhampton) – poza składem
Bartosz Białkowski (Ipswich Town) – 90 minut z Sheffield United (0-1)
Paweł Wszołek (QPR) – 45 minut z Milton Keynes (0-1)
Ariel Borysiuk (QPR) – poza składem
Tomasz Kuszczak (Birmingham) – poza składem
Mateusz Klich (Leeds United) – 90 minut z Newport (1-2)

AUSTRALIA

Marcin Budziński (Melbourne City) – na ławce z Wellington Phoenix (2-1)
Adrian Mierzejewski (Sydney FC) – 90 minut i asysta z Newcastle Jets (2-2)

CYPR

Patryk Procek (Achnas) – poza składem

FRANCJA

Kamil Glik (Monaco) – poza składem
Igor Lewczuk (Bordeaux) – poza składem

GRECJA

Bartłomiej Babiarz (Apollon) – mecz w poniedziałek
Piotr Grzelczak (Platanias) – 90 minut z Panathinaikosem (0-2)

HISZPANIA

Przemysław Tytoń (Deportivo) – poza składem
Cezary Wilk (Saragossa) – poza składem
Paweł Kieszek (Cordoba) – 90 minut z Gijon (2-3)

PORTUGALIA

Michał Miśkiewicz (Feirense) – mecz w poniedziałek

WŁOCHY

Dawid Kownacki (Sampdoria) – 23 minuty i gol z Benevento (2-3)
Karol Linetty (Sampdoria) – 31 minut i asysta z Benevento (2-3)
Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – na ławce z Benevento (2-3)
Paweł Jaroszyński (Chievo) – na ławce z Udinese (1-1)
Mariusz Stępiński (Chievo) – 68 minut z Udinese (1-1)
Łukasz Skorupski (Roma) – na ławce z Atalantą (1-2)
Wojciech Szczęsny (Juventus) – 90 minut i czyste konto z Cagliari (1-0)
Arkadiusz Milik (Napoli) – poza składem
Piotr Zieliński (Napoli) –14 minut z Hellasem (2-0)
Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – na ławce z Interem (1-1)
Bartosz Salamon (SPAL) – 45 minut z Lazio (2-5)
Paweł Bochniewicz (Udinese) – na ławce z Chievo (1-1)

Najnowsze

Inne kraje

Życie i śmierć w RPA. Dlaczego czarni są rozczarowani wolnością i partią Mandeli?

Szymon Janczyk
0
Życie i śmierć w RPA. Dlaczego czarni są rozczarowani wolnością i partią Mandeli?
Anglia

Awans z perspektywy drona. Po 12 latach Portsmouth znowu zagra w Championship

Szymon Piórek
0
Awans z perspektywy drona. Po 12 latach Portsmouth znowu zagra w Championship

Komentarze

12 komentarzy

Loading...